Córka oznajmiła mi że jest w drugim miesiącu ciąży a zapomniała o mnie!

Córka i zięć cieszą się z tego że będą mieli dziecko, ale ona zapomniała o mnie ja też mam kilku letnią córke i też potrzebuje by ktoś się nią zajął od czasu do czasu. Robiła to moja starsza cóka, ostatnio oznajmiła mi że nie może tego robić bo musi o siebie dbać.

znajdz se inna nianke egoistko piprzona

niech on ci pomaga!!!!!

gratulacje dla córki i zięcia.

Córka pomagała mi od czasu do czas. Z ojcem swojej starszej córki rozwiodłam się jak ona była mała, gdy dorosła ułożyłam sobie życie na nowo i to skończyło się drugim rozwodem dla mnie. Córka teraz skończyła studia, pracuje powinna być wsparciem dla matki.

Co Ty mowisz, ? A nie odwrotnie ? :D

"powinna być wsparciem dla matki." chyba ci się hierarchia zaburzyła. pracuj sobie teraz na jej wsparcie jak będziesz stara i niedołężna, ona ma swoje życie a dziecko jest twoje to się nim zajmuj, córka nie jest niańką.

no bez przesady to córka nie może mieć własnego życia?co z ciebie za matka?zamiast córkę wspierać i cieszyć się razem z nią masz pretensje?sama się zajmij córką-nie potrafisz,brak zaradności życiowej.

Córka powiedziała mi że musi o siebie dbać, ja chciałam tylko by przyjechała i została na kilka godzin z moją młodszą córke. Poza tym ja nie wyobrażam sobie siebie w roli babci, jestem za młoda na babcie. Sama mam małe dziecko, a córka też powinna pomyśleć o mnie, niedawno się rozwiodłam a ona zostawia mnie samą.

0/10

Jaka okropna baba, nie wierzę... dobrze że córka cię olała, egoistko. Pewnie wcześniej też ją wykorzystywałaś.

jak masz dziecko to z nim siedź , albo najmij niańkę

przecież to prowo

Nie wykorzystywałam jej, mam dopiero 48 lat i chciałabym sobie jeszcze ułożyć życie. Zdziwiła mnie wiadomość o ciąży córki, ale to wcale nie upoważnia jej by odmawiała mi pomocy nad dzieckiem. Sama też pewnie mnie o to kiedyś poprosi. Kobieta rodzi po to dzieci by w ich dorosłym życiu mogła liczyć na ich pomoc. Tego oczekuje od swojej starszej córka a w przyszłości, również będę oczekiwała tego od młodszej.

prowo

:-D albo jesteś naiwna,albo to prowokacja :-D

aha ...nie wiedziałam że po to ma się dzieci żeby potem się zajmowały , mam nadzieję że twoja córka wyjedzie na drugi koniec Polski albo za granicę

a jeśli to rzeczywiście prowo to zastanawiam się pi co ludzie to robią....to jakieś dziecinne by było

ale napewno o zgrozo na świecie są takie pojebane babska co tak myslą..

czy to znaczy ,że córka ma ci całe życie pomagać i nie zakładać swojej rodziny?nie spełniać swoich marzeń ? a jakbyś znalazła innego faceta i byłabyś z nim szczęśliwa to powinna dalej wam pomagać czy usunąć się w kącik, żeby wam nie przeszkadzać? całe życie ma ci pomagać i na starość jeszcze się tobą zająć. przykre ,że talk myślisz.

Co za babsztyl ! Chyba coś z Tobą nie tak, jak masz 2 rozwód za sobą. Biedna ta młodsza córka. Nie mówiąc o starszej. To Ona ma prawo oczekiwać pomocy przy dziecku od Ciebie, a nie na odwrót ! Bo to Ty jesteś jej matką. A że sobie strzeliłaś dziecko i olałaś tatusia to Twój problem. Córka jest dorosła, ma męża i swoje życie. Poza tym, jeżeli jest dopiero po studiach to ma 20 kilka lat i pewnie jeszcze się nie ustawiła życiowo, zawodowo.

Córka ma 25 lat, ona i jej mąż dostali niedawno dyplomy. No chyba każda matka oczekuje od córki tego że będzie jej pomagała. Ja tego oczekuje narazie od starszej, w przyszłości również będę oczekiwała tego od młodszej. Tak się wkurzyłam na córke, że pomyślałam sobie że jak ona mnie w przyszłości poprosi o to bym została z jej dzieckiem to też jej odmówie.

wez sie lecz wredna malpo. I Ty siebie nazywasz matka??? chyba mylisz pojecia samolubna pindo!

nic dziwnego ze masz za soba 2 rozwody..kto by wytrzymal z tata baba!!!

babsztylu jesteś szurnięta-nie wiedziałam że dzieci się ma po to by służyły rodzicom.Córka może ale nic nie musi,zastanów się co piszesz-można tylko współczuć takiej matki.

no Ty chyba zartujesz?!! Ile Ty masz lat kobieto, ze jestes taka niedojrzala! ona ma swoje zycie, pragnie WŁASNEGO dziecka... kurde.. co w tym dziwnego!?

po to maja kobiety menopauze zeby pomagaly odchowac wnuczeta, a nie na odwrot. jesliby cie olala i wypiela na ciebie to rozumiem ze mogloby ci byc przykro. tylko przykro i nic wiecej, ale ty chcesz cale jej zycie podporzadkowac sobie.. i dziwie sie ze jako matka tylko pietrzysz wymagania, a wcale nie chcesz dla swojej corki jak najlepiej. a co sie stalo z Twoja matka??? skoro masz takie podejscie, to wynika z tego ze ty tak samo latasz kolo swojej rodzicielki jak sluzaca... to niech ci mama pomoze tak samo.. wkoncu posiedziec pare godz z dzieckiem nie jest niewiadomo czym. a co z ojcem twojego dziecka? to ze sie rozstalicie oznacza tylko tyle ze nie jest twoim mezem, ale ojcem nadal jest... niech sie zajmie i co robisz niby z alimentami? na co to sie wydaje he? na nianke by starczylo! a dziecko to ty sobie zrobilas i conajwyzej wspolodpowiedzialnosc ponosi ojciec, a co z poczeciem drugiego dziecka miala wspolnego twoja starsza corka? sama jestes odpowiedzialna za swoje poczynania w zyciu i sama wypij mleko ktore nawazylas, a starsza corka nie miala z tym nic wspolnego

moja mama została babcią w wieku 41lat i nie uważała się za młodą na babcię..

0/10