ponioslo nas...co dalej??? on zonaty, ja zareczona

Mam 24 lata, on 34. Jestem zareczona a on ma zone i 2 dzieci. Przez 4 lata razem pracowalismy, lecz zadne z nas nie dopuszczalo do siebie mysli, ze miedzy nami mogloby cos zaiskrzyc, choc ciagle na siebie patrzylismy w pracy, rozmwalismy itp. Oboje balismy sie posunac dalej. Odkad tam nie pracuje to zaczelismy rozmawiac na czacie. Te rozmowy stawaly sie coraz bardziej pikantne, przesycone erotyzmem. Wyznal mi ze od zawsze jestem jego 'erotyczna fantazja', ze mnie pragnie itp. Na pewno nie bylo to dla niego latwe wyznanie bo jest raczej powsciagliwym facetem i nigdy nie spodziewalam sie od niego takiego tekstu. Naszczescie mieszkamy kawalek drogi od siebie wiec nie spotykamy się, ale napiecie seksualne miedzy nami jest coraz wieksze, a rozmowy coraz ostrzejsze. Z jednej strony chce zakonczyc na tym etapie, a z drugiej nie umiem. To naprawde jest trudne, tym bardziej ze ciagle o nim mysle i marze zeby wirtualne rozmowy przeciesc do rzeczywistosci.... napewno bedziecie pisac, zeby z tym skonczyc, ale ci co nie byli w takiej sytuacji nie wiedza co to znaczy. niestety pokusa jest silniejsza od rozumu, a owoc zakazany smakuje najlepiej... niestety

tutaj moje kocane pomarancze !!! łączmy sie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4372435&start=0

a potem okaze sie ze on ma małego i skonczy sie ten erotyzm haftem na dywanie w saloniku jego zony;]powodzenia jesli zwierzecych zapedów nie potrafisz opanowac...milego zycia

mam podobnie.. poznalam go na czacie, podalam gg, super nam sie rozmawia od paru tygodni. Ma 34 lata, ja 23. On ma zone i malutkie dziecko, ja narzeczonego.. powiedzial mi wprost ze nie ma oporow zeby zdradzic zone.. laczylby nas tylko seks i przyjazn, zadnego uczucia..

zacznij mysleć powaznie o życiu. on ma żone i dzieci i chce cie po prostu przelecieć. Masz faceta który cie kocha - myśl racjonalnie. O tym co może ci dać ten zonaty - nic prócz ostrego pieprzenia. I twój narzeczony... zduś to w zarodku albo rozstań się z chłopakiem - zasługuje na szczerość...

a co z narzeczonym? Kochasz go?

dlaczego to tylko facet moze miec ochote na sex? on ma wielka ochote na sex ze mna a ja na sex z nim. i nie oczekujemy niczego wiecej. narzeczonego kocham, jestem z nim bardzo dlugo i troche mnie to nudzi, a w glowie mam teraz tylko mysli zeby... no wlasnie wiadomo co :(

być zdradzana kiedyś, poznać co to znaczy być oszukanym przez kogoś, komu się ufało. Tak tylko pytam, ty i tak nie zrozumiesz niczego.

ja zapewne zaraz zostane zjechana.. ale mam to w doopie co o mnie swietoszki napiszecie.. Seks jest dla ludzi, kocham mojego faceta ale rozgraniczam seks i milosc. Juz prawie jestem pewna ze si espotkam z tamtym..jego nakreca mysl o tym ze nie mial do czynienia z taka mloda kobieta.. ja tez nie mialam seksu z facetem starszym o 11 lat :) pewnie jest doswiadczony... ma firme na obrzezach miasta, marze o seksie na jego biurku..

ci co nie byli w takiej sytuacji nie wiedzą co to znaczy?? dobre! każdego swędzi cipka lub fiut moja droga współczuję narzeczonemu takiej przyszłej zony brrr

rozumiem cie naprawde ale mysle ze powinnas to zakonczyc jezeli nie zalezy ci na twoim zwiazku to twoja sprawa ale nie rozwalaj temu drugiemu rodziny pomysl o jego dzieciach jaka krzywde mozecie im wyrzadzic.nie pakuj sie w to. z niewinnego flirtu moze sie stac naprawde cos nie fajnego mozesz zniszczyc zycie kilku osobą. ok teraz jest fajnie bo piszecie i tak dalej jesli dojdzie do spotkania pojdziecie do luzka raz drugi dowie sie jego zona twoj nazeczony wszystko sie zawali a wam fascynacja przejdzie?? co wtedy? odwrotu niestety nie bedzie nawet jesli wasi partnerzy zyciowi by sie nie dowiedzieli to powiedz czy potrafilabys z ty zyc?? zdrada to najgorsze co moze sie stac w zwiazku a co jakby twoj nazeczony tak postapil? jak bys sie czula? zastanow sie nad tym i przedewszyskim pomysl o tych niewinnych dzieciach jak to moze sie odbic na ich przyszlosci fajnie by ci bylo jakby twoj ojciec zdradzal mame. jesli twoj tato mialby kochanke . powiedz kim ona by dla ciebie byla pewnie zwykla szmatą , dziwką, wez pod uwage ze tym samym ty bedziesz dla jego dzieci.Nie pchaj sie w to dziewczyno

Jak piszecie o "niezobowiązującej zdradzie" to mi się chce śmiać jakie popierdolone sa niektóre kobiety. Mam nadzieje że facet tej co rozgranicza seks i uczucie szybko się dowie co za kurwiszona pokochał. POzdrawiam, lecz się szczurze :)

ale ja zdaje sobie sprawe z tego jak bardzo mozemy zranic bliskie nam osoby. i ta mysl mnie przeraza. a z drugiej strony mysle ze to bedzie tylko taki jeden jedyny raz i oboje zachowamy to w tajemnicy i tylko my bedziemy o tym wiedziec. jak widzicie dwa sprzeczne uczucia siedza we mnie. nigdy w zyciu nikt mnie tak nie pociagal i nie czulam tego co teraz. sama jestem zaskoczona swoja postawa bo jeszcze pare miesicy temu zlinczowalabym taka kobiete jak ja ktora ma ochote na zonatego faceta!

nie dowie sie, tak samo jak nie dowiedzial sie o zdradzie ktora miala miejsce rok temu - seksilam sie z moim bylym. Splynelo to po mnie jak po kaczce. Nie mam wyrzutow sumienia. Juz dawno zapomnialam.

nie wiem zrobisz jak zechcesz mi sie wydaje ze nie bedzie to jeden jedyny raz bo jak wam sie spodoba i jak znam zycie to przerodzi sie to w romans. twoja sprawa ja tam bym nie potrafila z tym zyc przyjsc jak gdyby nigdy nic polozyc sie kolo nazeczonego w luzku i zyc jak przedtem, nie potrafilabym byc tak wyrafinowana. pamietaj tylko o jednym zło zawsze wraca nie chce krakac ale zobaczysz ze za kilka lat bedziesz szczesliwą zoną i matką a wtedy pojawi sie jakas lafirynda ala ty (bez obrazy) i zacznie sypiac z twoim mezem wtedy moze dotrze do ciebie co zrobilas

dajcie juz spokoj z tym zlem, jakies zabobony.. kazda to samo gada.

malwilena123 masz racje zdecydowanie. odpuszczam teraz puki nie jest za pozno i nie zabrnelismy za daleko. dzieki!

ciesze sie ze moglam ci pomoc z czasem fascynacja ci przejdzie zobaczysz wiem cos o tym i bedziesz dziekowac Bogu ze sie opamietalas w pore. pozdrawiam:)