Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ksiezniczka281105

wciaz go kocham, jak zapomniec?

Polecane posty

wciaz kocham chlopaka, z ktorym rozstalam sie dawno temu. caly czas o nim mysle, nie moge zapomniec. duzo razy sie godzilismy, rozstawalismy, zawsze bardzo go kochalam... dzisaj on jest z inna, widzialam ich razem i umarlam prawie .... nie odzywam sie do niego, bo nie chce mu psuc zwiazku, a chetnie bym mu powiedziala jaksie czuje. codziennie mi sie sni. jak pozbyc sie tych mysli, zazdrosci i smutku, jak skupic sie na codziennosci i nie myslec...? jak wstac kolejnego dnia rano i sie usmiechnac? pomozcie dzwieczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou.
chętnie posłcuham innych. bo ja tez mam podobnie..;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou.
w dodatku znów dałam mu się nabrać... teraz po 5mc przerwie (oprocz zyczen na swieta) odezwal sie.. dodał komentarz na nk, napisał na gg,.. teskniłam wiec bylam miła..napisałam zeby dodał nowe foty..a on na to ze moze lepiej sie spotakc i zobaczyc jak wygląda.. t byl przeddzien walentynek caly dzien czekałam az odp. i..? i NIC juz 2 dzień. NIC a ja usucham bo wspomnienia znów wróciły. po co on to robi!.? po co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam gadanie takie.. to jest okropne uczucie... kochac kogos z całego serca i nie moc byc z ta osoba... najgorsze co moze sie przytrafic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wykasuj zdjecia", "zajmij sie kolezankami" - probowalam, nie pomaga... to trwa juz tak dlugo, wczorajszy dzien mnie dobil calkiem, nie moge sie skupic na nauce, a egzamin za 3 dni;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pare dni temu
ten sam temat juz zaczelas i dostalas odpowiedzi ksiezniczko to czego trujesz? tym razem nie opisalas ze TY go przez te lata nie chcialas i mialas innego,eks do Ciebie wiele razy wrocic chcial a TY nie chcilas! A teraz sie odmienilo ksizeniczce bo zostala sama na lodzie i nie moze przezyc ze eks nareszcie bez niej ulozyl sobie zycie:-OJak mozna ksiezniczce takie cos zrobic???? trzeba czekac do smierci az ksieznice sie zachce nie? bo ksiezniczek jest to wlasnie ich los! juz ktos ci to powiedzial tu wiec spadaj dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OU. , moze chcial sprawdzic, jak zareagujesz, albo czy dalej Ci zalezy... moze czeka na Twoj ruch? Ja chcialabym miec mozliwosc chociaz na chwile rozmowy, jakiekolwiek zainteresowanie, a tu nic.. cisza . chwytam za telefon, ale nie moge nic napisac ani zadzwonic, bo boje sie odrzucenia, zignorowania i nie chce psuc ich zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou.
ja zaraz zwaruję. loguję się co 5min. zeby spr. czy moze odpisał.. najgorsze jest to ze sama go bronię.wmawiam sobie ze pewnie byl zajety..nie mógł i nie kazdy wbija ciagle na nk..;/ ale to logiczne zadał pytanie to ja odp. i niemozliwe ze przez 2 dni nie spr. poczty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pare dni temu" jesli cie nie interesuje temat lub cie mecze to poprostu tu nie zagladaj. ludzie maja problemy, a twoim jedynym jes gruba dupa przed komputerem, ktora 24h na dobe oczernia innych, ciekawe czy w zyciu tez z ciebie taki cwaniak? Mam problem to pisze, od tego jest forum moim zdaniem, a Ty raczej nic ciekawego do powiedzenia w nim nie masz wiec spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou.
księzniczko- moj ruch juz był.. napisałam do niego sms w sobotę podczas imprezy miałam nadziję ze przyjedzie.. (sam mowil o spotkaniu) odp. ze jest w zupelnie innym miescu, zapytal tez jak sie bawie takie pierdoły grzecznosciowe ..;| nie odp. mu az do popoludnia w niedzielę. pozniej wymienlismy kilka sms.. o imprezie o moim egzaminie (który napewno obleję bo cała noc myslałam..) a ost. sms był mój .. a z jego strony cisza.. cisza. znów. jesli to ma byc cisza na kolejne 6 mc. to ja juz nie ma siły.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou.
ja juz mu odp. na nk... a on własnie nic juz 2 dzień nie rozumeim go... przez to wszytsko chodze jak naćpana. niedawno mi przeszło a on znów rozdrapał nowe rany.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko powiedzec, mogl sie nie odzywac w takim razie, skoro tak zagrywa... powiem ci ze to prawda, pisalam pare dni temu tu na forum ,ale spotkalam sie z krytyka i jakimis tekstami zwiazanymi z moim nickiem, niektorzy potrafia tylko jakies bzdury pisac, wydaje sie to komus takie oklepane itp. a dla mnie czy dla ciebie to tak duzy problem, ze nie potrafimy sobie poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou.
