Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikifora

czy mamy jeszcze szanse?- podobne przypadki

Polecane posty

Gość nikifora

hej. wczoraj moj maz odebral wyniki. sa bardzo zle. 97% plemników nieprawidlowych. Czy mamy jakakolwiek szanse na dziecko. Dziewczyny może wy tez mialyście podobne problemy. Poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikifora
ale do tego zero żywotnosci:(. zastanawiam sie czy przy takich wynikach wogole leczenie bedzie skuteczne czy dac sobie spokoj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikaaaaaa
ja tezsie boje ze nie bede mogla meic dzieci i moj tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikaaaaaa
warto sie leczyc nie poddawajcie sie wiara czyni cuda i warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZG
pewnie bedzie troche po górke ale zmiana diety na poczatek ,naprawde działa cuda odpowiednie leki i dacie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem po co takie fałszywe
nadzieje. Ciekawe, ile z tych pocieszających wpisów jest szczerych :O Na zdrowy chłopski rozum szanse są właściwie zerowe. Facet ma 3% prawidłowo zbudowanych plemników, które w dodatku są martwe. Wniosek: plemnkików zdolnych do spłodzenia dziecka nie posiada wcale. Może zamiast karmić się fałszywą nadzieją, lepiej patrzeć prawdzie w oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem po co takie fałszywe
Ech, może zresztą jestem za wredna, sorry. Szans na zapłodnienie normalną drogą pewnie nie macie, ale może uda się "wyhodować" choć odrobinę zdrowych plemników dla inseminacji lub in vitro. Ale to chyba raczej rzecz nie na forum tylko dla lekarza od leczenie niepłodności. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikifora
dzekuje. potrzebowalam walsnie realnych opinii. wiem ze wiara czyni cuda wiem ze warto wierzyc i czekac na cud ale podejrzewam tez ze bedzie bardzo bardzo ciezko i zastanawiam sie czy przy takich wynikach warto podejmowac wogole leczenie tak jak myslalam zero szans na naturalne zaplodnienie dziewczyny, ktore spotkal podobny los powiedzcie mi prosze jak drogie mniej wiecej jest leczenie i ewentualne zabiegi inseminacji i in vitro. moze polecacie jakiegos lekarza itd my jestesmy na poczatku walki. nie iwemy do kogo sie zwrocic o fachowa pomoc, do kogos kto naprawde bedzie w stanie nam pomoc a nie naciagac na akse-z ktora krucho niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klemantyna
nikiforo, jest tu wiele topikow na ktorych dziewczyny walcza z nieplodnoscia ... i wielu sie udaje :) ja zgodze sie z wypowiedzia wyzej: szanse na naturalne poczecie to macie praktycznie zerowe: ale jak powiedzial moj lekarz "cuda sie zdarzaja" ;-) jezeli jestescie mlodzi, macie czas i chcecie jeszcze dac sobie szanse na leczenie to zluzujcie moze teraz, a noz widelec cos sie zmieni przez kolejny rok - dwa. znacie przyczyny takiego slabego wyniku? a jezeli chcecie miec dziecko w miare szybko to moim zdaniem z takimi wynikami nie ma co czekac tylko na in vitro - albo insema, ale nie znam sie na tyle by stwierdzic czy sie kwalifikujecie co do lekarza czy kliniki to zalezy jakie miasto co do kosztow, insema z lekami to koszt od 400 do 800 zl in vitro: na calosc powinniscie miec odlozone z 10 tysiecy niestety jest to bardzo kosztowna nieprzyjemnosc glowa do gory dziewczyno! bedzie dobrze, bedziecie miec dziecko ... tyklo dluzej niz inni musie na nie poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×