walentynkowo

...muszę się pochwalić:) jestem bardzo zakochana...moje słoneczko zawsze okazuje mi swoją miłość...potrafi mówić o swoich uczuciach patrząc prosto w moje oczy...a wczoraj przygotował dla nas bardzo romantyczną kolacje przy świecach...czuje, że mogę wszystko :)!!!! mmm, wpisujcie się dziewczyny- równie szczęśliwe jak ja! :)

Spierdalaj już z tym różowym gównem. Wczoraj było trza o tym bredzić

...chyba ktoś tu jest przewrażliwiony...jutro też napisze o swoim szczęściu...za tydzień czy za dwa:)!!!

ja też czuję się z dnia na dzień coraz bardziej zakochana (i coraz bardziej kochana) a to nie sa nasze początki :) mówić o miłości można nie tylko w walentynki :P

...mmm, ja jestem ze swoim chłopakiem ponad pół roku- każdego dnia kocham go bardziej:) To jest niesamowite uczucie:)! Nie chce zdejmować swoich różowych okularów;) Pozdrowienia dla wszystkich zakochanych:)

tym bardziej potem boli rozstanie- szanse ze sie rozstaniecie i jednoz was bedzie cierpiec sa znacznie wieksze niz to ze wasz zwiazek przetrwa. przykro mi ale takie sa realia. pól roku to niestety własnei sa początki i motylki w brzuszku. potem mu sie opatrzysz.... przepraszam ale takei zycie...

...wiesz, póki co nie chce myśleć o tym co będzie za kilka lat...kocham go tu i teraz i wiem że on kocha mnie:)! Daje mi szczęście i chce się nim cieszyć:) Wierze w miłość!