Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfgdg

jak dlugo uczylyscie sie ruszac autem?

Polecane posty

Gość gość
Instruktor nie ma pedalu gazu glabie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od kilku tygodni jeżdżę swoim pierwszym autem i mi dalej gaśnie, na L-kach już mi nie gasło i się nie stresowalam, potem chwilę po zdaniu prawna jezdzilam innym i też ruszałam płynnie, a teraz mam takie że jak ruszam to albo się uda albo nie, muszę maksymalnie wytężać słuch uwagę i wyczucie w stopach żeby ani nie zgasło, ani nie zawyło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ruszać uczyłam sie 3 może 5 min,jezdzić (kierowac równo i skrecać ) z 1 godzine,ale za to pierwszeństwa i parkowania ogarniałam cały kurs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie jest gorszy problem. Skończylam kursu w sumie 61 godzin (włascieiw 2 kursy przeszlam),nigdy auto mi nie zgasło.Pytalam sie instruktora dlaczego czasem gaśnie -odp.za szybko sprzeglo puszczają.Ja nie mialam z tym problemu.Być moze swoim sprzeglem mi pomagal ,nie wiem. Egzamin zdalam bez problemu,2x mi zgaslo na na miescie.Odpalilam i jechalam dalej i zaskoczona bylam ze zgaslo.Ale ok ,zdalam. Kupilam dosyc szybko sobie auto by nie zapomniec jazdy.No i zaczął sie problem.Normalnie ,zwyczajnie nie potrafie ruszyć.Makabra.Jestem tak zestresowana ze nie umiem,wstyd mi ,stres i panika.Stoję na przejsciu dla pieszych albo na czerwonym i ruszyć nie potrafie.Inni trąbią a ja łzy w oczach i szlak mnie trafia. Jeżdze z instruktorem zupelnie prywatnie po placyku byćwiczyc ruszanie -nie ma problemu wszystko jest ok,na mieście blokada. Chyba nie nadaje sie na kierowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×