Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matkamatkal

córka odwróciła się ode mnie

Polecane posty

Gość matkamatkal

Otoż moja córka pól roku temu wyprowadział się do swojego faceta,który nawet nie chce się znią ożenić.Tak naprawdę byłyśmy skonfliktowane przez długi czas.Jestem choleryczką i często zbyt ostro reagowałam.W dzicieństwie zdarzało mi się ją bardzo ostro karać.,chodzi o bicie.Kiedyś usłyszałam,że nie ma ona do mnie żądnego zaufania.Ja nie sądziłam,że ona tak to wszystko przezywała. Powiedziałam jej ostatnio by wróciła do domu.A ona powiedziała mi,że choćby było jej bardzo zle to nigdy mi się nie pożali ani nigdy nie wróci do domu.Zrobiło mi się bardzo przykro.Czy są jakieś sansę na odbudowanie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkk
Szanse są. Ja jestem corka takiej matki, do ktorej nigdy nie mialam zaufania. Ktora wolala ryć po moich prywatnych zapiskach, niz ze mną porozmawiać.Ktora tylko krzyczeć umiala. Doroslam i mam do niej wielki żal... a odkad sie wyprowadzilam, jest jakby lepiej. Dobrze, że zauważyłaś , co robilas źle.... Musisz to zmienic, przede wszytskim musicie sobie wszytsko wyjasnic i duzo rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziwisz się :O I to, że jesteś choleryczką wcale Cię nie tłumaczy z tego, że biłaś swoją córkę . Co z Ciebie za matka :O A przeżycia z dzieciństwa miały na pewno ogromny wpływ na nią i nic dziwnego, że powiedziała, że nie wróci nigdy do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkk
ale jeśli chce się zmienić , to dlaczego jej nie dać szansy ?? To jednak matka, ja do swojej też mam wielki żal, ale dzis potrafimy ze soba juz rozmawiac normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.Zawsze warto probowac naprawic kontakty z dzieckiem.Tym bardziej, ze nikt nie zmieni faktu , ze jestescie matka i corka.To, ze tak sie zachowywalas napewno z czegos wynikalo.Moze nikt nie nauczyl Cie jak maja wygladac relacje z corka, jak okazywac milosc.W ogole nikt tak naprawde nie uczy nas bycia dobrym rodzicem.Jesli corka czuje uraze i zal do Ciebie , przyjmij to jako jej racje.Przesledz swoje postepowanie, wytlumacz dlaczego tak postepowalas, moze zrozumie.Zawsze mozna zmienic postawe do corki, byc wyrozumiala, kochajaca i pozwolic jej byc dorosla i popelniac bledy.Nie zalamuj sie.Napewno i corka nie jest szczesliwa z tak zlych stosunkow.Jesli i jej bedzie zlezalo na poprawie , uda Wam sie , eliminujac bledy, wczesniej popelnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to córka zdecyduje o tym, czy da swojej matce szansę ! Jeśli ma głęboko zakorzeniony żal do niej, to raczej nie ma zbyt dużych szans na zgodę. No chyba, że córka powiedziała te słowa w złości, tak tez mogło być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego ty się spodziewałaś
głupia choleryczko???? że jak będziesz wydzierać się na córkę i ją bić to ona padnie ci do stóp i wyzna miłość????? bardzo dobrze że zerwała z tobą kontakt!!! sama na to zapracowałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkamatkal
Zrobiło mi się przykro bo słyszałam jak mówiła do babci,że dzieciństwo było jej najgorszym okresem w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkamatkal
Ja sobie nie zdawałam sprawy,że on to az tak bardzo przeżywała.Stwirdziła,że cały dom jej sie niepodobał i nie czuła się tam szczęśliwa,ze nie podobały się jej moje relacje z mężem z którym tylko się klóciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkk
tak, oczywiście, to corka zdecyduje....ale to nie znaczy, że autorka nie może probowac naprawic relacji. Moim zdaniem przede wszystkim powinnyście szczerze porozmawiać, powinnaś przeprosić corke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz, sama jesteś sobie winna, że córka tak mówi o swoim dzieciństwie. Jedyne, co możesz zrobić, to szczerze z nią porozmawiać i wyjaśnić dlaczego tak a nie inaczej się zachowywałaś. Wtedy, kiedy zrozumie motywy Twojego postępowania, być może Ci wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zawsze szczery
