3-latka wyszla z Domu Dziecka bez opieki - kto zawinil?

zapewne duzo ludzi powie, ze opiekunka nie dopilnowala dzieci...nic bardziej blednego. Jak jedna osoba ma upilnowac 19 dzieci, ktore rpzebywaja na 3 pietrach? Tu nie chodzi tylko o to, ze ona wyszla, ale ze cos jakiemus dziecku moglo sie stac. A przeciez wystarczy, ze opiekunka bedzie w jednym pokoju bo jakies dziecko potrzebuje akurat pomocy itp, a w drugim pokoju inne dziecko zlamie noge. Ile jest przypadkow, ze dziecko wyglada przez okno z ktoregos tam pietra, ze dziecko sie mocno poparzy, zlamie noge w "normalnym" domu, bo rodzic nic nie zauwazyl. Ile jest przypadkow, ze rodzic nie daje sobie sam rady z 2, 3 dzieci, a jedna opiekunka ma sobie dac rade z 19-stoma? Moim zdaniem to wina m.in dyrektora, bo zal kasy (albo ich brak) na zatrudnienie wiekszej liczby opiekunow, no i gdzie byl porter? ehhh