Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teraz ja zadaję pytanie

Czy ktoś Wam kiedyś powiedział coś niemiłego odnośnie Waszego wyglądu??

Polecane posty

Gość offerma!
Mi mówią same komplementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, miałam uroczą koleżankę która dopatrzyła się u mnie obwisłych policzków, małych warg, za dużego nosa, za wąskich bioder i, najlepsze, krzywych kostek. :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala...,,,
mi zawsze przeszkadzał mój wzrost 155cm i smutno mi było jak wolali na mnie mała , za to mój facet180cm zawsze powtarza i podkreśla ze uwielbia niskie kobietki , ze pieknie wyglądaja na wysokich szpilach itp , i od pewnego czasu polubiałam mój wzrost i ksywke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak, wiele razy
Niestety tak, choc w zyciu uslyszalam rowniez wiele dobrego na temat wygladu. W podstawowce bylam zawsze najwyzsza w klasie i bardzo chuda - dokuczano mi z tego powodu. Potem mialam tradzik - rowniez wiele razy cos na ten temat uslyszalam, choc czasem wiem, ze to nie bylo zlosliwe, ale mam np. taka ciotke, ktora zawsze cos palnie bez zastanowienia. A dla mnie jakas jej jedna uwaga to bylo kilka przeplakanych dni. Ogolnie wiec okres dorastania byl dla mnie ciezki. Ale juz tak po 20-tce tak jakby wszystko zostalo mi wynagrodzone, uslyszalam wiele milych rzeczy. Znalazlo sie tylko kilka dziewczyn, ktore powiedzialy mi, ze jestem za chuda, ale tym sie akurat nie przejmuje. Zupelnie wyzbylam sie resztek kompleksow gdy facet, ktory jest moim idolem od wielu lat powiedzial, ze jestem piekna, gdy mnie zobaczyl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgwt789
podobno teraz nie jest możliwe by ktoś mnie kochał, kiedyś tak, teraz nie, ot taką prawdę usłyszałam od kolegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W gimnazjum, lekcja wychowawcza. Mowa o mnie, bo znowu coś wywinęłam. Nauczycielka stwierdziła, że mam 'buzię jak laleczka', a koledzy z klasy zaczęli się nabijać... Jeszcze w liceum słyszałam kilka niemiłych przytyków... Rok, dwa po szkole zeszczuplałam, trochę zmieniły mi się rysy twarzy... Od razu miałam jakieś powodzenie. Do teraz nie jest źle, jacyś budowlancy się za mną oglądają, trąbią, mówią miłe rzeczy... Od kilku swoich szefów też słyszałam, że jestem atrakcyjna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznana-ja tez mam 162cm i te
z jestem szczupla:) ile wazysz,ze ktos ci powiedzial,ze chuda jestes?ja waze 49kg i w sumie tylko tesciowa sie nade mna od czasu do czasu pastwi i wmawia mi,ze jestem za chuda i ze sie na pewno glodze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznana-ja tez mam 162cm i te
z jestem szczupla.Waze 49kg i od czasu do czasu slysze tylko od tesciowej,ze jestem za chuda i mam zaczac jesc,bo pewnie sie glodze:O Ile wazysz,ze ktos ci powiedzial,ze za chuda jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznana-ja tez mam 162cm i te
ups,wybaczcie podwojny post-myslalam,ze poprzedni sie nie wyslal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×