Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mon123

nigdy mi nie powiedzial ze kocha

Polecane posty

Gość mon123

jestesmy razem prawie poltora roku i on mi nigdy nie powiedzial ze mnie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudududada
mam to samo, staż podobny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudududada
a powiedz, czy on jest skrytym uczuciowo facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudududada
po takim czasie należałoby sie opowiedzieć..A powiedz po ile macie lat i czy ty jemu wyznałaś miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wniosek jest prosty, nie zależy mu na Tobie, nawet najbardziej skryty w uczuciach mężczyzna, wyzna miłość kobiecie z która jest, a już na pewno kobiecie z która est i sypia do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudududada
no dobra, to po co jest z nią półtorej roku? dla zgrywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudududada
KobietaBluszcz34----> poza tym skąd ta pewnośc, że jej nie kocha? zaglądałas mu w serce? Jak ja nie lubię jak się wygłasza takie opinie, że coś "na pewno" Wróżką jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadtgjgj
Facet nie mowi czegos czego nie czuje.. Chyba ze dla zysku chce skłamac. Kazdy kochający powiedziałby ze kocha po takim czasie. Chyba ze zostawia sobie furtkę odwrotna. Chcesz sprawdzić popros o rękę... No w kazdym razie zacznij gadac o małżeństwie wtedy sie wyjaśni http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
mamy po 30 lat, on jest czlowiekiem ktory nie jest emocjonalny- nie okazuje tego, skryty, taki typowy facet ktory nie moze pokazac ze jest miekki. On musi byc w zwiazku bardzo dlugo zeby byc pewnym , nawet o zamieszkaniu razem jeszcze nie ma mowy. Ja nie wiem czy on wie co to jest kochac. Dodam ze gdy ogladamy cos razem to zawsze trzymamy sie za reke- on to czesto inicjuje. No sama nie wiem- moze tak troche mnie kocha ale tak bardzo to nie. Ale czy on mnie pokocha jesli do tej pory nie pokochal>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Jaki typowy facet - burak jest jak nie mówi swojej kobiecie ze ją kocha alebo naprawde nie kocha Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie kocha.. ale to tylko moje zdanie. Też miałam takiego chłopaka, który nie okazywał, że kocha choć uważał, że tak jest. Zostawił mnie po 4 miesiącach. Wiem,że to były początki i nie mogłam wiele oczekiwać, ale tak właśnie jest.. że jeśli nie kocha to nie okazuje tego. A jeśli kocha to daje to odczuć.. jeśli nie słowem to gestem. A nawet największy tchórz potrafi zdobyć się na słowo kocham choćby przez głupiego sms'a jeżeli nie umie tego powiedzieć wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze to kogut(chinski znak horoskopu )??Mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z moim jestem pół roku, wczesniej powiedział mi że kocha ale to było bardziej wymuszone, ostatnio gadaliśmy i powiedział, że jest zakochany ale cięzko mu stwierdzić czy to miłość. :O Tak wiec ja przestałam mówić mu kocham, choć robiłam to naprawde raz na dwa miesiące, przestałam w jakikolwiek sposób naciskać i strzelać fochy, bo on mnie "nie kocha". Tez napisałam tu taki temat na kaffe i okazuje sie, że najważniejsze jest to co robi dla Ciebie, jak sie wzgledem Ciebie zachowuje, bo sa tacy co mówią , ze kochaja a odchodzą po paru miesiącach mimo zapewnien o wielkiej miłości, sa też tacy, którzy nie mówią ale są z druga osobą, trwają przy niej. Także ważniejsze są czyny niż słowa, choć mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie taki dzień w którym usłyszę to od mojego faceta:) A jak narazie nie gorączkuje się, nie mam pretensji, poprostu jesteśmy razem i jest nam dobrze. Mój facet to tez typowy twardy facet, który nie umie mówić o uczuciach, zero romantyzmu, ale zawsze trzyma mnie za rękę, da buziaka i troszczy się, rozmawiamy o przyszłości. Także to jest chyba ważniejsze niż dwa słowa, w każdym bądź razie myslę, że tutaj należy się uzbroić jeszcze w troche cierpliwości czego i Tobie autorko radzę.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
tak, ja oczywiscie nie wymuszam- koncentruje sie na jego zachowaniu- czy okazuje w inny sposob- np. gdy sam mnie trzyma za reke , albo da buziaka ...Nie jest latwo , nie powiem ale tak musi byc teraz- ciezki charakterek. Wlasnie tak chcialam uslyszec cos wiecej od dziewczyn co tak maja no i tez od mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
no i tez czytam na tym forum duzo wypowiedzi ze faceci deklaruja milosc bardzo czesto a potem zostawiaja partnerki- wtedy sobie mysle o moim he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jestescie
