Przedszkole Dwujęzyczne

Czy warto posłać dziecko do takiego przedszkola? Ile taki mały 2-3 latek skorzysta? Czy nie są to wyrzucone pieniądze bo jest za wcześnie? Czy macie swoje własne doświadczenia z posiadania dziecka w takim przedszkolu? Jakie polecacie ? Zapraszam do dyskusji!

Jest bardzo fajne przedszkole międzynarodowe w Warszawie na starym Mokotowie (koło Królikarni) - IPW, ale niestety dość kosztowne. Chodzą tam dzieciaki z całego świata, których rodzice ze względów zawodowych musieli tymczasowo osiąść nad Wisłą. http://www.preschool.pl/ "Sama śmietanka", że tak powiem - ale trzeba sporo zainwestować, by utrzymać tam dziecko. Za to z pewnością skorzysta zarówno sam maluch jak i jego rodzice (bo są tam maluchy praktycznie samych "dyrektorów i ambasadorów"). :)

Jest jeszcze Lauder Morasha na Woli - tam uczą dzieci hebrajskiego. A na Saskiej Kępie są dwa przedszkola francuskie Ecole Antoine de Saint-Exupery i Trampoline. Jest jeszcze kilka niemieckich np. Willego Brandta.

hmmm.. jest wiele innych przedszkoli dwujęzycznych nie aż tak bardzo drogich jak to o którym wspomniano tutaj wyżej. Mozna poszukać wśród przedszkoli prywatnych. A czy warto posłać dziecko do takiego przedszkola? Oczywiście że tak!!! Dziecko juz od najmłodszych lat potrafi uczyć się 2 języka , szybko chłonie nowa wiedzę, nawet jak na początku nie wiele mówi w 2 języku to i tak zapamiętuje i jeśli utrzyma się stały kontakt z 2 językiem to nie będzie miało problemów z doskonałym porozumiewaniem się. A teraz wiadomo bez 2 czy nawet 3 języka to jest straszna lipa - prawie każdy pracodawca tego wymaga. Więc jak nam zalezy na przyszłosci naszych dzieci - inwestujmy w obce języki :)

indywidualnie zapisac na lekcje - moje dziecko chodziło do przedszkola w którym codziennie był anglielski i niewiele sie nauczyło - a kosztowało to sporo - znajomi wozili indywidualnie dziecko na zajecia i było widac wieksze efekty tzn - np moje dzecko nauczyło sie głównie pojedynczych słów, a dziecko znajomych operowało zwrotami i wplatało angielskie słowa do swoich wypowiedzi mój syn owszem umiał powiedzieć pies jabłko itp ale jak sie go zapytało - a tego to równie dobrze mozna się póxniej nauczyć...

Ja własnie teraz od kwietnia posyłam swoje dziecko do Madrych Główek ,w którym to przedszkolu sa zajecia z j.angielskiego.Moj synek ma 4 lata i nie uczył sie wczesniej tego jezyka.Myslicie ze sobie poradzi ?

Myślę że spokojnie akurat w tym przedszkolu sobie poradzi. Tam są zajęcia z angielskiego codziennie , normalnie native speakerzy zwracają się do dzieciaków po angielsku, one szybko chwytają nowy język. Myślę że jak Twój synek ma już 4 latka i wcześniej nie uczył się w ogóle języka to zostanie opracowany dla niego specjalny program. Na pewno musisz to zaznaczyć nauczycielom ale to jest do ogarnięcia bez problemu :)

W takim razie - ja jako rodzic bede rzeczywiscie czuł sie lepiej podobudowany psychicznie ;-) I tez uwazam ze im wczesniej nasze dziecko bedzie oswajało sie z j.obcym tym lepiej.

a jaki to koszt? dodatkowo się płaci czy w opłacie za przedszkole?

Za lekcje języka angielskiego w mądrych główkach nie płaci się dodatkowo - one są w opłacie miesięcznej. Sama się przekonasz jak dużo dają zajęcia z Sionią - ona roztacza taką fajną aure wokół siebie :) Ośmielę się powiedzieć że mój syn jest nią zauroczony :P

W sumie to przedszkole jest niedaleko mnie to chyba się przejde . A z tego co widze to mają jeszcze dni otwarte w te sobote (24 kwietnia) :) Mam nadzieje ze będzie z kim porozmawiać (bo chciałabym zasięgnąć rady pedagogicznej i psychologicznej odnośnie syna dla którego szukam odpowiedniej placówki

ja tez sie własnie wybieram a nawet większa grupą zamierzamy się pojawić :) mnie najbardziej interesuje na ten moment opcja żłobkowa :P niedługo chciałabym wrócić do pracy i chcąc nie chcąc musze zapisac swojego maluszka do jakiegoś żłobka. Zobaczymy jak to wyjdzie.

I jak ? był ktoś w koncu na tych dniach otwartych?

