Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PanienkaZproblemem

Mam większe libido niż mój facet.

Polecane posty

Gość manianowak
polecam stronkę, którą ostatnio odwiedziłam, jest to strona dotycząca erotyzmu oczami kobiet, można na niej przeczytać ciekawe artykuły o fantazjach kobiecych , o różnych figlarnych zabawach w sypialni czy chociażby o zabawkach jakie lubią kobiety, a jakich się boją. Mimo, że strona przeznaczona jest dla kobiet, to wydaje mi się, że dla mężczyzn też jest ciekawa, bo ujawnia to o czym kobiety czasami boją się rozmawiać z parterem by nie wyjść na zboczoną. namawiam, was byście zobaczyli o czym myślą kobiety www.erotyzm-oczami-kobiet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torenna- autentycznie jak czytałam Twoją wypowiedź to czułam sie jakbym czytała osobie... Masakra... W ogóle szok... Ja tak samo miałam... Ja kfacet ze mną przestał sypiac to zaczełam sie odchudzac... Ja mam 21 mój facet jest dwa lata starszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr. J
Powoli dobiegam do 50-tki i lubie sie kochac codziennie albo nawet 2-3 razy dziennie. I tak bylo zawsze. Lubie sex i tyle i nie 3-5 min tylko ostra jazda bez trzymanki (warto sie zabezpieczyc zelem KY przed obtarciami itp). I zadne tam bole glowy i tym podobne sprawy nie zniechecaja mnie do lozkowych igraszek. Nie ma jak to dobra zabawa we dwoje. Jak ktos urodzil z takimi potrzebami to po prostu taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś kolejny raz pokłuciłam się z facetem, mieszkamy z sobą od pół roku ale id początku moje libido jest większe uwielbiam się kochać z nim dotykać czuć jak jest we mnie, ale on ma o wiele mniejszą potrzebe wystarcza mu raz w tygodniu! Dla mnie to katastrofa czekam jak dziecko na gwiazdke do następnego razu!... Już nie wytrzymuje i zaczełam rozmawiać o tym zachęcać , mówić co mi przeszkadza a on na to dziś mi odpowiedział ŻE WOLI MNIEJ SIĘ ZE MNĄ PUKAĆ BO BOI SIĘ ŻE MU SIĘ ZNUDZE!!! Nie wytrzymałam wybuchłam i wyszedł ja zostałam wpisalam chaslo w google i trafiłam tu..... Nie wiem już co robić czy to ma sens taki zwiazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie ma.Ja miałem podobnie z moją "Damą" rozstaliśmy się i teraz jestem wolny od tego chorego związku.Mam wielkie potrzeby i je sobie realizuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, ja się ostatnio dowiedziałam, że mój się ze mną czasami kocha tylko dlatego, żebym się nie złościła... Prawie jakbym w pysk dostała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrasna
Ostatnio w akcie załamania siedziałam na tym forum i czytałam chyba dwie godziny, ciesząc się, że znajduję tu jakieś pocieszenie. Ale dziś, kochane kobietki już jestem po tej drugiej stronie. Mam 20 lat, moj chłopak 24. Jest poukładanym mężczyzną, opanowany i bardzo inteligentny ale zawsze wydawało mi się, że jeszcze ma ochotę szaleć, zwłaszcza, że ma młodą partnerkę u boku, której chce dawać dużo rozrywki. Wiem, że może się Wam to wydać dziwne, ale oni czasami naprawdę nie mają ochoty na seks. Z tym, że żale i pretensje, które dla nas są rozmową o problemie, działają na nich zupełnie przeciwnie niż byśmy chciały. Tu polecam książkę, którą niedawno zakupiłam - "Mężczyźni, miłość