Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogubionaona

seks z przyjacielem,teraz malzenstwo....

Polecane posty

Gość pogubionaona

Hej, Opisze moj problem pokrotce. 2 lata temu bylam na imprezie z moim przyjacielem. Obydwoje bylismy samotni,troszke wypilismy no i...Jakos tak wyszlo,ze spedzilismy razem noc. Bylo super,ale on,nie chcac niszczyc przyjazni powiedzial,ze powinnismy przystopowac. miesiac pozniej spotkalam faceta,w ktorym po pewnym czasie zakochalam sie. 2 miesiace temu zostalam jego zona,ale dalej nie moge przestac myslec o TAMTEJ nocy i o moim przyjacielu....Napisalam mu nawet smsa,ze nie moge przestac o nim myslec,ze moze powinnismy zerwac kontakt,ale udal,ze go w ogole nie dostal. Jak o nim zapomniec,do cholery ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze urwac calkowicie kontakt z przyjacielem?Bo kontakt z nim bedzie ciagle tamta noc przypominal.Moze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubionaona
Mój przyjaciel po tej upojnej nocy już się rzadko odzywa. Mam obawy czy jestem porządną osobą. W końcu zaraz prze poznaniem męża ssałam kolegę itd., nie dochowałam cnoty. Czy mój mąż jest ciotą, że wziął sobie używany towar? Powiedzcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kefff
a masz kontakt z tym przyjacielem? taki jak kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kefff
i ten przyjaciel teraz kogoś ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubionaona
Podszywaczom DZIEKUJE :/ Otoz probowalam zerwac z nim kontakt...Niby bylo ok-przez tydzien,a ostatnio jak mi sie przysnil....Znow nie moglam o nim zapomniec. On jest teraz sam,czasem rozmawiamy na gg,ostatnio spotkalismy sie,bo mieszkamy w dwoch roznych miejscowosciach,a ze studiuje zaocznie tam,gdzie on mieszka-sprawa jest nieco ulatwiona. Gdyby nie fakt,ze z mezem mam dziecko,chyba nie wahalabym sie...Powstrzymuje sie jedynie dla dobra synka. Wariuje juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×