Pomocy!!

Bylam z moim chlopakiem (totalnym dup****) przez 2lata.Rok temu poznalam jego brata Piotrka.Traktowalam go jako kolege,mimo tego,ze byl o wiele przystojniejszy.Pewnego dnia kiedy poklucilam sie z moim chlopakiem Piotrek powiedzial mi,ze bardzo mu sie podobam, ze zasluguje na lepszego mezczyzne i chcialby sie ze mna spotykac.Wtedy mnie pocalowal.Potem przez jakis czas nie mielismy ze soba kontaktu.Wiec wszystko z moim chlopakiem wrocilo do normy.Za jakis czas dowiedzialam sie,ze moj chlopak mnie zdradzil.Bylam zalamana.Spotkalam sie z Piotrkiem,kiedy powiedzial,ze chcialby ze mna byc zgodzilam sie.Poczym przestal sie odzywac.Po jakims czasie pogodzilam sie z moim eks i bylismy ze soba przez nastepne pol roku wtedy znowu mnie zdradzil.Zakonczylam to na dobre.Kiedy zrozumialam jaka szanse stracilam odrzucajac Piotrka napisalam do niego kilka razy.Nie odpisal wiec dalam sobie spokoj.Pozniej spotkal moja kolezanke i poprosil ja zeby mi przekazala jego nowy nr.Skoro podal nr pomyslalam,ze chce abym sie odezwala.Napisalam,ale znowu nie odpisal.Pytanie brzmi dlaczego?Myslicie,ze dal sobie na luz?Mimo to ze naprawde mu zalezalo?:( Co mam zrobic,zeby znowu zaczal ze mna rozmawiac??Pomozcie Prosze!!:(

Skoro kazał podac nr to jest dziwne, że nie odpisał. Zadzwoń.

Ja juz tyle razy do niego pisalam i nic...boje sie ze nie bedzie chcial nawet rozmawiac:(

Ja juz tyle razy do niego pisalam i nic...boje sie ze nie bedzie chcial nawet rozmawiac:(

Bez sensu takie coś... Chyba, że kumpela jaja sobie z Ciebie zrobiła.

Dzwonilam kiedys z ukrytego numeru do niego takze jestem pewna na 100% ze to on.Zastanawiam sie czy ma to jakikolwiek sens:S Moze moj byly cos mu nagadal dlatego sie nie odzywa...Nie mam pojecia:(

A moze u nich to ze krwi by zdradzić'po ojcu np pomysl czy warto ;) http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

W sumie nie wiem co zrobic:( Kiedys sam mi powiedzial,ze wybralam zlego brata a teraz sie tak zachowuje. Najtrudniej jest sobie odpuscic, bo moze istnieje jakas szansa...:(

dziwna sprawa z tym ze po pierwszej zdradzie twego exa powiedzialas ze chcesz z nim byc to on przestal sie odzywac moze gdy bylas dla niego niedostepna bylas bardziej w jego typie a teraz moze cie miec to nie chce a moze nie chce brata krzywdzic??

Ale mi tak na nim zalezy:(

Ogólnie to jest istna moda na sukces........

Jakis pomysl na sukces...?Ktos wie jak go odzyskac???

ale co odzyskiwac jak go nigdy nie mialas.Jesli chcialby z Toba byc, to po prostu jasno by okreslil, ze kiedy uporasz sie z poprzednim zwiazkiem , bedzie dla Ciebie.Odzywanie , nie odzywanie ,to gra w ciuciubabke dla dzieci.Jest tak samo dojrzaly jak i jego brat.Poza tym Ty tez jestes niestabilna ucuciowo.Ile razy mozna zrywac, wracac.A tak w ogole to warto w jedna rodzine wchodzic?Chcesz byc miedzy bracmi?Moze ten drugi sam tego nie chce.Najlepiej to odpocznij, pobadz sama i znajdz sobie kogos trzeciego.Tak na spokojnie i dobrze ulokuj uczucia.Bo bycie w zwiazku 2 lata, o ktorym sie mowi , ze byl beee ,to swiadczy, ze masz problemy z wyborami partnerow.

Elene50 chyba masz racje:( Dzieki za rade!

Ah widzialam go dzisiaj...Mijalismy sie na ulicy.Powiedzial 'czesc' i slodko pomachal.Nie mialam jednak wystarczajaco odwagi aby zgadac pierwsza...Nie wiem juz sama co mam myslec a tak trudno zapomiec.Zalamka:(