i seks" , pisze ją mężczyzna z uwzględnieniem co i jak odbierają faceci i jak bardzo różnie widzą problemy w związku. No ale wracając do tematu..postanowiłam, że jak na kobietę z klasą, nie będę go o nic prosić, bo wiecie, że to nie daje przyjemności... Zastosowałam inną taktykę. Kusiłam go i zwodziłam i....czekałam! Wiedziałam, że ma dużo na głowie, że jest zmęczony po dwóch tygodniach nocek, ale byłam pewna, że ulegnie mi po czasie. Trzeba użyć naszej tajnej kobiecej broni. Ubierałam np spódniczke a pod nią stringi i delikatnie starałam mu się to pokazać. Działało dość szybko..Ale nie pozwalałam mu się dotykać. Całowałam go, ale ręce trzymałam przy sobie, żeby sam się ponakręcał, po czym z uśmiechem odchodziłam. W nocy muskałam go tu i tam, ale potem twardo spałam. Aż w końcu po tych sygnałach był jak dziki kot, który musiał się na mnie rzucić, a ja udawałam, że łaskawie się mogę zgodzić. Jak się rozkręciliśmy to tak mu się spodobało, że potem szukał kolejnej okazji..I tak jest teraz cały czas.. :) Nawet kochaliśmy się w kajaku, kiedy nikt nas nie widział. Kusiłam go słowami i dotykiem, a reszta działa się sama! Polecam Wam takie działanie. Pamiętajcie, nawet jak przegrywamy to i tak wygrywamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydzieści plus
Witam forumowiczów,od półtora roku jestem z facetem,mamy po 30,31 lat. Uwielbiam seks,chcialabym codziennie,nawet częściej,ale po poznaniu temperamentu mojego faceta,przekalkulowalam i odpuściłam do co dwa,trzy dni. I jak? Źle!!!! Teraz chyba będę odpuszczać do raz w tygodniu :( próbowałam rozmawiać o tym,chcialam coś ustalic,pojsc na komromis,uslyszalam,ze on zmuszać się nie będzie,ma 30 lat i to nie ten wiek(wtf), jeśli mam takie potrzeby to z pewnością jestem nimfomanką i mam sobie kupić wibrator lub znaleźć kochanka,bo on nie ma potrzeby częściej,żadnych kompromisów nie będzie,bo nie będę mu w kalendarzyku zaznaczać,kiedy ma byc gotowy. Poradźcie mi proszę,czy to ma sens? Ja jestem tak sfrustrowana,ze czasem nawet go wyzywam,wypominam mu te klapę łóżkową,wstyd mi za to,ale świruję juz. Zawsze wyglądam sexy,mam mnóstwo erotycznej bielizny,a mój facet czeka jak na zbawienie na moja nuedyspozycje,obłęd! Dodam na koniec,ze seks nie jest spontaniczny,zawsze w łóżeczku,przed snem,bo inaczej jestem odpychana. Pewność siebie spadla do zera.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@trzydzieści plus Sluchaj mialem podobny problem przez to rozpadlo sie moje kilkunastoletnie malzenstwo. Przeczytalem pozniej wszystko o poziomach libido u kobiet i mezczyzn. Zajmuje sie tez zawodowo taka dziedzina ze endokrynologie oraz te poziomy libido musze swietnie znac. Wiec po kolei nie masz sie co zloscic na swojego faceta ze ma mniejsze potrzeby to jest niezalezne od niego Poziom maksymalnego stalego libido jest wrodzony i go nie zmieni. Libido; to ilosc orgazmow na jeden cykl owulacyjny kobiety tak zebys nie pragnela juz ani jednego wiecej zazwycza liczy sie na 28 dni Na poczatku robie zalozenie ze Twoj facet nie masturbuje sie samotnie nie jest chory i nie ma kochanki. W moim przypadku bylo tak ze zwyjatkiem pierwszego roku zwiazku gdzie w wyniku calego tego szalu hormonow libido kobiety rosnie klkukrotnie mezczyzny juz