Czym myjecie podlogi , panele , plytki ...

mopem , szmata czy moze macie jeszcze jakies inne rozwiazania ? podzielcie sie :) ps. jak synek mi nakapie kubusiem to musze niezle szurowac aby to zeszlo a nawet czasami zdarza mi sie ominac te plamki ..

ścierką zamoczoną w wodzie z ajaxem

Ja też - woda + ajax i ścierka do podłogi. Mop sprawdza mi sie tylko przy trwającym remoncie, kiedy podłogi myje sie 1-2 razy dziennie (kurz, pył) i nie muszą być idealnie czyste.

Mop plus woda z płynem do podłóg Cif albo Ajax. Wcześniej obowiązkowo odkurzanie.

ja używam płaskiego mopa (taki prostokątny) z mikrofibry- świetnie się nim sprząta- zwłaszcza pod meblami, gdzie trudno wcisnąć się ze szmatą czy zwyklym mopem. Oczywiście płyn ajax. Oczywiście wcześniej pozamiatane lub odkurzone;)

i ciepła woda z płynem pronto do podłóg (do drewnianych) lub z ludwikiem (gresy itp.)

chyba sie skusze na tego plaskiego mopa , jeszcze takiego nie mialam tyle tylko ze taki to trzeba wyciskac recznie a ten drugi we wiaderku

mop Vileda Ultramax oraz płyn do podłóg W5 lub Ajax a do parkietu Sidolux lub Pronto

też używam płaskiego mopa, dociera wszędzie, bo jest obrotowy, a jak mi się akurat chce, to myję na kolanach, tradycyjnie woda i ajaks

ajax, płyn z lidla w5, a panele sidoluxem albo innym płynem do podłóg tego typu. mam szmatkę w mikrofibry i szoruję na kolanach. w mopy nie wierzę ;)

vileda plaska i nie narzekam,wcześniej odkurzam panele, ale mam inny problem, w mieszkaniu gdzie teraz mieszkamy wcześniejsi właściciele położyli panele i bardzo je nablyszczali na tak zwane lusto, nablyszczacza jest tam z 4mm mi sie to takie tandetne wydaje, jak tani gumolit, chialam sie teog pozbyc bo wole surowsze panele niz takie swiecace jak psu jaj... doradzicie czym?rozpuszczalnikiem???

hihihi...ja nie wierzę w szmaty do podłóg- zwłaszcza takie szare "niewiadomoco";) mopy uwielbiam, ale tylko płaskie!!! te sznurowane to porażka jest- bardziej się nimi brud rozciera i pozostają smugi... a po umyciu płaskim mopem z mikrofibry- idealnie!!! Czasem jak mnie najdzie ochota na gimnastykę, to na kolanach myję podłogę, ale to baaaardzo rzadko odkąd mam płaski mop. W ogóle uważam, ze twórcy tego materiału (mikrofibra) Nobla powinni dostać!!!

są jakieś preparaty do rozpuszczania tego, ponadto ostra szczotka i do dzieła, tylko panele porysować przy tym można. moim znajomi tak robili, a teraz się wyprowadzili, może to po nich, heheheh

ps. poszukaj na forum, był już temat jak usunąć nabłyszczacz z podłóg!!!! Tam pisali, ze cm po cm-rze szorowali podłogę... poszukaj na kolejnych stronach...

a skad sa znajomi?

jest płyn do usuwania nabłyczzcacza np sidoluks

jest rewelacyjny, domyje wszędzie. Co prawda mam ten z tych tanszych co trzeba za kazdym zamoczeniem zdejmować tą sciereczkę, wypłukać i wykręcić ale mimo tego wolę to niż mycie na kolanach albo tą "czarownicą" co zostawia straszne smugi na podłodze :o Płynu jakiego używam to najczęściej Ajax a raz na kilka miesięcy domestosem rozcienczonym z woda. Przed myciem oczywiście zamiatam lub odkurzam.

a gdzie kupię taki mop płaski Wielda?? Ile to kosztuje. Ja muyję na kolanach szmata z mikrofibry ale częściej mopem sznurkowym. I stale jakieś farfocle lub włosy na nim zostają :O :O

ale też nie sznurkowym, tylko takim z jakby pociętych pasków takiego kolorowego czegoś i nie mam żadnych smug, ani farfocli... Chętnie kupiłabym mop płaski, ale widziałam tylko niebiesko-zielone, a taki mi do niczego nie pasuje :p Na razie więc jestem zadowolona z tego paskowego, wystarczy przed myciem podłogi porządnie odkurzyć (odkurzaczem, dla mnie zamiatanie to tylko stracony czas), odpowiednio rozcieńczyć płyn w wodzie , dobrze odciskać i myć, a potem dokładnie mopa wypłukać, najlepiej prysznicem i dobrze wysuszyć. W ten sposób końcówka mopa za 3,5 zł wystarcza mi na kilka miesięcy, a myję podłogi przynajmniej raz (a czasami dwa) w tygodniu.

