czy 250 tys starczy na wybudowanie domu?

prosze o porady doświadczonych ludzi którzy budowali dom, chcemy wziac kredyt ale nie wiemy ile , wiadomo ze kazdy chcialby jak najmniej, oto moja sytuacja:dzialka jest , domek ma byc nieduzy -ok 100 m , wiekszosc mąz bedzie robił sam bo juz budowal wspólnie z ojcem wiec wie jak to sie robi.czy tyle starczy nam na wybudowanie i wykonczenie? z góry dziekujemy.

Proponuje to http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/agatka/151 Stan surowy jesli gospodarczym to mozecie zamknac sie w 130-140tys. Jak zlecicie to moze byc okolo 180-200 wycena surowego Wykonczenie jesli sami to dalibyscie rade do 40tys,jak zlecicie to wzrosnie o koszt robocizny Polecam agatke bo sam zamierzam ja zbudowac, jest sporo materialu o niej,zdjec informacij,rozwiazan innych ludzi jak budowali i jak zmieniali ewentualnie projekt Jest zwyczajnie kogo zapytac.

materialow powinno wystarczyc

Moja siostra budowala nieduzy dom kolo 120m i z wykonczeniem kosztowal ja ok 400tys. Ale stawiala go firma, wiec na pewno to drozej niz jak ktos znajomy bedzie to robil.

tu jest mniejsza wersja http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/agatka/315

adwokat domek super , wlasnie takie sie mojemu męzowi podobają, tylko ze moze wziac te 300 tyd dla "pewnosci" , zebysmy sie nie obudzili ze nie mamy za co wykonczyc... kurcze boimy sie tego kredytu,boje sie ze bede musiala sobie wszystkiego odmawiac , sobie jak sobie ale dzieciom...

Na cholerę budujecie domy z betonu? To już znacznie lepiej drewniany...

sprobujcie zbudowac ten 86metrow, geodeta wyznaczy teren,zalanie betonem fundamentu moze nadzorowac maz,stawianie cegiel i ocieplenia od gruntu,gdzie bedzie zasypane,pozniej stawianie wiezby dachowej,wiadomo ze musicie podprowadzic prad do dzialki, zrobic kibelek,niekotrzy zapominaja i pracownik murarz robi gdzies brzydko po krzakach,nawet dol wykopcie zrobcie zabudowe kibelka Jak bedzie wiezba to dach sie polozy,pozniej okna,instalacje,tynki i po krzyku jak maz ma stawiac i angazowac sie sporo w prace to na agatke powinno wystarczyc 250tys

niekoniecznie musza budowac z betonu, jest gazobeton,porotherm i inne materialy,skonczyly sie czasy betonu

http://kambor.pl/ hurtownia

Na wybudowanie porządnego to za mało:P.A taki powinien być odporny na porządny huragan i trąbkę powietrzna f6 nie wspominając a takich banałach jak metrowa warstwa lodu na dachu:P.

rozumiem że forum jest o tego żeby pytrać ale powinniście zrobić dokładny kosztorys:materiały(własne czy firmy), wykonanie(firma czy nie), zezwolenia i biurokracja, uwzględnijcie wasze zdolności finansowe i dzieci(ile ich jest???), żeby potem nie było tak że dzieci nie pojadą na wycieczkę bo macie kredyt, że odmówicie fajnych ciuchów bo macie kredyt, wiem coś o takich sytuacjach, przemyślcie tą decyzję, bo wy sobie odejmiecie i zrozumiecie to, a bardzo ciężko jest wyjaśnić dziecku dlaczego nie dostanie czegoś, ono powie że mogliście nie brać kredytu, a 250 tyś to jest dużo , bardzo dużo

budowa domu lub kupno mieszkania to w duzym procencie przewaznie wiaze sie kredytem w dzisiejszych czasach, bo kogo stac zeby maja na przyklad 27lat zbudowac dom 100metrow bez zadnej pomocy rodziny Owszem sa tacy co ich stac i buduja,ale to maly procent,sa tez tacy ktorzy maja pomoc rodziny, ten rodzic pomoze zaplaci za wapno na budowe,tamten zaplaci za polozenie dachu a my za reszte itd... 98 ma racje ze powiniscie przemyslec,ale pociesze was brat stawia dom wiekszy niz 140 dokladnie nie pamietam metrazu i sam praktycznie stawia z pomoca wynajetych murarzy ma juz stan surowy za 100tys i stwierdzil ze planowal miec dom za 2lata tymczasem bedzie konczyc w tym roku za okolo 40tys tez sam polozy sobie panele,wykonczy sciany,zamontuje sprzet (kierownik budowy, wczesniej sam pracowal na budowie zanim skonczyl studia)