nie tak bardzo makasymalnie 2 krotnie chcoc zazwyczaj to jest zmiana 20% do 50% Moje stale libido wynosilo wtedy 64 / 28 dni jej stale 8 /28 dni. Przez pierwszy rok mielismy wtedy po 23 lata jej wroslo na poziom taki jak moj po wzroscie czyli 90 / 28 dni kochalismy sie po minimum 3 razy dziennie za kazdym razem u niej orgazm jak w zegarku zero problemow. Po roku moje wrocilo do 64 a jej do 8 a byla z tych kobiet ktore uwazaja ze facet ma sie dopasowac a reszte maja w dupie dlatego jest juz od kilku lat moja byla:) Dokladnie wiem co przezywasz naprawde uwierz mi jakbym czytal o sobie. Jest swietna ksiazka opisujaca jak rozpad wiezi erotycznej prowadzi do rozpadu wiezi emocjonalnej a w efekcie do rozpadu zwiazku polecam "Jak zbudowac szczescie intymne niedopasowanie seksualne 10 typow libido' Ja jestem typem erotyczno - romantycznym wedlug tej kalsyfikacji. Teraz wracajac do Twojego przypadku. Moja rada jest taka musisz postawic go przed jasnym wyborem albo w pelni cie zaspokaja dokladnie tyle ile potrzebujesz tych orgazmow albo sie rozstajecie. Nie marnuj tak jak Ja kilkunastu lat zycia to nic nie da i tak sie rozlecicie najpierw zdradzisz a pozniej odejdziesz po ktorejs tam zdradzie jak nie macie dzieciakow to tylko latwiej jest rozstac sie teraz bo pozniej to one najwiecej ucierpia. Jak chcesz dac mu szanse to zrobcie tak. 1. Najpierw pogodzcie sie z tym ze wasze libida sa rozne i nikt do nikogo nie ma o to pretensji bo to nie zalezne od was 2. Ustalacie swoje libida Robicie to tak ustalacie dzien startowy zapisujesz ktory to jest dzien twojego cyklu owulacyjnego. Od tego momentu musicie byc oboje zupelnie spontaniczni w osiaganiu orgazmu wiec sie nie kloccie w tym okresie. Jak masz ochote na seks mowisz szczerze o tym jak on nie ma a tak bedzie czesto nie gniewasz sie na niego ale on ma obowiazek doprowadzic cie wtedy pieszczotami do orgazmu lub sztucznym penisem ale bez wibracji. Pozniej po orgazmie ma cie przytulic powiedziec jak bardzo kocha a Ty masz mu podziekowac ze zadbal o ciebie. Nie proboj go wtakich chwilach zachecac do normalnego seksu chyba ze sam bedzie chcial. On tez musi byc spontaniczny uprawiac seks tylko wtedy kiedy naprawde ma ochote na orgazm nic na sile. Po 28 dniach a wlasciwie dokladnie po przejsciu calego cyklu kiedy dokladnie wszystko zapisujecie macie wasze libido i to jest punk startu wiecie juz na czym stoicie. Dokladniejszy pomiar bylby po 3 miesiacah bo teraz jestes na glodzie ale wieksza dokladnosc pomiaru nie jest wam potrzebna. Mozecie zrobic mu proste badanie chyba za 30 zl poziomu testosterornu norma jest szeroka od 200 do 800 to tez duzo powie o jego libido bo to poziom testosteronu za niego odpowiada. Twoj facet moze nie wykorzystywac swojego maksymalnego stalego poziomu libido bo prowadzi niezdrowy tryb zycia malo ruchu alkohol fajki itp Ale nawet jak go zmieni cudow nie bedzie moze wzrosnie mu o 50% do 100% ale nie wiecej Poziomy libido sa takie 1. Niskie od 1 do 11 2. srednie od 12 do 23 3. Wysokie 24 i wiecej Wiec jak Twoj facet ma libido maksymalne stale 12 a teraz bo prowadzi niezdrowy tryb zycia spadlo mu na 6 a zmieni tryb zycia na zdrowszy to mozesz sie spodziewac ze wzrosnie tylko do 12 ale nie wiecej tego juz nie