Soczewki, pytania

Witam. Zakładam kolejny temat o soczewkach... wydaje mi się, że mam już wszystko co potrzebne by je używać czyli : Soczewki :D, płyn i pojemnik na soczewki :P Moje pytanie to... po ściągnięciu soczewek wkładam je do pojemnika z tym płynem czy jak ? Czyści się je jakoś specjalnie ? Na coś muszę zwrócić uwagę? Proszę o pomoc! pozdrawiam serdecznie :)

:) Chetnie Ci pomoge :) Zanim zdejmiesz soczewki to wez pojemniczek i umyj go woda z mydlem i dokladnie wyplucz. Takim najzwyklejszym, ja akurat mam bambino :) Tak mi powiedziala bardzo dobra okulista u ktorej lecze sie wiele lat. Podobno u osob ktore nosza soczewki - tak nam mowili na oklulistyce bo akurat jestem po studiach medycznych - moze czesciej wystepowac zapalenie spojowek - ja nosze 10 lat i nigdy nie mialam. Moja okulistka sie smieje ze to wlasnie przez to mydlo i dezynfekowalnie pojemniczka bo jak sie zle wyplucze to najwyzej oczy tylko poszczypia :) Jak masz pytania to smialo.

zdejmij wloz do pojemnika z plynem one samoczynnie sie tam oczyszcza rano wyciagnij delikatnie jednym palcem i zakładaj ..no i tak codziennie i tyle ..raz, dwa w tygodniu ,wymieniaj płyn no i to tyle !!!!

Podobno się myje, potem płucze a potem chowa (wszystko w tym płynie) ale głowy nie daje. Co powiecie o tych soczewkach? Szafirowe bym chciała :p http://www.bezokularow.pl/i64_freshlook_colors_2_szt.html

plyn powinno sie wymieniac codziennie

plyn sie wymienia codziennie a nie 2 razy w tygodniu!!

Ja noszę soczewki 6 lat, nie płuczę pojemnika żadnym mydłem, tylko płynem i nigdy nie miałam żadnego zapalenia soczewek, więc bez przesady ;)

wystarczy wlożyć je do pojemnika i ewentualnie zakreconym potrząsnąć żeby się ewentualnie zanieczyszczenia od soczewek odkleiły...

boję się ogólnie, że jakoś uszkodzę soczewkę albo swoje oczy w jakiś sposób ;p Żadnego płukania oczu, nic takiego nie muszę robić tak ?

ja tez nosze i pierwsze slysze o plukaniu mydlem. Ja plucze codziennie plynem do soczewek, jak mi doradzil okulista i nie mialam ani razu zapalenia spojowek. No i plyn zmieniam codziennie

nie ze bez przesady ale oczy ma sie tylko jedne wiec warto o nie dbac. Umycie pojemniczka najzwyklejszym mydlem przed wlaniem do niego plynu nie zajmuje duzo czasu a naprawde lepiej soczewki sie wtedy oczyszczaja niz tylko w pojemniczku przeplukanym :) Ale i tak kazdy robi jak chce :)

Nie próbował nikt tych soczewek o które pytałam? :/

ja nie mowie o plukaniu tylko po prostu o umyciu go - mydle dlonie i namydlam pojemniczek i splukuje, tyle :P

tylko że to mydło może wejść w reakcję z tym płynem, więc po co...

mi lekarz powiedzial, zeby przed zalozeniem soczewki wlozyc ja na dlon, nalac troche plynu i przemyc jeszcze raz palcem. Oczywiscie mycie rak obowiazkowe

nie wyobrazam sobie wlozenie soczewek do brudnego pojemniczka - ten plyn odbialcza soczewki ale pojemnika nie umyje a ja potem przeciez wkladam soczewki na oczy :P zreszta, robta jak chceta :D

ok zobaczymy jak mi pójdzie z zakładaniem ich :D może macie jakieś ciekawe wskazówki na kilkosekundowe zakładanie soczewek, bo czytałam ze nawet godzine potrafią zakładać...

no jak ktoś ma bardzo wrażliwe oczy, to może i 5 razy dziennie myć pojemnik na soczewki nawet płynem do naczyń ;), tylko z reguły jak się ma wrażliwe oczy, to się nie jest w stanie chodzić w soczewkach. wbrew obiegowej opinii zapalenie spojówek przy noszeniu szkieł z zachowaniem względnej higieny jest bardzo rzadkie.

Znalałam animację o zakładaniu, zdejmowaniu itd i jest tam też o myciu http://www.soczewkikontaktowe.pl/uzytkowanie/jak-zakladac-soczewki.html

anooo - mydlo nie wchodzi w reakcje z tym plynem, wystarczy dobrze przeplukac pojemnik. Od 10 lat uzywam roznych plynow i zawsze jest dobrze, nie mam jednego ulubionego :)

spoko, bez mydła też można ;)

anooo - no wlasnie ja mam wrazliwe :) ale na tyle ze nosze, tylko naprawde musze myc pojemnik mydlem - kiedys nie umylam i czulam roznice, tak jakby nie byly oczyszczone do konca, takie bardziej twarde, czulam je na oku, kazdy kto nosi wie jakie to niemile uczucie :/ a ze mam wrazliwe i suche to do tego przed zakladaniem do kazdej soczewki wkraplam kropelke nawilzajacych kropli - takich ktore sie stosuje w ciagu dnia do zakraplania i jak je zakladam to mi sie ta kropelka rozplywa po calym oku i jest ok :)

powinno sie go parzyc we wrzatku 1 w tygodniu - a nie myc codziennie. po sciagnieciu soczewek ukladamy je na jednej dloni, polewamy plynem i trzemy ok 20 s palcem. tak mi powiedziala moja okulistka. jestem po operacji oczu, czyli mam niby wrazliwsze, ale przestrzegajac tych zasad nic nigdy nie zlapalam ;)

a skad mam wiedziec która soczewka jest prawa a która lewa? to ma jakieś znaczenie na początku, czy dopiero po pierwszym noszeniu?

Chyba jest tak ze ile okulistow i uzytkownikow soczewek tyle opini so do mycia i pielegnacji :D

no jak masz taką samą moc obu, to nie ma znaczenia, ale jak masz różną moc, to musisz wiedzieć.

ja tam tylko płuczę w płynie, no i zmieniam pojemnik co jakiś czas, a tak wogóle, to mam soczewki do chodzenia ciągłego, więc czasem i tydzień ich nie ściągam, bo nie muszę :D

a czy płyn do hmm soczewek którym zakrapla się kiedy np jest uczucie suchości jest tym samym płynem którego używam do przechowywania ich w nim ?

Jakie firmy nosicie, a jakie odradzacie?

NIE MOZNA MYLIC SOCZEWEK. nawet jesli wada jest ta sama. w jednym oku mozna miec infekcje, a za pomoca soczewek przeniesc do drugiego. ja uzywam plynu w bialej butelce i zielonej nalepce :P