To miał być tylko romans

A zakochałem się po uszy w kochance. I co teraz?

No jak to co? Rzuć żonę, zostaw dzieci na poniewierkę, żeby kiedyś lał je jakiś "nowy tatuś", a Ty uwij nowe gniazdko z kochanką i bądź szczęśliwy. Przecież tacy właśnie jesteście. :O

idz sie wykap w zimnej,lodowatej wodzie,moze glupota minie

Miłość nie wybiera. Sama przychodzi, a że trafiło na mnie... No cóż.

znam to z autopsji... kochanek zakochał sie we mnie a przecież były jasne zasady... musieliśmy się rozstać, bo ja nie miałam zamiaru być z nim

to to jak wiesz co zrobisz to po co sie glupio pytasz?

co teraz ?? teraz będzie z gorki a potem będziesz załował .. jak zawsze :D

hmmm...z miłością jest tak jak z miłością do muzyki...ta a nie inna:)

Kocham ją. Nigdy tak nie kochałem mocno. Tyle radości wniosła do mojego życia. Pokazała mi inny wymiar życia. Przy niej pierwszy raz zatęskniłem.

Ależ oczywiści. Masz rację. A co Ty winien, że Ci się nowej kobiety zachciało? Przecież musisz te zachciankę spełnić, bo bez tego nie byłbyś tak do końca szczęśliwy. A żona i dzieci? No cóż. Widocznie nie dają Ci szczęścia, więc się nie liczą. :O Liczy się tylko Twoje zadowolenie. W sumie to przecież zarówno żona jak i dzieciaki po iluś tam wizytach u psychologa też kiedyś odzyskają równowagę psychiczną, która zaburzysz porzucając ich. I wszystko będzie dobrze. :)

Bylo nie zaczynać a nie teraz beczec co zrobic. Pipa nie chłop.ryzykujesz to sie mecz teraz http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

od dawna się spotykacie?

Co za pojeby laża po tej ziemi :D

Żona i dzieci nic nie wiedzą. Znają ją, ale nie mają pojęcia, że coś nas może łączyć. I tak już dwa lata. A ja codziennie o niej myślę, celebrują każdą chwilę spędzoną z nią. Nie jest tymczasowym kaprysem, chociaż taki był pierwotny zamiar. Los zrobił mi psikusa i teraz cierpię.

współczuję tego typu facetom ograniczenia mózgownicy do tego stopnia. Po co się chłopie żeniłeś skoro taki piasek masz zamiast mózgu? myślałeś, że zawsze będą fajerwerki i zero problemów. Nie zgadnę, kochanka pewnie z 10 lat młodsza:) to żony nigdy nie kochałeś, nie tęskniłeś? proponuję kastrację- to jedyne dobre wyjście. Popędu nie będzie i rodzina cała:) 'przy niej pierwszy raz zatęskniłem'....ciekawe za czym:)

TOBIE PSIKUSA ???? hehehe albo to prowo albo jetes idiotą do potegi ( obstawiam drugą opcje ) psikusa to ... Twoej zonie "KTOŚ" zrobił hehehe ale kim ja jestem, aby oceniać sama nie lepsze cje mam na sumieniu :D tyle ze ja nie jestem hipokrytką ...

Jest niewiele młodsza od żony. Jest rozwódką, ma trójkę dzieci.

Autor juz sie chyba zmyl a szkoda :P

Tyle radości wniosła do mojego życia. Pokazała mi inny wymiar życia. Przy niej pierwszy raz zatęskniłem. - te wersy są ciekawe:)

ile masz lat?

jaki wymiar?:)? za czym zatęskniłeś;)?|

Możecie mnie wyzywać, przywoływać do porządku, ale to nie zmienia faktu, że codziennie zasypiam myśląc o niej.

a co nas kurwa obchodzi o kim myslisz zasypiajc ??? hehe i komu zalezy aby to zmieniać ??? To swoje zycie spieprzysz a nie moje np. heh ty powinienes byc wdzięczny za poswięcony Ci mój np. bardzo cenny czas a nie z takimi tekstami ! :D heh

Ja nie mam zamiaru Cie wyzywac. Naleze do tych,ktore kochaja kochac i byc zakochane. Nie ma sensu byc z kims,a kochac kogos innego. Jesli kochasz,i ona kocha,szkoda zycia na cos innego,na bycie nieszczesliwym.

Rozwiedź się z żoną, zostańz kochanką. Zasypiajcie razem.

bardzo Ci współczujemy w takim razie złej żony o której nie myślisz zasypiając i jeszcze pewnie gorszych dzieci. Ojoj, faktycznie- idź za szczęściem, zwiąż się z kochanką, a innych olej, co tam inni, niech się sami martwią o siebie, przecież Ty nie musisz być za nikogo odpowiedzialny prawda? a jak znudzi Ci się nowa dziewczyna, to może znowu w kimś się zakochasz co i znowu będzie cudnie?:)

no ale jak sie coś obiecało to trzeba słowa dotrzymać!! a nie biadolić teraz o miłości....ehhh faceci

nie lubię mężczyzn słabych bez honoru gdności i charakteru ! bo jesli ma się zone to trudno ... kogo w tej sytuacji obchodzi szczęscie autora ?? może jego dzieci ?? które zapłaca za to najwyzszą cene ... tylko dlatego ze tatuś byl dupkiem i nie umiał trzymać ptaka w spodniach dla dobra rodziny, nie miał zasad moralnch ?? załozył rodzine choc nie wie co to znaczy ??? nie no gdzie tam heheh

ale ze mnie sucz popieram Twoją wypowiedź:D