przeskoczy. Wiec zakladajac ze Ty masz wyskie np 24 a on obecnie ma niskie czyli 6 macie 4 krotna roznice do czasu zmiany jego trybu zycia na zdrowszy jesli to jest powod. Ale na dzisiaj robicie tak jak w trakcie pomiaru libido zawsze spontanicznie jak tylko masz ochote mowisz mu o tym a on doprowadza cie do orgazmu jak sam nie ma ochoty na seks. Mozecie tez robic tak ze jak on juz masz ochote na orgazm to przed wlasnym doprowadza cie kilkukrotnie od orgazmu pieszczotami i sztucznym czlonkiem a dopiero ostani jest wspolny. Wiec gdybyscie chcieli to wykorzystac to na dzisiaj wygladaloby to tak ze przed jego wspolnym orgazmem ty masz 3 dodatkowe. A Jemu jest wtedy latwiej bo sam jest podniecony ale nie wiem czy masz taka zdolnosc zeby za jednym razem miec 4 orgazmy a poza tym nie bedziesz wtedy spontaniczna i bedziesz musiala sie dopasowac zupelnie do jego rytmu. Mozecie zastosowac tez metode mieszana ze zawsze jak on ma ochote na orgazm to przynajmnie jeden dodatkowy dla ciebie przed wspolnym wiec juz mamy 12 a pozostale spontanicznie w inne dni kiedy tylko masz ochote. Na sztuczny czlonek polecam taki to spory wydatek oklolo 1000 zl ale wart ze stali chirurgicznej. Na linku kosztuje 1500 zł ale widzialem w innym sklepie za 1000 zł http://www.jollymolly.pl/njoy-eleven-dildo-ze-stali-chirurgicznej Tu masz z a 995 zł http://www.nokaut.pl/w-sklepie/78666a3cba6b1c8e323795cd7d47f28a/9780/6871/0/ Co jak sie Twoj facet nie zgodzi na takie rozwiazanie???. Napisz mu o swojej propozycji najlepiej list nas pokojnie daj mu do przeczytania pozniej wszystko potwierdz w rozmowie i jak sie poczatkowo nie zgodzi daj mu 4 tygodnie na przemyslenie sprawy z jasna informacja ze to jedyne mozliwe do zaakceptowania wyjscie dla ciebie i jesli po 4 tygodniach nadal podtrzyma swoja decyzje to natychmiast sie rozstajecie. I musisz byc na to gotowa nie blefuj bo wyczuje i nic z tego nie bedzie wiec dobrze sie przygotuj pod kazdym wgledem na to ewentualne rozstanie. Nie idz na zadne zgnile kompromisy ze cie bedzie zaspojal w polowie itp. Masz dostac dokladnie tyle orgazmow ile potrzebujesz ani jednego mnie i to z jego usmiechem na ustach. No bo co moze byc cudowniejszego niz sprawianie przyjemnosci ukochanej osobie??? Ma jezyk palce sztucznego penisa wszystko zalezy od jego zaangazowania i Milosci do Ciebie. Przeciez przynajmniej dla mnie polowa przyjemnosci z sesku to widok orgazmu na twarzy ukochanej kobiety w druga strone dziala to tak samo. Ja po tym pierwszy zwiazku zawsze juz wybieralem kobiety ktore byly wstanie zaspokoic mnie w pelni a zadna z nich nie miala libido wiekszego niz 50% mojego ktore obecnie wynosi 48/28 dni czyli jak w moim przypadku bo u mezczyzn poziom testosteronu jest staly orgazmy 1- 2 razy dziennnie przez 24 dni rano lub wieczorem pozniej 4 dni przerwy zeby kobieta odpoczela w trakcie okresu. W okolicach owulacji kobiety 3 do 4 dziennie bo wtedy nalezy korzystac bo kobiecie najlatwiej przyjac wtedy wiecej seksu z mezczyzna. I jakos dobrze sie dogaduje z tymi swoimi kobietami i nie ma z tym zadnego problemu:) Ps. Chesz pogadac o tym na priv maila masz w moim profilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziesci plus
