brak okresu ... 53 dni !

witam ,nie mam okresu jakies 53 dni ,ostatni okres mialam 18 grudnia ,pozniej 6 stycznia dostalam plamienia i trwało jakis tydzien od tego czasu nie mam okresu ... test robilam nawet ostatnio i wyszedł negatywny ,dodam ze temperature mierzylam (pewnie nie wiarygodne,we wczesniejszych cyklach mierzyłam ale zrezygnowałam) ostatnio przez 4 dni i mam 37 co u mnie jest dziwne bo w poprzednich cyklach mialam zazwyczaj temp. w granicach 36.3 ,i ten bol piersi i powiekszenie od jakis 10 dni. bylam u lekarza i rozczarowanie nawet mnie nie zbadał ... spytal czy jestem w ciazy powiedzialam ze raczej nie i przypisal mi luteine na wywolanie okresu ,biore 3 dzien i nic...i tak kochalam sie bez zabezpieczenia...teraz mam sieczke w glowie ,ktoras tak miala ?

mi okres sie spoznia dopiero 3 dni.I niewiem dlaczego.Testu nie robilam bo sie boje.Ale nie powinnam byc w ciazy bo sie zabezpieczamy z mezem prezerwatywa.MOze na opoznienie okresu u mnie ma wplyw to ze jestem przeziebiona, - a moze to oznaka ciazy.Mam juz dziecko- corcia 11 miesiecy ale nie pamietam jak to bylo w 1 ciazy.