chyba jestem uzalezniony czy to normalne - powiedzcie powaznie

witam mam pytanie powazne, czy to jest normalne ze musze sie bzykac codziennie, po prostu musze jak moja zona pojawi sie w mojej okolicy to moj wacek szaleje, seks jest bardzo udany i obydwoje jestesmy zadowoleni, jednakze jak żona ma np. okres to musi mi chociaz laske zrobic, bo nie moge wytrzymac i mnie rozrywa, wystarczy ze sie gdzies pochyli juz jestem w niej, bo nie moge na to patrzec tak spokojnie , czy jestem jakims seksoholikiem czy co, nawet piszac to teraz o bzykaniu z żoną już mi stoi. Co o tym myslicie

up

twoja zona to ma fajnie...:P:P:P

A zawsze tak miałeś? Tzn od kiedy tylko rozpocząłeś współżycie?

ile po ślubie?

mam tak od momentu kiedy poznałem moją żonę

po ślubie ponad 5 lat

nooo sama nie wiem , nie masz gorszych dni bez nastroju na sex, przemęczenia, i takich stanów kiedy po prostu się nie chce?

To naprawdę szczęściara z niej. Musi Cię nieźle kręcić... A tak na serio to sporo tego sexu uprawiasz. Z jednej strony to zdrowo. Ale ciekawe co byś zrobił gdyby Twoja żona musiała wyjechać na kilka dni...

nie mam takich, dni moge poprzednia noc nie prtzespac cala pracowac, caly dzien jestem zmeczony poczuje bliskosc żony i juz sie zmeczenie konczy wacek dostaje szału

http://dojrzewanienastolatek.blog.onet.pl/Z-archiwum-bloga-Poped-plciowy,2,ID347133732,n Może mieścisz się w tej grupie w której popęd osiągnął swój zenit...?

jak musi gdzies wyjechac to jade z nia, ajak ja musze to jedzie ze mna

http://dojrzewanienastolatek.blog.onet.pl/Z-archiwum-bloga-Poped-plciowy,2,ID347133732,n Skopiujcie całego linka to będzie działał

Napewno nie jestes seksoholikiem. Kiedys ktos madry powiedział :,, jak ci stanie 16 razy dziennie to wielki szacun, ale jak 16 razy dziennie sam wacka doprowadzisz do stania to musisz sie leczyć...'' Zazdroszczę twjej zonie, mój mąż jest ciagle na kontraktach...:(

Zazdroszczę. Ja mam podobny temperament. Mogę i chce dużo i często a od moich już eks słyszałem tylko, że jestem nienormalny, że seks to nie sport, albo że ona nie ma ochoty. Przy czym nie jestem w łóżku egoistą. Raczej dbam żeby to kobiecie było dobrze. Gdzie są chętne kobiety? Wszystkie w związkach czy wymarły :D...

a inne kobiety na ciebie nie działają...?

ludwika ---moj tez....:(:(:(

kurcze, jakie to smutne....

jak normalny facet zwroce uwage na fajna kobiete, ale nie ma tak ze jak poczuje jej bliskosc to szaleje pod tym wzgledem raczej mi sa obojetne, ale jak żona sie pojawi to mi rozporek rozrywa

to zawsze ma ochote na seks czy wie że musi dać tobie ta przyjemnosc i ulżyć ci....bo jesli tez ma taki temperament i nawet podczas okresu lubi seks to podziwiam :) ja niestety tak nie mam żebym była wiecznie chętna i gotowa:O a co z dziećmi, jak gdzies jedziecie to dzieci z wami?

Pewnie dlatego że dużo myslisz o tym co razem wyprawiacie:) Kiedys mi maz opowiadał że w pracy robił cos bardzo nudnego-nie wiem co-i tak sobie myslał o poprzedniej nocy.... potem głupio mu było wtac:D Ciesz sie że jesteś 100% facetem, ale pewnie za to masz łupież....

łupieżu nie mam, nigdy nie miałem, a żona tez bardzo lubi seks, podczas okresu sie nie kochamy, jedynie lodzik, ale przynajmniej mi tak mowi ze jak mi robi loda to prawie orgazmu dostaje

Jak nie masz łupieżu to sciemniasz..:O nie werze ci..:O

nie bardzo wiem o co cho z tym łupieżem, ale jak sie dba o higiene i włosy to się go nie ma :)

Higiena nie ma tu nic do rzeczy:O Mój mąz bardzo dba o siebie, ale ma łupież i byliśmy u dermatologa/kiebiety/ i ta powiedziała ze mój M ma za dużo testosteronu i to jest ,,kara'' za to ze jest 100% facetem.... Wiec ja uwazam ze jak masz tak duze potrzeby to znaczy że tez masz duza prdukcje testosteronu, więc.....

o kurwa co to za teoria z tym łupieżem :D:D padne ze smiechu....weż ty sobie poczytaj co to jest łupież .....

Ja wiem...ale ty chyba nie... Od 5 lat codzennie..:O a jak zapytali go o dzieci to zero odzewu....Ja rozumiem że żona może byc chętna i chetnie meża zadowala, ale kilka razy dziennie przez 5 lat? Dajcie spokój.....Zastanówcie się nad tym co ten facet pisze....

czasem tez pożadliwie patrze na naszą córeczke,wiem ze to chore nigdy bym jej nie skrzywdził

:D

ile grozi lat wiezienia za molestowanie dzieci,tak tylko pytam...