Ok,jestem w stanie wprowadzić wsszekkie zmiany,próby,pomysly,liczyć,rozpisywać,ale.....antykoncepcja hormonalna blokuje naturalną owulację więc chyba się nie da.... Poza tym mój facet na samo slowo "kompromis" w łóżku,reaguje śmiechem,agresją słowną,kilka dni temu odrzekł,że skoro go nie akceptuje,to on chce się rozstać.....to chyba nie da rezultatu. Gdy go dotykam,a on nie ma ochoty,słyszę,że nie musi codziennie czuc się jak u ,uwaga,urologa. Zaczyna mnie to przerastać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@30+ Skrocilem twojego nicka mam nadzieje ze sie nie obrazisz ale tak bedzie latwiej. Koniecznie odstaw tabletki niech konczy w twoich ustach albo analnie lub prezerwatywa. Tabletki blokuja naturalne libido i sa niezdrowe. Natury nie da sie oszukac to potezna ingerencja hormonalna w organizm kobiety. Kazdy uczciwy ginekolog ci to powie choc wiekszosc ginekologow jest nieuczciwych biora potezne lapowki za pisanie tabletek i nie informowanie o ich szkodliwym wplywie na zdrowie kobiety. Jest taki fajny przyrzad do okreslania plodnosci moja pacjentka go uzywala wprowadza sie mocz i sluz w pierwszy miesiacu dosyc czesto pozniej rzadziej i dokladnie wiesz z odczytu kiedy masz owulacje skutecznos wieksza niz przy prezerwatywie porownywalna z tabletkami . A faceci uwielbiaj konczyc w ustach kobiety jak tak polyka zprzyjemnoscia ich nektar wiec niepowinno byc z tym problemu. Lubisz spijac do konca nektar mezczyny jak konczy w twoich ustach??? Ty rob swoje napisz list potwierdz w rozmowie i badz twarda i zdecydowana kazde Twoje wahanie i blef wyczuje i nic z tego nie bedzie:( Musisz byc gotowa na to odejscie po 4 tygodniach. Moja byla tez rzucala takie teksty ze jak mi nie odpowiada to moge odejsc. A jak odchodzilem a tylko raz przez cale malzensto jej powiedzialem ze odchodze i nigdy zdania nie zmienilem nagle stwierdzila ze bedzie wystawiac cipke kiedy chce ile chce i jak chce:) Moze byc kilka razy dziennie ale mnie to tylko wkur/wilo ze przez tyle lat jak jej mowilem jakie to dla mnie wazne olewala mnie a teraz jak sie boi zrobi wszystko i taka to jej egoistyczna Milosc byla choc twierdzila ze jestem super kochankiem:) Szkoda tylko ze ona nie chialby byc super kochanka dla mnie:) Badz twarda albo peknie albo odejdz od niego szkoda zycia na takiego dupka i egoiste ktora pozwala zeby jego kobieta chodzila niezaspokojona:) Jest mnostwo fajnych facetow na swiecie przy ktorych o wlasnych silach nie wyjdziesz z lozka:) Ja np jestem wolny i szukam zony wejdz na moj temat Wspolnota Polska Nocy Kupały 6 i poczytaj wszystko zrozumiesz:) Jak ci z nim nie wyjdzie mozesz zglosic swoja kandydature przy mnie kazdego dnia bedziesz musiala uprawiac seks tylko 4 dni przerwy na okres wiec sie zastanow czy to nie za ciezko dla ciebie:) Macie dzieciaki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam ostatnio ten problem, jednak ja moglabym robić to codziennie a mój facet 1-2 na tydzień. Czesto zdarzają się sytuacje że np pijemy wino, bierze mnie ochota i czekam na niego na go w łóżku, a on mimo że widzi ze czekam na niego na go w tym lozku, zostaje w salonie, dopija wino, oglada jakiś film i zasypia. Jak ja mam się z tym czuć? W dodatku dochodzi do tego inna sprawa. Niedawno okazało się że mój ojciec jest gejem, razem z siostrą wyczailysmy że spotyka się z facetami, mamy na to dowody, nawet wlamalysmy się na jego konto na jakims gejowskim portalu i czytalysmy wiadomosci. Przeglądając tą stronkę okazalo się że jest tam zalogowanych wielu żonatych mężczyzn, co oznacza że wielu tworzy zwiazki z kobietami i rodziny zeby się ukryć, tak tez bylo z moim ojcem. W dodatku mama zawsze narzekala że musiala czesto nalegać na seks bo nie mial ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki gość
