Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_86

gra ważniejsza od mojej ciąży

Polecane posty

Gość smutna_86

Witam serdecznie. Ja i mój nażeczony (chłopak) spodziewamy się dziecka. Obecnie jestem w 11 tyg. ciąży, mieszkam z mamą i siostrą. Właśnie zakończyłam szkołe i... nie wiem co dalej. Mój chłopak nie słucha gdy poruszam tematy związane z ustatkowaniem się (ślub), przyszłością, moim i dziecka dobrem. On według mnie nie angażuje się, nie wspiera, nie ma go gdy go potrzebuje obok siebie a mimo wszystko JEST w moim życiu. On kończy szkołę w czerwcu, nie ma pracy (nawet jej nie szuka)- gra, ogląda filmy, głupie filmiki. Jest tak w to zaangażowany, że gdy nawet go strasze iż mu usune z komputera te gry i filmy on powtarza "tylko spróbuj to się przestane do ciebei odzywać". Nie wiem co mam zrobić by walczyć z jego nałogiem, walczyć o to by mnie zauważył:(. Czy któraś z Pań byłą może w podobnej sytuacji lub widziała taką. Bardzo proszę o jakąś wskazówkę. Bo ta cała sytuacja powoduje mój wielki smutek i rozgoryczenie do całej sytuacji w jakiej się znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tropical language
na twoim miejscu olałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poucz się ortografii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie tu dzieje
zepsuj mu kompa, jelsi to na tv a nie kompie, zepsuj tv tak na tydzien dwa, odzwyczai się. zrób coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak dzieci
bawia sie w seks i zaliczaja wpadke. oczywiscie on sie zmieni po slubie i po urodzeniu dziecka, znajdzie prace od reki, zarobi kupoe kasy, postawi ci dom i bedzie poswiecal 100% uwagi tobie, dziecku i kolejnej ciazy, na wyrywki odpowiadajac o samopoczuciu kobiety w ciazy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboooga
takich panów się wogóle niebierze pod uwage jeśli się zaczyna planowac usttkownie w życiu. On nic niema w planach ani pewnie w głowie tez nie. machnoł ci dzieciaczka i pewnie nawet sobie z tego sprawy niezdaje. z takim typem bedziesz mieć dwójke dzieci nie jedno. lepiej go rzuć i zaplanuj coś sama bo liczyć na takich facetów niema co. szybciej sobie cos "poukładasz" sama uwierz. a jak się chajtniecie jakimś tam cudem to on z pewnością niezapomni się odstresować i weselich spędzi przed kompem, i tez pewnie niebedzie sobie zdawł powagi z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz wasze zapachy
przegrałas zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiennica
a po ile Wy macie lat ? mam nadzieję ,ze nie po16 - bo tak wynika z Waszego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_86
przepraszam za ort. nigdy nie byla moja domena:/ mam 24 lata i 6 letni zwiazek. Moj chlopak jest inteligentny (w czer. konczy studia 2 stopnia). Rodzice NASi ciesza sie z wnuczka:) w sumie to juz wczesniej "namawiali". Moja mama zawsze powtarzala ze ona w moim wieku to juz miala meza, 2 dzieci i dom:) nie liczac, ze jej niewyszlo bo jest sama:/ ale ja nie wiem co mam z tym CHLOPTASIEM zrobic:) jestesmy rowniesnikami ale mimo tego ze ma ON juz swoje lata nie posuwa sie do obowiazku zarobienia. Bo przeciez ile to mozna zerowac na rodzicach eeh... i na moich uczuciach. Dodam iz jest honorowy, zaborczy, uparty, slow nie rzuca na wiatr... mówi, że kocha ale ja nie będę mieszkała całe życie z mamą... przecież mam swój dom tylko trzeba na niego zarobić a sama nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiennica
honorowy ? - a w czym ten jego " honor " widać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboooga
łoojezu jak czytałam twój temacik to wydwało misię że macie po 16 lat. jak koleś może mieć 24 lata dziewczynę w ciąży i mówić że się przestanie odzywac jak mu gre wyłączysz??;/ mój młodsz braciszek mówił kiedyś podobnie że mi wrzuci jaszczurki pod kołdre w nocy jak mu niedam zagrać, mniejwięcej podobnie tak to brzmi. Ja tam bym na twoim miejscu mu przetłumaczyła co się święci albo poszukała sobie jakieś inne hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiennica
