Dieta kopenhaska ...

Hey dziewczyny od jutra zabieram się za siebie ;) Dużo razy próbowałam ale nic mi z tego nie przychodziło . Ale teraz w końcu musi się mi ( nam ) udać . 13 dni to nie wiele ale można schudnąć do 10 kg wiem wiem to może i nie zdrowe ale po tej diecie zmniejszy się mój żołądek i będe jadła dużo zdrowiej .... Moje wymiary to 168 75 kg . Tak 7 kg i by było wspaniale ;P Kto ze mną ??

No nikt no dalej dziewczyny ;)))

stosowałam tą dietkę kilka razy....nigdy do samego końca....jak sobie pomyślę o wołowinie i sałacie to niedobrze mi się robi...ja odpadam,..też chcę schudnąć ale nie na tej diecie ....nie dam rady....przykro mi

ja nie jadłam wołowiny-tylko piersi z kurczaka. szpinak raz zjadlam, ale zastepowalam go kalafiorem lub fasolka szparagowa mrozona. codziennie kawa z mlekiem i 2 lyzeczkami cukru -czasami wiecej niz 1. do tego gumy do zycia. uzywalam soli ale mało. wody nie pilam 2 l dziennie-max 1 litr. i schudlam 7 kg...

malinowełzy123 ja dzisiaj kończę dzień 3 :) Zapraszam do nas na pewno będziemy się wspierały i wymieniały doświadczeniami ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4255835&start=810 Tequilka_84 czy po kopenhaskiej wróciłaś do normalnego odżywiania? Mogłaś jeść naprawdę wszystko tak jak piszę w necie? Co z efektem jo jo?

Na kopenhaskiej myslalam sobie co tu zjem jak skoncze diete-myslalam o kremówce tylko, byleby tylko mnie zamulilo,,, kopenhaska sie skonczyla , kremowki nie zjadłam... i efekt byl taki ze pojechalam na zakupy i nie kupilam nic słodkiego, zaopatrzylam sie w warzywka owoce itp... przez tydzien po kopenhaskiej pisałam sobie w zeszycie co zjadłam... Odechciewa sie ciastek-widzisz efekt ze sie schudło to sie nie chce go zaprzepascic. Jedyny minus tej diety to taki ze schudłam szybko i moje nogi, pupa itp wygladaly koszmarnie-zawsze mialam ubite a zrobiły sie galaretowate. heh mamuska zawsze mi powtarzala jak bylam mala ze pierwsze tak sie dzieje :) Jak chcesz to moge Ci przepisac to co jadłam przez tydzien po kopenhaskiej... I najwazniejsze dla mnie to nauczyc sie regularnie jesc... wmawiasz sobie ze jestes na diecie, powiedzmy jest godzina 17-nie czujesz głodu, nie jesz,,,przychodzi wieczor i zaczyna sie ssanie... teraz sie nauczylam -o 14-15 obiad jak wracam z pracy o 18 kolacja.

Tequilka_84 będę bardzo wdzięczna za twój jadłospis ;) Po stopce rozumiem, że kg nie wróciły. Ja mam właśnie tak samo, już sobie wyobrażam co zjem po diecie. W weekend robiłam rodzince ciasto i już postanowiłam że zrobię je ponownie zaraz po diecie :P ale skoro mówisz że mija chęć na słodkie to bardzo się cieszę ;) Czekam na menu :D

na pewno ktos mnie zjedzie za malo jadlam, ze wegle, ze cos tam itp.. a tam.. codziennie rano kawa z mlekiem i 2 lyzeczkami cukru 1- omlet z 2 jajek z cebula,papryka,pomidorem - szklanka mleka 2% -jablko -jogurt naturalny z miksowanymi truskawkami 2. bulka z ziarnami(2 polowki) z twarogiem chudym,sałata,szynka,pomidorem,ogorkiem,cebula -2 marchewki i jablko starte -szynka chuda 5 plasterkow -waryzwa na patelnie ok 200gram 3.kefir fit taki z biedronki (ok 200kcal) -warzywa na patelnie i buraczki tarte ze sloika -jogurt natur + truskawki mrozone -2 plasterki szynki 4. bułka z ziarnami z tym co w 2 dniu -1/4 kapusty wloskiej ugotowanej na kostce rosolowej -1/2 kostki bialego sera chudegoz pomidorem,cebula,papryka 5. udko gotowane na kostce -jablko -jablko -tu zjdlam 2 ciasteczka kokos0we wlasnej roboty 6. omelet z 5 białek z lyzeczka marmolady herbatka z cytryna i cukrem, serek wiejski i grahamka bob gotowany 7. jablko woreczek ryzu i troszeszke warzyw na patelnie mala miseczke galaretki truskawkowej 8. bulka z zairnami-z tym co wyzej ogorek zielony, 4 pomidorki koktajlowe, ogorek jablko mala miseczka gulaszu z sosem :/ i to tyle co zapisalam kawa zawsze rano, po 4 godzinach pierwszy posilek... dzisiaj np zjadlam 2 jajka na miekko, troche bobu gotowanego i pomidor to bylo na obiad a teraz zrobilam sobie fileta kurczaka -na lyzeczce oliwy, zalalam woda, wkroilma papryke i cebula, poddusilam i zjadlam plus do tego salata z zielna cebulka.

Nie przejmuj się, że ktoś cie zjedzie. Ja nie znam się super na odżywianiu i nie wiem co do czego, a dieta kopenhaska to w ogóle jest krytykowana (po zakończeniu sama wydam opinię na razie nie mogę nic powiedzieć :) ) Bardzo fajne te menu :) i akurat składniki które jem najczęściej i które lubię. O i ciasteczka kokosowe :P a mogę prosić przepis, czy masz jakiś z internetu? Mmm aż mi ślinka cieknie :D Ja dopiero dzisiaj kończę 4 dzień kopenhaskiej więc do „normalnego” odżywiania jeszcze kawał czasu :P

Nie pamietam przepisu bo z glowy robiłam,,, zawsze to samo,,, mniej wiecej... paczka kokosu, margaryna kasia, 2 szklanki maki, cukier waniliowy, lyzeczka proszku, 2 zoltka, 1 cale jajko, cukier puder ( zalezy jakie slodkie chcesz miec), 2 lyzki kwasnej smietany. z wszytskiego ugniatasz ciasto, walkujesz na płasko, szklanka wykrywasz kuleczka. pieczesz w piekarniku na ok 160 " az sie ladnie zrumienia. jak ostygna to polewasz polewa -2 lyzki smietany, 1/4 kostki masła, 2 lyzki kakao gorzkiego ( na gazie to rozpuszczasz) polewasz ciastka albo moczysz w polewie, i od razu posypujesz kokosem albo orzechami wloskimi pokruszonymi. Ciacha pychaa... ale mam lepszy przepsi na sernik dietetyczny na zimno :P

Dziękuję, super przepis na pewno wypróbuje :D ale później :P Sernik na zimno i do tego dietetyczny? Tequilko jesteś wielka :D