nie wiem co dalje bedzie. mam ochote znow napisac, ale to nie ma sensu może on sobie żartuje?nie wiem juz nic. ost. spałam z kom. w ręku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza87
Mam kolezanke, która sie wlasnie rozwodzi z mezem. Oboje sa Brazylijczykami i mieszkaja w Anglii. Ona jest ambitna i cale zycie pracowala, uczyla sie, dawala z siebie wszystko. Studiowala w Brazylii, on tez, ale zawalil, potem nie mógl znalezc pracy. Ona i pracowala i studiowala, ale poniewaz on byl bezrobotny nie mogli sie utrzymac. Ona rzucila studia i przeprowadzili sie do Anglii. Znalezli prace. Nauczyla sie jezyka, chodzila na kurs angielskiego, zaczela studia (studiujemy razem), znalazla prace w banku na pól etatu. Ciagle sie biedna uczy, stresuje, pracuje. A on pracuje w supermarkecie i ma wszystko gdzies. Nie chce mu sie wychodzic na imprezy, nie chce mu sie doksztalcac, nie chce mu sie jezdzic na wycieczki. W koncu powiedzial jej, ze nie chce takiego zycia, w którym ona ciagle nie ma dla niego czasu itp. On nie chce byc bogaty, jemu wystarczy jakies male, dziadoskie mieszkanie, bezstresowa praca, lozko i tv. Ona chce sie uczyc, rozwijac, zarabiac, miec zycie towarzyskie. Wiec on zdecydowal, ze jedzie do Brazylii z powrotem, rozwodzi sie z nia i musza sobie ulozyc zycie osobno. Biedna sie zalamala. On sie wyprowadzil, ale ciagle dzwoni i pyta ja, co robi, z kim sie spotyka, w co sie ubiera. Ona chce o nim zapomniec, a on jej mówi, ze ja kocha, ale nie moga byc razem. Wczoraj zlozyl jej wizyte i skonczylo sie na seksie, a teraz ona ma kaca moralnego, bo sie czuje wykorzystana. Mówi, ze pragnie przestac go kochac i wyrzucic go z serca. Moim zdaniem trzeba zgadzac sie na wszystkie propozycje wyjsc z przyjaciólmi, rodzina i znajomymi, nawet, jezeli nam sie nie chce. Zeby przerwac, zreperowac serce i odnalezc szczescie potrzebujemy ludzi. Wychodz, dziewczyno do restauracji, barów, na spacery, na wycieczki, gdziekolwiek. I wtedy znajdziesz najlepsze lekarstwo na milosc - nowa milosc. Zycze ci powodzenia i pozdrawiam cieplutko. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pare dni temu
ksiezniczko prawda w oczy koli ale powiem tylko tyle DOBRZE CI TAK nie trzeba bylo grac ksiezniczki:Dbo zadna nie jestes! a ja kochana grubej dupy nie mam i mam cos w sobie czego Ty nie masz:Godnosc! jesli cos jest zakonczone to jest zakonczone i nie placze za nikim a przedewszystkim jestem szczera do samej siebie.Ty nie jesetes niestety.tego faceta nie kochasz od dawna ale to jest tylko Twoj ego ktory do Ciebie przemawia bo nagle nikt Ciebie nie chce a myslalas ze przebierac bedziesz buuuuuuuuuuhaaaaaaaaahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pare dni temu
4 lata go odrzucalas i z innym bylas a teraz uzalasz sie sama nad soba:Dbieeeeeeeeedna bieeeeeeeedna ksiezniczka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda w oczy KOLE, jak juz cos, wiec zanim zaczniesz swoje wywody wez slownik i sie doksztalc kolezanko, bo cos jestes na bakier z nauka chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestka dyni
ja nie moge zapomniec juz 2 lata, nie umiem, staram sie jak moge ale nie potrafie. nie wiem juz co mam robic, nie radze sobie. na codzien silna ze mnie baba, nikt by nie przypuszczal, ze ja nadal.......cierpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzbzb
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pare dni temu
ty mi mozesz autorko to prosze bardzo PRAWDA W OCZY KOLE jakbys jak ja od 25 lat za granica mieszkala to bys ani jednego zdania poprawnie nie napisala Ty debilko! jestes glupia i pusta oraz beznadziejna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że Ci smutno, ale czy on jest jedynym facetem na świecie? jest dużo innych z którymi może Ci być lepiej, a w ogole lej na to, faceci to świnie i tyle :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak miałam. Tęskniłam, płakalamnie mogłam sie pozbierać. Ale minęło pół roku i wszystko się poukładało. Widocznie to nie była prawdziwa miłość skoro nie przetrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkaa
:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja historia jest banalna...wielka miłość, 3 letni związek, rok zaręczyn aż w końcu mój narzeczony zerwał ze mną , a ja nie moglam się pozbierać. Kompletnie:( Mam 26 lat, a taka miłość trafiła mi się raz w życiu. W poprzednim związku już nawet myślałam, że to "to" - na całe życie, ale nie. Dopiero kiedy spotkałam mojego obecnego zrozumiałam czym jest prawdziwa miłość, piękna, silna, odwzajemniona. Musiałam zrobić wszystko co w mojej mocy żeby go odzyskać. I udało mi się to dzięki urokowi miłosnemu od rytualisty perun72@interia.pl , teraz znowu jesteśmy szczęsliwi i planujemy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×