czy tylko ze mnie taki dekiel, że nie odbieram numerów prywatnych?

wyznaję zasadę, że to kolejne firmy wpierdalające na siłę oferty, więc nie odbieram, bo mam dosyć powtarzania trzydzieści razy, że ich pierdolę. w rezultacie oni dobijają się jakiś tydzień, ja udaję, że nie istnieję, po tygodniu jest cisza, a po dwóch miesiącach znowu to samo. tylko ja tak mam? bo chcę sprawdzić czy rzeczywiście jestem tak nienormalna za jaką uważa mnie moja matka :D

nie, nie tylko Ty

ja odbieram tel nawet jeśli wyświetli mi się numer prywatny a to z tego względu że już parę razy zdarzyło mi się że znajoma dzwoniła do mnie ze stacjonarnego jak i mój brat i nie wiadomo czemu nie pokazało mi numeru a właśnie wyświetlało numer prywatny teraz od jakiegoś czasu znowu mi wyświetla te numery

Odbieram tylko jak nie mam nic ważniejszego do roboty. Czyli niemal nigdy... Ktoś chce się dodzwonić to niech się nie ukrywa...

nie ja tez nie odbieram nie jestes sama:)

a dlaczego nie miałabym odbierać?

Odbieram wszystkie telefony jeśli dzwonią z jacyś naciągacze mówię dziękuję nie jestem zainteresowana i wyłączam się. :-)

nie odbieram prywatnych ,jesli ktos cos ode mnie chce po co sie ukrywa

znajomi to wiedza. Z premedytacja tego nie robie i trudno. Nie odbieram i nie bede ;)

Nie odbieram zastrzeżonych i rzadko kiedy odbieram takie, które nie są zapisane w moim telefonie

ludzie oddzwaniaja na cv

Nie odbieram Jak ktos sie do mnie chce dodzwonic, niech sie nie kryje Chce zmienic prace, ale przy nrze tel w CV mam napisane, ze zastrzezonych nie odbieram Moj facet i moi przyjaciele tez nie odbieraja

ja odbieram tylko z listy kontaktow i tylko wtedy kiedy mi sie chce z ta osoba, ktora dzwoni gadac :P

nigdy nie odbieram numerów zastrzeżonych

:D zupełnie jak ja

ja nie odbieram zastrzezonych a nawet takich ktorych nie mam zapisanych w telefonie:p

Nie odbieram nieznanych i zastrzeżonych numerów, ani domofonu, kiedy nikogo się nie spodziewam. Nie otwieram też drzwi, gdy jestem przed południem w domu. I wcale nie jestem dziwna :-P

ja tez nie odbieram. a jesli to ktos znajomy a ma akurat zastrzeżony nr to mi piszą..."odbierz to ja " ha ha

ja odbieram wszystko, szczególnie, gdy pracy szukam. choć zdarzało się, że nie-orange mnie maltretowało, ale ostatnio tak zgasiłam, że mam spokoj chyba do rozwiązania umowy.

Ja tez nie odbieram, ani zastrzzonych, ani nieznanych, ani domofonu. Nie chce zeby mi ktos zawracal glowe, nawet znajomi. Jak ktos chce do mnie przyjsc to musi sie zapowiedziec.

ja rpaktycznie odbieram 10% bez wzgledu na to czy znam ten numer czy to prywatny,bo przewaznie nie chce m isie gadac przez telefon, jak to ktos znajomy to oddzwianiam kiedy mi pasi lub wysylam smsa. t

z mojej sieci nigdy nie dzwonią z zastrzeżonego

A ja odbieram, bo sama czasem dzwonię z zastrzeżonego (stacjonarnego) i znam też kilka osób, które tak samo mają :) Poza tym jak szukałam pracy to odbierałam wszystko.

a ja musze odbierac bo szukam pracy, co prawda jak widze ze nr sie nie wyswietla to przypuszczam ze to jakis bank albo orange, ale wole nie ryzykowac. najgorzej jak widze ze ktos dzwoni, wyswietla sie nieznany nr wiec podniecona odbieram (bo to pewnie chca mnie zaprosic na rozmowe) a tu dupa, dzwoni babsko z banku w ktorym nawet nigdy nie bylam:(

nr zastrzezonych i nieznanych, po cholere??

No właśnie, staranie się o pracę. Ale jeżeli ja muszę udostępnić swoje wszystkie dane, wyrazić zgodę na przetwarzanie danych, dlaczego firmy nie dzwonią jawnie, tylko z zastrzeżonych numerów? Przecież w większości mają strony internetowe i ich nr i tak można wyszukać, wręcz podejrzane jest, jeżeli firma jest tajemnicza. Rzadko obieram tel. z zastrzeżonego nr bo po prostu mam dość telefonu z banku i ich super ofert albo jakichś prezentacji (bo znajomi bez mojej wiedzy podali mój nr) czy też tel. z sieci. Poza tym, jeżeli dzwoni ktoś a nie możemy akurat odebrać, nawet nie wiemy do kogo oddzwonić.