Ja na dniach otwartych nie byłam ale za to byłam na pikniku w ostatnią sobotę - bardzo fajnie wyszedł :) Dobrze że pogoda dopisała :) Podobało mi się jak to wszystko zostało zorganizowane - bo były takie stoiska na których " odwiedzało się" poszczególne kontynenty ;P Dla dzieciaków to z jednej strony było b. edukacyjne a z drugiej - świetna zabawa :) a o to własnie chodziło :)

Oczywiście, że warto uczyć małe dzieci języka obcego. i to jak najwcześniej! :) Maluchy szybciej się uczą i przyswojony materiał jest trwalszy. Im wcześniej zacznie się wprowadzanie drugiego języka, tym lepiej dziecko będzie nim później władać, i co najważniejsze, w sposób bardziej naturalny. Swoje dziecko posłałam do Pomarańczowej Ciuchci. Mój wybór był podyktowany innymi (niż nauka języka) czynnikami. Teraz jednak, widząc, jaką mała ma frajdę z nauki nowych słówek, cieszę się, że wybrałam przedszkole, w którym jest obowiązkowy angielski.

moje dziecko -3 latka- będzie chodziło do Pomarańczowej Ciuchci. Zastanawiam się jak wygląda nauka angielskiego takich maluchów. Wiem od pań opiekunek, że jest to nauka przez zabawę i ma dzieciom sprawiać przede wszystkim frajdę. Chciałabym się jednak dowiedzieć od rodziców jak to wygląda w praktyce. Jak to wygląda w przedszkolach Waszych maluchów?

Na parę godzin myślę że warto dziecko posłać do przedszkola. Po mału zacznie przystosowywać się do innych dzieci itd. Moje dziecko chodzi do pomarańczowej ciuchci i jesteśmy bardzo zadowoleni. Mały ma wielu kolegów, czasami nie chce wracać do domu, tak dobrze się bawi :) Oczywiście wszystko zależy od dziecka i przedszkola.

Ja chciałabym posłać moją córcie na lekcje z języka angielskiego,ma 5 lat,ale nie wiem czy na prawdę może się czegoś nauczyć na nich prócz pojedynczych słówek

nic się nie nauczy poza paroma słowami o których za 3 lata zapomni.

moje dziecko uczęszcza na takie lekcje i jestem bardzo zadowolona..nauczyło się już wiele,a poza tym przynajmniej spędza miło czas zamiast nudzić się przed telewizorem jak reszta dzieci..wiec myśle,że warto tak organizować dziecku czas :)

Alutka moja dwójka dzieci chodziłą nadodatkowe zajecia i przez 5 lat ciągle to samo. Dopiero w 2-3 kl podstawówki mozna się nauczyć konkretów

nie wiem,może to kwestia szkoły gdzie uczy się dziecko.Moje chodzi do Empik school i jestem bardzo zadowolona.

Przedszkole z nauka jezyka a przedszkole dwujezyczne to dwie zupelnie rozne sprawy. Zadne lekcje nie dadza tego,co da placowka dwujezyczna. bo w takiej placowce po prostu sie MOI po angielaku czy niemiecku czy w innym jezyku. nie ma tak,ze sie wbija slowka,tylko sie do dzieci normalnie mowi non stop w obcym jezyku. no moze polowe xzasu,bo ono jest dwujezyczne,a nie obcojezyczne. ale to jest calkiem co innego niz lekcje jezyka. Moj maz byl w niemiecko-amerykanskiej szkole (jest niemcwm). Szkola obejmowala lata od 4 do matury. Mowi po angielaku,jakby to byl jego jezyk ojczysty. Samo przedszkole i zero kontynuacji pewnie nie da wiele,ale jak sie potem wyboerze dwujezyczna szkole,to dziecko dostanie ten drugi jezyk ot tak w prezencie bez zadnego wysilku

Alutka tu masz link http://tinyurl.com/empik-kids i tam można się umówić na spotkanie by zobaczyć jak funkcjonuje szkoła...najlepiej sprawdź i nie polegaj na opiniach innych:) Pozdrawiam

Moim zdaniem warto! Dzieci chłoną język bardzo szybko, uczą się bardzo naturalnie i bezstresowo. My zapisaliśmy córkę do dwujęzycznego przedszkola Academy International. Cały dzień ma kontakt z językiem, nauczyciel mówi do dzieci w tym języku. Mała zrobiła ogromne postępy, dużo rozumie, chętnie śpiewa piosenki po angielsku. W takim wieku nauka odbywa się głównie poprzez zabawę, jest to bardzo skuteczne i napewno ciekawsze niż nauka na sucho w szkole na lekcjach angielskiego.

Z Acadymy International też mamy bardzo dobre doświadczenia, mają super metody. Nasz synek bardzo polubił angielski. Co jak co ale nauki w dwujęzycznym przedszkolu żadne kursu nie zastąpią. To jak nauka drugiego języka ojczystego.

A my raczej nie chcielismy wysyłać dziecka do przedszkola dwujęzycznego. Mamy złe doświadczenia ze starszym dzieckiem, który nie lubił strasznie tego typu rzecyz. Mlodsza cora teraz chodzi do Akademii Językowej w Gdańsku na angielski dodatkowy, gdzie poziom tych zajęć jest duyżo wyższy niż w takich placowkach

zedrknij na ofertę tego przedszkola www.wielkaprzygoda.com :) moje dziecko tam chodzilo i uczylo sie angielskiego :)

Dzięki, właśnie szukamy przedszkola z językami. Nie chcemy dziecka zapisywać bo przedszkolu, bo to tylko zabieranie wolnego czasu. Najlepsza metoda w tym wieku, to uczyć przez zabawę i bez stresu.

Właśnie najlepiej zacząć naukę drugiego języka jak dziecko jest małe, bo szybciej przyswaja taką wiedzę. Nasze bliźniaki chodzą do dwujęzycznego przedszkola Rubik Music School (w Warszawie) i coraz lepiej mówią po angielsku. :)