Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam już siłyy

Muszę się wygadać

Polecane posty

Gość nie mam już siłyy

Od miesięcy staramy się z mężem o dzidzie. Znaczy na początku myśleliśmy intensywnie o tym ale nic nie wychodzilo. Ktoś poradził żebyśmy rzucili na luz i tak zrobiliśmy kochamy się wtedy kiedy mamy ochotę i nie myślimy ciągle o dziecku. Czerwona lampeczka zapala się kilka dni przed okresem czy się udało. Jestem teraz kilka dni przed okresem. Bolą mnie piersi i muli w brzuchu więc pewnie znów nic z tego nie będzie. Nie wiem już co robić boje się, że nam się nigy nie uda.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
a wiecie co jest najgorsze presja rodziny i znajomych którzy w kólko pytają się kiedy będzie u nas dziecko a ja już nie mam siły tego słuchać. Przez to nie mam ochoty gdzieś wychodzić bo zaraz kogoś spotkam i będą te pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
a jak długo sie staracie? bo jak kilka miesiecy, to nie masz powodu do paniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
7 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
to nie długo. Musisz uzbroić sie w cierpliwość. Jak po roku czasu nadal wam sie nie uda, to wtedy zalecam wykonanie badań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
ale zobacz do tego roku już nie dużo zostało skoro tyle nam się nie udało to kilka miesięcy też pewnie będą bezowocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
niewiem powiedz mi czy dobrze robilmy czy może zmniejszamy możliwość zajścia w ciąże. Tak kochamy się tylko wtedy kiedy jest ochota bywa że codziennie ale bywa też że co 3 4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adonissssssssssska
nie mam już siły a nie robiłaś żadnych podstawowych badań? może przyczyna jest błaha i da się ją szybko naprawić, może się wybierz do gina? starasz się już wystarczająco długo żeby podstawowe badania wykonać, nie musisz czekać rok czasu! a tym bardziej jeśli pójdziesz prywatnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
a co zalicza się do podstawoych badań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adonissssssssssska
3-4 razy w tygodniu jest ok,a może skusisz się na mierzenie temperatury i obserwacje śluzu ? wtedy łatwiej trafić w dni płodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
przede wszystkim nie możesz tak myśleć, że sie nie uda. Pozytywne myślenie to podstawa. Uwierz w to, że bedziesz w ciąży a napewno niebawem w niej bedziesz. Moja koleżanka też starała sie o dziecko rok i też juz zaczęli panikowac, że cos jest nie tak, ale udało sie. jej córa ma juz prawie rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adonissssssssssska
warto zrobić poziom hormonów, cytologie , przeciwciała tarczycowe itd zresztą powiem tak ja nie jestem lekarzem, pójdziesz powiesz o co chodzi a na pewno gin skieruje na odpowiednie badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
jak już zacznie "zabawę" w mierzenie temp. obserwacje śluzu i kochanie sie tylko w celu prokreacji, to napewno szybko jej sie to nie uda. Głowę bedzie miała jak bania i bedzie myślała tylko o zajściu w ciążę,a to nie służy niczemu dobremu. Wiem co mówie, tez przez to przechodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
jesli juz chcesz zrobić badania, to przede wszystkim badanie nasienia męża. A jesli wyjdzie dobrze, to wtedy możesz zacząć sie badać ty, a nie odwrotnie, bo to wszystko kosztuje kupę kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
no właśnie i tu zamyka się koło. Myślałam o tym mierzeniu temp i takich tam ale jak zacznę to znów zacznę o tym myśleć w kółko i nic z tego nie będzie ja już zgłupiałam. Dzięki za zaproszenie na topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
cookies piszesz że przechodziłaś przez to to znaczy że jesteś albo byłaś już w ciąży powiedz jak Ci się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adonissssssssssska
jak sie ma ubezpieczenie i robi podstawowe badania to sie nie płaci kupe kasy droga kolezanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsiuasiuffbsvn
my sie staralismy ok 1-1,5 roku, dwa razy bylo tak samo, i mamy 2och synkow wiec dont worry :) a poza tym dobrze zrobic z tydz przerwy, nie kochac sie wcale wtedy podobno latwiej zajsc w ciaze- gin mi mowila, aaa i jeszcze jedno- wyjedzcie gdzies, my pojechalismy na urlop do zakopca i wrocilam w ciazy :) a 1,5 roku nic... :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siłyy
kurcze czemu niektórym się udaje odrazu o co tu chodzi czemu ja wszystko muszę mieć pod górkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adonissssssssssska
nie jesteś jedyna która tak myśli, dlaczego wszyscy tylko nie ja ? też myślałam,że zajście w ciążę to nie taka trudna sprawa, a jednak jest trudniejsza niż by się mogło wydawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka jedna
adonissssska - myślisz, że lekarze tak chetnie daja skierowanie na badania? Grubo sie mylisz i widać, że nie miałaś z tym do czynienia. Poza tym za badania hormonów sie płaci i to słono. Nie wiesz, to sie nie wypowiadaj. autorko - dobrze tu ktoś poradził, wyluzuj, wyjedźcie gdzieś z mężem. Znajdź sobie jakikeś dodatkowe zajęcie, żebys nie myślała o tym. Moja znajoma zaszła w ciążę, kiedy zaczęli budowe domu. A wcześniej starała sie dwa lata. Bedzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adonissssssssssska
marchewczka tak się składa ,że mam z tym do czynienia i jakoś mi nigdy lekarz nie robił problemu z wystawieniem skierowania na badania! Więc jak Ty nie wiesz nic o mnie to się łaskawie na mój temat nie wypowiadaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj " nie mam juz siły" Wiesz doskonale Cie rozumiem, ja tez odchodziłam od zmysłów i różne głupoty mi przychodziły do głowy jak sie staraliśmy i nic. Ale czy w sumie to mogę nazwać staraniami hmmm ... bo tak jak ty kochałam sie z męzem kiedy chcieliśmy, mimo że nieraz wypadało w dni płodne ale nic nie wychodziło :( I dopiero w styczniu jak zaczęłam pisac z dziewczynami na kafe, badać śluz, mierzyc tempke, liczyć kiedy wypada owulka i staraliśmy się przez 5 plodnych dni 4 przed owulka i 1 dzien po. I później zaczęło się czekanie na okres i robienie testów, i zobaczyłam 2 upragnione kreseczki:) ale jeszcze nie mogę w to uwierzyć dlatego czekam na wizytę u ginka. Nie martw się tylko kochaj w najbardziej płodne dni i musi sie udać :) Trzymam kciuki bardzo mocno:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe a jeszcze powiem ze zakupilismy sobie do spania nową rogóweczkę taaaką wielką i moj mąż odrazu powiedział że może akurat przyniesie nam szczęście i zmajstrujemy na niej takiego małego szkraba:) I jakby wykrakał :) Mam nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×