co o tym myslicie jak pomoc kolezance??????

hej mam przyjaciolke z ktora znamy sie ponad 10 lat, 5 lat temu poznala chlopaka, byly wzloty i upadki, kryzysy itd jednym slowem bardzo burzliwy zwiazek ale podobno mnostwo milosci..... on przesiaduje na fotce.pl, chce trojkata by urozmaicic seks, ale np kupuje jej kwiaty robi prezenty itd. spotykaja sie azwyczaj tylko w weekendy, ostatnio cos sie tam poklocili o ten trojkacik-bo ona niechce i ona wczoraj do niego pisze czy po nia przyjedzie a on ze ma ja w dupie jak chce niech se sama przyjedzie i niech do niego nie pisze ;/ ona jest bardzo ladna ma powodzenie ale ciagle sie go trzyma, nie ukrywam ze w zosci wypisuje do niego ;/ no i wczoraj wieczorem jej napisal tepa cipo dostane jeszcze jednego glupiego smsa to mozesz mi sie wiecej na oczy nie pokazywac ;/ co wy o tym myslicie, czu ten zwiazek jest normalny? ;/

nie ukrywam ze chcialabym jej jakos pomoc ale boje sie odezwac zeby nie bylo ze sie wpoierdzielam ;/

nie swedzi.Jak durna i zmiast rozumu na jajcznice to jej sprawa.

ale to jest moja przyjaciolka, ja nigdy nie bylam w stalym zwiazku no ale uwazam ze to chyba normalne nie jest..... dlatego weszlam was zapytac

zajmij sie swoim zyciem.Przyjaciolka na razie.A potem jak jej sie bedzie dobrze wiodlo, to zapomni o szarej myszce kolezance.Mysl o sobie, dobrze Ci radze.A ja zostaw.

hmmm ale co o tym wogole myslicie ;/

uuuupppp

nie wpieprzac sie.tez mialam taka "przyjaciolke"..ona ma w dupie twoje rady,widac lubi takie chore zwiazku.ja swojej powiedzialam,ze wiecej nie chce sluchac na temat jej faceta (ktory mial zone i 4rke dzieci) i mozemy gadac,ale na inne tematy.ona moje zdanie zna,a ja zalow sluchac nie bede.koniec.

Nie pomożesz. Możesz wyrazić jedynie swoje zdanie. Chociaż i za to może Ci sie oberwać. Ona musi sama sie sparzyć i sama przejrzeć na oczy.