Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sexi-21

Lustrujemy się wzrokiem i wtedy...

Polecane posty

Witam jestem od sierpnia sama bo rozstalam się z facetem, z którym było mi w łóżku rewelacyjnie (właściwie to z błahych powodów się posypało ale nie o tym :) ) spotkalismy się jeszcze kilka razy, żeby "wyjaśnić" sobie wszystko i co? Po prostu się nie dało... pożądanie nas wzięło...za każdym razem to samo - tylko na siebie patrzyliśmy i napięcie rosło...to jest szok, żeby się tak podniecić bez dotykania - trwało to kilkanascie minut i wtedy on rzucał sie na mnie a ja oczywiście się nie opierałam...i tak kilka razy za każdym razem miała być rozmowa a bylo ostre rżnięcie kilka razy pod rząd...uwielbiam to z nim robić ale czuje sie na drugi dzien FATALNIE! Bo nie lubie uprawiac seksu z osoba, z ktora nie jestem w związku. Teraz mineło pół roku on cały czas błaga o spotkanie, wysyła smsy i pisze, zebym mu dała szansę ostatni raz, ze mnie nie ugryzie i czego się boję, że on chce tylko ze mna porozmawiać...tylko ze oboje wiemy jak to się skonczy dlatego ja odmawiam...bo wiem, ze nie oprłabym mu sie na żywo...tylko nie radzę juz sobie z tym.. dzisiaj miałam tak realistyczny sen erotyczny z nim że obudził mnie orgazm po prostu już mi uderza do głowy... ale konsekwentnie odmawiam myslalam ze da sobie spokoj bo mineło tyle czasu a on nadal...unikam nawet imprez bo wiem ze moglabym go spotkac na jednej z nich predzej czy pozniej ja sama chcialabym porozmawiać ale czemu do jasnej cholery się nie da? Z drugiej strony wiem ze nie mamy przyszłosci jesli chodzi o zwiazek ale on tak mnie podnieca ze kazdy nastepny wydaje mi sie taki zwykly po prost nie moge zapomnieć tego seksu... Moje pytanie brzmi dlaczego tak sie podniecamy samym patrzeniem? Nie musimy sie dotykac tylko potem on mnie bierze ostro bez gry wstepnej bo jestem tak mokra ze az wstyd...z nikim innym tak nie mialam... Czy któraś z was tez tak sie podniecała z facetem? Jak na niego patrze to widze jak mu rosnie w spotniach ten widok to juz w ogole mnie na maxa podnieca czemu tak nie moge z innym???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna fantazja
niestety to widac wiesz? co to za stwierdzenie, ze wiesz, ze sie nie da z nim stworzyc zwiazku skoro posypalo sie z blahych powodow? jakby sie posypalo z blahych powodow, a tak na siebie dzialalibyscie, to nie byloby problemu zeby cos z tym zrobic reasumujac 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha :) lubie fantazjowac ale to akurat prawda teraz nie mam z kim tych fantazji spelniac. Wlasnie nie wiem czemu ale jestem pewna ze nie uda mi sie z nim stworzyc zwiazku on ma sporo wad ale takich nie do zaakceptowania..nie zachowuje sie jak dzentelman po prostu jest tylko dobry w lozku i z tego powodu tylko mam z nim byc? Mi bylo za niego wstyd jak sie nie umial zachowac po prostu na 100% jestem pewna ze by nie wypalilo tym bardziej ze raz probowalam ale ten seks tak kusi............wkurza mnie ze z innym takiego napięcia nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu duzo mowic
jestes suczka i potrzebujesz tylko dobrego pieprzenia, wiec jakim by nie byl burakiem to cie pociaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby tak było to pociagałby mnie właśnie KAŻDY burak :) a tu tylko jeden tak na mnie działa...a chciałabym poznac kogoś innego kto też mnie tak bedzie pociągał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu duzo mowic
nei o to chodzi, ze pociagaja cie buraki, tylko ze liczy sie dla ciebie pieprzenie jakim by nie byl burakiem bedzie cie pociagal, bo cie dobrze zerznal rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajne:) Ja i moja partnerka dzialaliśmy na siebie tak przez 10 lat ale oprócz fajnego seksu mieliśmy zawsze coś do powiedzenia. Rozmowa i satysfakcjonujący sex to podstawa związku. Zawsze scenariusz się powtarza spotkanie... namiętność... rozmowa:) Nawet przy probach z innymi (gdy się roztawaliśmy) to zawsze nie było tej iskry i namiętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: co tu dużo mówić - wiesz gdyby liczyło się samo pieprzenie to do dziś byśmy się tak spotykali tylko na sex a kilka miesiecy sie z nim juz nie widzialam...wiec wcale nie jest tak jak piszesz... Tak jak pisze samniesam to oprócz sexu musi być coś więcej, zebysmy mogli wyjsc razem, porozmawiac tez o problemach...podyskutowac o czyms ciekawym... wiec jak widac nie tylko o dobre pieprzenie mi chodzi ... tylko myslalam ze przez te kilka miesiecy jakos mi oslabnie to myslenie o nim, a ja jeszcze gorzej..do tego mam wieksze libido niz wtedy po prostu mnie roznosi..jeszcze ten sen dzisiaj to byla przesada...ja chyba te jego smsy wywoluje myslami bo jakbym zapomniala o nim to by byl spokoj napewno...a ja po tym snie to juz wymiekam...i nie pojmuje czemu nikt inny tak nie moze na mnie zadziałać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×