Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przytłoczony rzeczywistością

duszę się w swojej sytuacji

Polecane posty

Gość przytłoczony rzeczywistością

Mam 20 lat, przez 20 lat w moim życiu nie zmieniło się nic, ciągła monotonia, brak pieniędzy, brak wsparcia, brak przyjemności, nic mnie nie cieszy. Pogodziłem się z tym już kilka lat temu, nie mogę nic zrobić w tym kierunku aby zdobyć pieniądze, bo byłbym jeszcze bardziej wykończony, zmęczony, sam nie wiem jak to nazwać. Nie jest to zmęczenie fizyczne, raczej psychiczne. Nie mogę pogodzić się ze swoją pozycją społeczną. Moi znajomi są przeważnie bogaci lub żyją na średnim poziomie, dlatego ten kontrast między mną a nimi jest jeszcze wyraźniejszy i bardziej dobijający. Piszę w tym roku maturę i zdaję egzamin zawodowy. Rozumiem zawód, którego uczę się, jestem bardzo dobrze przygotowany, jako jedyny z klasy naprawdę przykładam się do tego i wiążę z tym swoją przyszłość. I tu kolejna dobitka, nikt tego nie docenia, każdy śmieje się ze mnie, że po co mi pasek na świadectwie, skoro i tak pracy nie dostanę bo trzeba mieć znajomości. Czyli półgłówek który nic nie rozumie z tego czego "uczył się" przez 4 lata dostanie pracę a ja nie bo nie mam znajomości? Dobija mnie to, że kolejne lata będę biedny, nie chcę kolejnych dni spędzać w ten sam monotonny sposób, nie chcę już tak dłużej. Z jednej strony idea zdobycia dobrej pracy i duże nakłady czasu poświęcane na to by doskonalić siebie a z drugiej strony przytłaczająca rzeczywistość. Może ktoś ma jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz w siebie, bo jak na razie to widze, ze bardzo Ci tego brakuje :-o Dlaczego od razu z gory zakladasz, ze nic Ci nie wyjdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochany skoro uczysz to kiedyś to zaowocuje wyjedziesz na studia :) jak będziesz się dobrze uczył dostaniesz stypendium :) ja też piszę maturę w tym roku. Teraz byłeś na utrzymaniu rodziców uczyłeś się wiec nie za bardzo miałeś jak zdobywać pieniądze ale teraz jak pójdziesz na studia wszystko będzie mogło się zmienić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie jak tak mówię
Uwierz bardziej w siebie. Myślisz ze nikt tego nie doceni? Nie bój się. Tam gdzie złożysz cv z pewnością obejrzą sobie Twoje oceny i o czymś to świadczy, a że teraz koledzy się śmieją, to wiedz, że są zwyczajnie zazdrośni. Jak się nie da czegoś osiągnąć, to trzeba wyszydzić, nie wiesz tego? Nie chce im się uczyć, to i Ciebie chcą ściągnąć i zrównać do swojego poziomu. A ze znajomościami jest jak jest i nic się nie poradzi niestety. Życzę Ci dobrej pracy i myśl bardziej ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggggg
Jesli komus sie chce pracowac znajdze prace i bedzie dobzre zarabial. I mysle ze twoi znajmoi nie mili kasy tylko ich rodzice a to spora roznica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego przejmujesz się tym co mówią zazdrosne nieuki? ucz się , to zaczyna się powoli opłacać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×