Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciemno straszno i skrzypi

stara dupa co się własnego domu boi

Polecane posty

Gość ciemno straszno i skrzypi

siedzę w pokoju na poddaszu, klikam na laptopie i jednocześnie nasłuch.u.ję, co straszy na korytarzu. boję się zejść na dół do łazienki, wszędzie widzę cienie po kątach, drzwi skrzypią podejrzanie. naprawdę boję się we własnym domu. czego? - nie umiem wytłumaczyć. jestem pełnoletnia. czy nienormalna?.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
masz nerwice lękową:/ zresztą tak jak ja:/ tyle że na inne bodźce.Twoja wyobraźnia działa zbyt lękowo a potem dodatkowo bezwiednie się nakrecasz,stad problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś była w moim domu, to byś mogła się naprawdę bać :D Kiedyś jak nocowała u mnie koleżanka, to tak ją wystraszyłam, że do dziś nie może się pozbierać :D W sumie wtedy sama też się trochę przeraziłam, bo myślałam, że ona wyląduje w psychiatryku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr. Martyna Krugens
r00chacz jakiś się na Ciebie czai! kafeteryjny prawiczek zapewne poznał Twoje IP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno straszno i skrzypi
a najgorsze jest to, że nie boję się "na wesoło", mnie naprawdę czasem ćmi we łbie, a serce podskakuje do przełyku... bo coś szeleści, gdy - za przeproszeniem - idę się wysikać! :O nerwicę lękową? a mogłabyś napisać kilka słów więcej? nie chciałabym się nakręcać (i sobie wkręcać), ale kiedyś-tam dawno-temu miałam trochę problemów z sobą :( jednak żadnych nerwic etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
ciesz się ze masz takie lęki:) ja mam agorafobie generalnie w skrócie duzym boję się wyjsć z domu,tzn nie boję ale mój mózg się boi:) odczucia mam takie same jak Ty w domu,tyle ze ja mam tak wychodząc z domu:/ to dopiero jazdy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
masz klasyczne zaburzenia lękowe,czyli w dawnej terminologii nerwice lekową.Problem jest gdzie indziej,z czymś innym masz problem,z czymś realnym,albo masz jakiś konflikt wewnętrzny,np zmuszasz sie do czegos czego nie znosisz.No i wyobraźnia;) rozbudzona:) ale to klasyka przy nerwicach.Symptomem jest lęk,w przeróżnych postaciach,ja niekiedy nie tylko mam arytmie sercaitd,ale zdaza mi się zemdlec.Raz jest lepiej raz gorzej,niestety:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
w nerwicach uciekasz od jakiegoś realnego problemu w absurdalną postac lękową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno straszno i skrzypi
taaak, chyba podpadam pod każdy z wymienionych warunków... inko, jak sobie z tym fantem i ogólnie ze sobą radzisz? korzystasz z profesjonalnej pomocy czy pomaga Ci ktoś/coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
u mnie zaczeło się od tego że zaczeło mi się robić słabo wychodzac z domu,na ulicy,na egzaminie itd...zawsze poza domem,było kilka karetek ,potem badania neurologiczne i wyszło jak byk nerwica.Nie tylko były ołabnięcia ale tez włsnie kołatania serca i wiele innych objawów które zresztą opisujesz.Poszłam do psychiatry i biorę antydepresanty.Ale wyleczy to możesz zmieniając swoje życie,robiąc to co lubisz itd... zaserwowac sobie wiecej przyjemnosci,wiadomo nie zawsze się da:/ Dlatego dosyć cieżko się to leczy,leki antydepresanty tylko przytłumiają problem,one pomagają funkcjonowac,szczególnie w takim rodzaju nerwicy jak moja.U Ciebie być może pomógłby psycholog abyś uswiadomiła sobie co Ci się nie podoba w życiu i jak to można zmienić.Twoje objawy sa klasyczne w nerwicy,ale to niestety lubi się pogłębiac więc polecam wizyte u psychologa,jak nie chcesz to póki co zprawiaj sobie dużo przyjemności.Co aburdalnbie zabrzmi ale dawaj sobie nakrody że wyszłaś spokojniej do ubikacji itd...trudno mi określić jakie nagrody:) ale ja z agorafobią wychodzac z domu czasami się nagradzam drobnostkami,kupuje jakieś fajne skarpetki,coś drobnego co sprawia mi przyjemnosć,aby był konkretny lęk pokryty czymś przyjemnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
sorki za literówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno straszno i skrzypi
dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i mocno trzymam za ciebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
wzajemnie:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
oj Roman oby to było takie proste i logiczne:) Ta choroba jest nielogiczna i bardzo przykra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sie boję sama w domu byc, co dopiero zasnąć. mój musiprzed 20 być w domu, bo szaleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×