oboje jesteście siebie warci - siedzicie starszym na glowie , pracy żadnej , szkoła ledwo skończona albo i nie - a za to ciaza w rozkwicie . Czemu zdecydowalaś sie rozpocząć doroslę żcie - od " doopy strony "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_86
taki przykład z życia np. z ostatneij soboty. Oglądamy film - jest miło leżymy sobie przytuleni. On nagle strasznie się nudzi i goni go do drugiego pokoju przed komputer. Proszę go żeby poczekał - przecież czekaliśmy na ten film kilka dni. Zaczyna się bulwersować, używać śmiesznychy dzywek typu "zawsze musi być tak jak ty chcesz" a przecież to nie ja planowałam sama ten wieczór. W zdenerwowaniu uzywam slow "idz stąd bo mam dosc" - a ON wstaje i wychodzi. Mimo ze jest -10 na dworzu godzina po 22:00, mieszka dosc daleko odemnie to juz go niema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi ale
nie ma sposobu by wygrac z grami :) na pocieszenie dodam za sa tysiace kobiet z podobnymi problemami one tez przegrywaja i przegrywac beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboooga
niemoge tego czytac. jak można byc takim pustym. zamiast mu powiedzieć ze zachwouje się jak chłopczyk któremu niewolno grać w grę to ty go wyganiasz, za bety kolesia i pogadać z nim otwarcie że zachwile bedziecie mieć mniejsza kpię maniaka gier i ze tzreba coś z tym zrobić. w grach zdobywa się punkty a nie mebelki dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_86
przepraszam ale ja nigdzie nei napisalam, ze nie mam za co zyc i ze siedze na glowie u mamy:) wiesz nieopisalam sytuacji rodzinnej bo raczej jest idealna a pracowac pracuje od kilku lat i sie ucze. Opisalam tylko problem jaki mam z chlopakiem. Zareczeni jestesmy ponad rok. Dziecko planowane bo poronilam juz 1x:( ale w NIM cos sie zmienilo. Wczesniej tak nie bylo. To jest choroba komputer to gorszy nalog niz papierosy czy alkohol. Bardzo rposze mi tylko zalezy na odrobinie porady osob, ktore moze walczyly z takim nalogiem komputerowym. Moze zapisac go, mnie nas na jakas terapie? eh zycie nie jest piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboooga
jaksię kasa nieprzelewa to spróbuj wyrzucić mu kompa przez okno spal każdy ślad po grach. jaksię wkuzry bardzo to bedziesz wiedziała dopiero jak warznijesteście dla niego , a może chłopa poprostu przestraszyło zostanie ojcem. A jak to bedzie potem jak ty uridzisz dziecko?? facet pójdzie do ciebie do pracy na zastępstwo?? bo z tego co napisałąś on niepracuje, może się nieprzelewa ale kasa z czegoś musi być Ide zagrać w mariobrosa na pegazusie bo niewytrzymam tej presji..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkummi
Nie pisz o tym, że on kończy studia drugiego stopnia, bo jak widać, to niewiele znaczy. Tak naprawdę jest zapatrzonym w siebie dupkiem, do tego wciąz dzieckiem. 24 lata i nie pracuje?! ŻADEN odpowiedzialny facet w tym wieku nie jest bezrobotny, a jeśli jest to szuka pracy. Macie mieć dziecko, a on ma to w dupie- i dziecko i Ciebie. I nie pisz, że jest inaczej- gdyby mu na Was zależało miałby gdzieś gry i inne duperele. Mój facet zaczął na siebie zarabiać w wieku 20 lat, studiując jednoczesnie. Jest zaradny życiowo i nie w głowie mu gry czy TV. Prawdę mowiąc to ja czasem czuję się przy nim jak leń, bo on robi wszystko, by dobrze nam się żyło. Ja oczywiście też pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboooga
phi! :):) chyba poszła zadzwonić do niego ze ludzie z kafeterii kazali jej go opierniczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiennica
Obecnie jestem w 11 tyg. ciąży, mieszkam z mamą i siostrą. Właśnie zakończyłam szkołe i... nie wiem co dalej. -------------------albo żle to ujełąś - albo cos sie placzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Zostaw go.Mało że bedziesz miała dziecko na utrzymaniu to jeszcze pasozyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×