Zawsze Szczery, to przykre , że tak nisko sie oceniasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem córką takiej kobiety jak ty. (tak wnioskuje z tego co napisałaś o sobie) i nienawidzę mojej matki z całego serca, jak nikogo innego. i wiem, że nigdy jej nie wybaczę tego jak mnie skrzywdziła, nie mam do niej za grosz zaufania. i nie sądzę by to się zmieniło... (ona uważa się za idealną pod każdym względem) ale tak myślę, żę skoro ty zrozumiałaś swoje błędy to jakaś nadzieja w twoim przypadku jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że wyjaśnianie nic tu nie da. Musisz przeprosić. Jak będziesz sie tłumaczyć tym, że jesteś choleryczką to Cię wyśmieje, to jest głupia wymówka. Po prostu przyznaj, że byłaś złą matką i chcesz zaczać do nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkamatkal
Ale ja nie uważam,że byłam złą matką.Może nieraz troche zle postępowała,że nie przesadzajmy,że to że się dziecku nieraz przyleje to ma jakiś kolosalny wpływ na człowieka.Owszem często okazywałam jej złe humory bo szczerze nienawidze swojego męża o czym jej zawsze mówiłam.I od zawsze z mężem kłócilismy się i wyzywaliśmy się przy córce,ale uważam ze to nie jest powod by całkowicie odwracać się od swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli uważasz , że wrzeszcząc na dziecko i bijąc je okazujesz swoją miłość i udowadniasz bycie dobrą matką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zs
dlaczego uważasz, że to jest prowokacja ??? Ja mialam matke, ktora postepowala podobnie i nic sobie do zarzucenia nie miala, w takim razie moje dziecinstwo to prowokacja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego, ze nikt normalny bedac taka osoba nie wpadnie na pomysl by w tak dziecinny sposob probowac sie wybielac na forum internetowym (przy zalozeniu jak by nie patrzec dojrzalego wieku) cala historia jest bez ladu i skladu, prowo 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkamatkal
ale krzyk jest normalną reakcją i to ze się od czasu do czasu pokrzyczy to nic złego.Ale martwi mnie jedna rz,skąd wziął się u niej strach,do swojej babci a do mojej matki powiedziała,że po prostu boi się mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ zs- mozesz sie tym razem mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkamatkal
zawsze szczery!szukam może jakiegoś rozgrzeszenia,ale nie uważam się za złą matkę,mam swoje wady,ale nie uważam bym zasługiwała na takie potępienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast szukac rozgrzeszenia dla swojego zachowania wobec corki... poszukaj w sobie zgody na uznanie swoich bledow wychowawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Owszem często okazywałam jej złe humory bo szczerze nienawidze swojego męża o czym jej zawsze mówiłam.I od zawsze z mężem kłócilismy się i wyzywaliśmy się przy córce,ale uważam ze to nie jest powod by całkowicie odwracać się od swojej rodziny." - Ty może tak nie uważasz, ale ona widocznie tak. Ona nie miała normalnego dzieciństwa. Jako dobra matka powinnaś jej zapewnić spokój i bezpieczeństwo. Od 14 r.ż marzę, żeby wyprowadzić się z domu. Non stop słyszę, że jestem głupia, nic nie osiągne, brzydka, chuda, schorowana i 'kto mnie będzie chciał'. Myślisz, że będę się po wyprowadzce przyjaźnić z rodzicami ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno podstawowe pytanie : jak choleryczka(choleryk) może być dobrym rodzicem ?? nie sadze byś tutaj dostała rozgrzeszenie... a to, że twoja córka powiedziała, że sie ciebie boi BARDZO powinno dać ci do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×