Ja mam taki problem, iż Seks mam 1-3 x w tygodniu co tez zależy bo często się mijamy ja idę do pracy on ma wolne i tak na odwrót nie mieszkamy razem czasami ze sobą śpimy zależy czy chce bo mam go bardzo ciężko namówić. Ale ok... zawsze wieczorem ogląda telewizor i jest w niego strasznie zapatrzony gdy ja już. coś tam chce zaczynam go „ miziac „ po karczku, plecach, udach, całuje go w uszko poprzygryzam itd nie zwraca uwagi gdy na to nie reaguje Zawsze zjeżdżam niżej i dotykam go po penisie. Staje mu normalnie zawsze czuje jaki jest twardy ale on nic nadal ogląda tv i choćby czekał aż zasnę żebym mu chyba dała spokój bo już po 20 minutach dotykania go poprostu już zasypiam. Irytuje mnie to z początku było tak, ze miałam myśl o seksie na rowerku wodnym to jeszcze w ten sam dzień po południu zabrał mnie nad wode i zrobiliśmy to. A teraz ? Muszę się prosić gdy ja nie zainicjuje to byśmy się wogole nie kochali. On mnie bardzo pociąga czasem nawet tylko na niego spojrzę i już mam mokro zaczynam „ bajerke” ale nic. A ja czuje się jak śmieć i gowno które nie jest mu potrzebne. Robią się pomiędzy nami lekkie spięcia ponieważ nie potrafię mu tego odpuścić mnie ma rozerwać bo tak jestem napalona i on o tym wie. Co najlepsze on mi mówi ze mu odmawiam ( hahaha ) jak różaniec zawsze mu potem „ cisne „ żeby spojrzał najpierw na siebie a potem Może gadać. Mętlik w głowie mam z jednej strony kocham go i niewyobrażalna sobie życia bez niego ale z drugiej nie chce się męczyć jak jest tak po 2 latach związku to co będzie za następne 2 ? Proszę o jakaś pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubierać się bardzo sexy i prowokująco i wychodzić sama gdzieś wieczorem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Joanna
Piszą tu dziewczyny młode u już z tym problemem. Ja mam 41 lat i nie bez powodu mówi się Rycząca Czterdziestka. Ja mogłabym codziennie a mój mężczyzna raz na miesiąc. Mieszkamy ze sobą 5 lat, dzieci prawie dorosłe. Rozstanie nie wchodzi w grę, kocham go, szanuję, lubię w każdym aspekcie. Dlatego też mam opory psychiczne żeby nawet pomyśleć o zdradzie. Żenujące i uwłaczające mojej godności jest prosić się o sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem +50 a potrzeby, jak małolat. Zawsze je miałem i teraz w moim wieku o chętną jest trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeden facet
Drogie panie, waszym zbawieniem jest sildenafil . Ja dzieki tym tabletka moge, kiedy chce , jak chce, gdzie chce i co najwazniejsze JA CHCE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest chyba standard. Ja chce codziennie, jej starczy dwa razy w tygodniu. Strugać musze po dwa razy dziennie, bo kocica, starczy przejdzie obok i już stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×