tępe i głupie .Myslicie ze jak wam powie facet ze was kocha to juz macie zapewnione szczescie i miłosc .jestescie naiwne i łatwowierne .Wystarczy wam powiedziec 2 słowa i juz jestescie kupione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi moj luby pierszy raz milosc wyznal po miesiacu znajomosci- to dopiero byl szok, nie wiedzialam co mam zrobic, bylam w takim szoku, ze do dzis nie dokladnie pamietam co mu odpowiedzialam. po tym milczal jakies 1,5 roku. potem powiedzial, ze wstydzil sie, ze znow palnie glupstwo. jestesmy caly czas razem juz jakies 8 lat. czasami facet sie wstydzi, bo to takie niemeskie, czasem potrzebuje wiecej czasu, a czasem po prostu mysli, ze jesli miedzy wami wszystko jest ok to po co mowic, przeciez to oczywiste. wiem ze oczywiste nie jest dla nas kobiet, ale to sa faceci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem owszem gesty liczą się bardziej niż słowa. Nic nam po Kocham Cię jeśli będzie nas w rzeczywistości miał gdzieś. Ale uważam,ze każdy facet nawet udający twardego powinien zdobyć się na okazanie swoich uczuć poprzez miłe słowo. Choćby dlatego,żeby jego kobieta poczuła się szczęśliwa.. bo skoro wie,że tak bardzo jej na tym zależy to co mu szkodzi raz na jakiś czas powiedzieć te dwa wyrazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też ok. półtora roku razem. i też mi nie powiedział, że kocha. on chyba nie bardzo wie, co to znaczy kochać. i nie jest pewien, co czuje. ale ciepłe uczucia, więź, okazuje mi bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zdzira
dziewczyny- nie oszukujcie sie. Jesli facet po takim czasie nie mowi ze kocha, to znaczy ze nie kocha. Ja rozumiem, ze pol roku to jest jeszcze malo, ale jak 'zwiazek' trwa rok czy dluzej i nie ma w nim milosnych deklaracji to raczej milosci tam nie ma. mialam taka sytuacje- ciagnelo sie to przez 2 lata. tez nie bylo mowy o wspolnym mieszkaniu, wszystko baaardzo powoli sie rozwijalo. przez pewien czas wydawalo mi sie ze na pewno mnie kocha - tez trzymal mnie za reke jak bylismy np. w kinie, zawsze byl dla mnie zawsze mily, uprzejmy, kochany. traktowal mnie jak ksiezniczke, nie szczedzil na mnie pieniedzy, mial dla mnie czas- wiec nie mialam zadnych podstaw by twierdzic ze nie kocha. niestety, kobieta pozostanie tylko kobieta, i ona potrzebuje czulych wyznan i zapewnina slownego o milosci. Ktoregos dnia nie wytrzymalam i z powazna mina zapytalam czy mnie kocha. Powiedzial, ze on juz nie wie co to znaczy milosc i ze sie nie zakocha nigdy. to byl niezly bol :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguliinka
ojejciu zaraz nie kocha mój mi powiedział po roku że mnie kocha i właśnie przez to, że je wypowiedział dopiero gdy mnie bardzo dobrze poznał, wiedział jak to jest być ze mną- te słowa znaczyły o wiele więcej niż wyznawanie miłości po 5 miesiącach związku co jest wg mnie kretyństwem jesteśmy ze sobą ponad 4 lata, w czerwcu ślub, teraz codziennie słyszę jak mnie bardzo kocha i wcale nie żałuję, że zdobył się na odwagę dopiero po roku, ja też wcześniej mu nie mówiłam- kocham, bo chciałam być pewna tych słów w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalciaaaa
A ja byłam pewna po bardzo krótkim czasie. Ale milczałam:) Raczej się nie spodziewałam, że usłyszę "kocham cie" po pół roku. Mój facet jest bardzo skryty, zero romantyzmu, bo uważa, że to zbędne bzdety. Tak na prawdę to wydaje mi się, że albo dopiero teraz się uczy mówić o uczuciach albo po prostu taki już jest, że trudno mu to przychodzi. Ale z "kocham cie" nie miał problemu. I było to po prostu uwieńczenie tego co odczuwałam już od bardzo długiego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
naprawde myslicie ze jak nie powiedzial do tej pory to nie pokocha i tak w ogole to raczej nic ze zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i już wielkie mecyje
My jesteśmy zaręczeni, za 2 miesiące ślub, naprawdę szczęśliwi - a 1 raz powiedział mi że mnie kocha jak sie oświadczał:) Drugi raz będzie w dniu ślubu jak sądzę:P Taki typ i juz. Ciężko mu przez gardło przechodzi. Nie musi. widzę co ROBI - to widać jak się kogoś kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mon123 - przeczytałaś tu bardzo różne opowieści. ale wybrałaś to, co chciałaś, co potwierdza prawdopodobnie Twoje przypuszczenia. Ty chyba po prostu sądzisz, że on Cię nie kocha i opowieści o tym, że można żyć długo i szczęśliwie nie słysząc "kocham" po roku Cię chyba nie przekonają, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mój mi powiedział po roku że mnie kocha" "te słowa znaczyły o wiele więcej niż wyznawanie miłości po 5 miesiącach związku co jest wg mnie kretyństwem" Nie wiem jak inni uważają ale dla mnie kretyństwem jest jeśli ktoś po roku nadal zastanawia się czy kocha.. Takie rzeczy się czuje. I nie mówię tu o wyskoczeniu z pierścionkiem i wielkimi wyznaniami po miesiącu,ale pół roku to wystarczająco dużo by wiedzieć czy się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujesz te motylki, wiesz ,że bez niego nie wyobrażasz sobie życia. Czujesz się jakby był częścią Ciebie.. To jest moim zdaniem miłość. A nie,że po roku facet nie mówi jeszcze,że kocha bo nie jest pewien tego.. To na co on czeka.. że po roku nagle go oświeci i się zakocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My jestesmy 3 lata razem
i tez mi nie powiedzial. Ale ja jemu tez nie. Nie oczekuje tego. Dobrze mi z nim. Skoro mi z nim dobrze, to czemu mam cos zmieniac, tylko dlatego zeby uslyszec "kocham Cie". Mama i tata mi mowia codziennie, ze mnie kochaja. Wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×