Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miszajka.

Brak tęsknoty za nim, czy ktoś z was tak ma?

Polecane posty

Gość Miszajka.

Jestesmy ze soba krotko, jakies niespelna 4 miesiace. Ostatnio widywalismy sie bardzo czesto, mozna powiedziec ze w zasadzie mieszkalam u niego prawie dwa tygodnie, czasem tylko zjezdzalam do domu. Teraz on wyjechal na 2 tygodnie do domu rodzinnego a ja nie czuje teksnoty. Nie to, ze spotykam sie z kims innym, nie mam nawet na oku nikogo. Myslalam ze jestem zakochana w swoim facecie, ale po tym ze widzielismy sie non stop dwa tygodnie jakos nie czuje tesknoty za nim, nie chcialoby mi sie nawet z nim spoktac teraz i nawet sie ciesze ze wyjechal. Czy ktoras z Was miala podobnie, jak to tłumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Nie. Mozna miec tesnote ale po co ją pokazywac. To nic nie zmienia:) tesknota jest dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona sportu
hmmm, tak , początkowe stadium "związku" chyba tak wygląda... dopóki nie pojawi sie miłość i przyzwyczajenie , takie rozstania będę probą dla zauroczenia , czy przetrwacie, i to zauroczenie zamieni sie w milość? czy zniknie .... to dobra próba chyba że jest to milość od pierwszego wejrzenia , namita i gorąco , to nawet po paru dniach związku bedziesz tęsknić za ta osoba, nie ebdziesz sobie wyobrażał życia bez tej połówki.... ah piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszajka.
Moze ta tesknota sie pojawi.... Na razie czuje zadowolenie z tego ze wyjechal, ze nie bedziemy sie widziec 2 tygodnie. Nie tesknie za nim w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×