plaska vileda to dla mnie cud swiata i to 8!wchodzi pod meble pod sofe i wszysko dokadnie myje, do mycia uzywam ajaxu plus plyn do paneli z aldika i jest super, ak doradzila mni kolezanka zeby łączyć ajax z plynem do paneli i myc nie wiem co, ale cos w tym jest podloga sie swieci i jest czysta, wycieram co 2 dni zazwyczej uprzenio odkurzac,nie uyznaje zamiatania nawet nie mama miotły w domu.Poskonczenoiu dokladnie plukam koncowke mopa pod duzym strumieniem raz na jakis czas gotuje w pralce, uzywam ciagle tej samej koncowki od 3 lat i nadal jest jak nowa polecam, kosztowal mnie ten mnop w promocji 15e wiec zadna kasa a naprawde warto, mialam kiedys jakas podrobke ale dajcie spokoj, nie zbieral kurzu, nie wchodzil pod meble bo koncowki byly za grube, nie zginal sie tak zeby go wprwadzic pod sofe, najlepsza jest oryginalna vileda

plaski mop jan niezbedny tez jest ok.

O żesz kurde, jakbym miała te wszystkie powierzchnie na kolanach ze szmatą oblecieć, chybabym osiwiała do reszty:D Uznaję tylko żółtego mopa z viledy, droższy niż inne, ale starcza na parę lat. Do tego gorąca woda i ajax, czasami domestos (to jak mi się mrówki na wiosnę zakocą w domu). Parkiet i panele traktuję tak samo, tyle że Prontem.

Laura - też tak kiedyś mówiłam, latałam z wypasionym mopem po mieszkaniu, bo przecież nie będę na kolanach ze szmatą zasuwać. W kilku miejscach po remoncie miałam na drewnianej podłodze takie jakby smugi, które nijak od tego mopa nie chciały zejść, próbowałam różnych środków i nic. W końcu się zeźliłam, wzięłam gąbeczkę, ludwika, ciepłą wodę, na kolana i zeszły wszystkie co do jednej :o Tak więc żadne super mopy mnie nie przekonują już, owszem na co dzień mogą być, do czystych podłóg, ale jak jakieś cholerstwo się weżre to tylko ściera i na kolana! Niestety.

Raz na jakiś czas można ze szmatą się pogimnastykować, ale jakbym miała to robić 2 razy w tygodniu, pewnie kręgosłup by mi odpadł, a dom mam spory. Zresztą w 7 miesiącu ciąży trochę ciężko się w ten sposób podłogi myje:-D Kilka tygodni temu szorowałam na kolanach podłogi po remoncie, mam dość:)

ja mam czarne gresowe płytki, wypróbowałam mnóstwo płynów aby je doprowadzić do normalności i najlepiej sprawdził się Płyn do posadzek ekskluzywnych Clinex Blink - zamawiam go w internetowej hurtowni chemicznej to-ma http://www.to-ma.com.pl/chemia-profesjonalna,k122.html

płyn do naczyń plus ocet i wszystko błyszczy

Ja korzystam z Bona Spray Mop i jestem bardzo zadowolona. Zero smug, wszystko idzie szybko i sprawnie. Trzeba im przyznać, że mają bardzo profesjonalne środki jesli chodzi o utrzymanie podłogi w czystości :)

Wszystko zależy od rodzaju podłogi. Ja do mycia używam środka do czyszczenia podłóg drewnianych z Bony i jestem zadowolona z efektów. To prawda, ma dość wysoką cenę, ale jeśli komuś zależy na zadbanym drewnie na podłodze to jest to chyba najlepszy wybór :)

Mieszkam w Uk wiec mam nadzieje, ze ktos mi moze polecic cos z wlasnego doswiadczenia. Po starych wlascicielach mam duze czarne blyszczace kafle na podlodze. Juz nie mam sily ich czyscic. Probowalam roznymi mopami i zostaja smugi. Na kolanasz szorowanie daje duzo lepszy efekt, ale nie bede co kilka dni smigala na kolanach ze sciera i szlifowala tej podlogi. Jest cos co da mi efekt tych blyszczacych plytek i zostawi je bez smog? Wczoraj wieczorem je wypolerowalam szmata na kolanach i dzis rano juz kropki po wodzie sa.

Płynem Kastor. Prowadzimy z mężem mały pensjonat. Kupujemy w internecie np w sklepie e-chemia prepraty przeznaczone dla obiektw gastronimicznych. Polecam. W sklepie tego płynu raczej nie kupicie trzeba szukać w internecie.