starczy spokojnie i jeszcze zostanie.Materialy z najwyzszej polki.Nie sluchaj tutaj co niektorych nieudacznikow. Ja wybudowalem dom z garazem ponad 100m, z najlepszych materialow, za 270tys. Ale w cenie dzialka za 36tys. czesc mebli i wyposazenia. Czyli sam do to jakies 200tys. Dom z cegly poroton,dachowka brass,tynki knauff, panele classen ac4,okna aluplast z roletami 5 komorowe,brama garazowa na pilota,instalacja alarmowa i tv/sat. Farby dulux,schody debowe,piekny taraz z daglezji,wszystkie materialy z najwyzszej polki. Jakby co mam dziennik budowy na internecie ze zdjeciami i kosztami.

no tak, ale twoj brat sam to wykańcza i prawdopodobnie większa część to jego robota, ale co innego gdy bierzesz kredyt na wszystko a co innego gdy masz oszczędności, gdy nie masz dzieci, gdy sam będziesz budował, wykańczał i możesz liczyć na pomoc rodziny, ale żeby obyć się bez firmy to trzeba mieć o tym nie byle jakie pojęcie i trzeba mieć wsparcie, zapał, a jak najmuje się firmę to niestety ale jest cienko, wiadomo, kazdy chce swojego, własnego domu, ale większość ludzi nie zdaje sobie sprawę z 'skutków ubocznych' takich kredytów, część podoła spłacie a część nie, jeszcze inna grupa będzie spłacać kredyt olbrzymim wysiłkiem, nie ma co kierować sie impulsem

jesli naprawde chcesz porad to pisz na ernescik2000@o2.pl ja budowalem sie rok temu. Uwierz mi ze za 200tys da sie wybudowac dom z dobrych materialow. Troche to nerwow kosztuje i wlasnej pracy ale da sie. I nie trzeba byc fachowcem. Ja tylko jestem elektrykiem z uprawnieniami wiec to zrobilem sam. Co jeszcze zrobilem sam- docieplenie poddasza(welna rockwool), kanalizacja(kopanie), taras, kominek norweski, strop w garażu,. Nie mam jeszcze tynku ale budynek docieplony styropianem frezowanym najlepszej firmy i kleje webera.

liroy zgadzam sie pisalem wczesniej ze powinno wystarczyc i wiadomo ze dzisiaj nikogo prawie nie stac zeby budowac bez kredytu,albo sie decyduja albo nie to juz od nich zalezy 98 tak robil sporo z murarzami,razem ludzmi ktorzy betonem zalewali, podciagal instalacje z wynajetym elektrykiem, takie koszty poniesie autorka z mezem jesli maz tez bedzie sam robic i zamiawiac fachowcow do pracy on natomiast nadzorowac prace i brac w niej udzial niepotrzebnie straszysz kobiete/dziewczyne

a jak kogos nazywasz nieudacznikiem liroy to dopisz do kogo kierujesz rozumiem ze uwazasz sie za udacznika bo postawiles dom i jestes elektrykiem to nie oznacza ze tylko ty budowales dom i tylko ty wiesz o co chodzi autorko polecam przejrzec projekty z pierwszego linku sa tam kosztorysy,zdjecia z budów i dzienniki z budów na forum portalu projektowego jak wybierzecie projekt kierujcie pytania do ludzi ktorzy juz zbudowali konkretny dom nie jakis tam dom i podpowiada jak sie budowalo jego znikam masz fachowca z koziej dupy na temaciee

Wiele znajomych mi nie chce wierzyc ze wybudowalem za tyle dom.Ale dla dociekliwych ma wszystkie rachunki i umowy z firmami.Zreszta kredytu bralem tylko 180tys. ceny firm kiedy budowalem byly naprawde rozne.Jedna firma za postawienie domu chciala ponad 50tys a inna 23 tys. Ale ta za 23tys trzeba bylo dopilnowac,podstawa to dobry kierownik budowy ktory wszystko dopilnuje.Na tym nie warto oszczedzac.

pomóżcie jakis mały i tani domek wybrać :)

ie chce nikogo obrazac ale na wielu forach probowano mnie zjesc ze za 200tys to mozna lepianke postawic. Moze troche sie unioslem sorki! ale to co pisze to prawda.

acha,kosztorysy z projektow włóżcie.sobie miedzy ksiażki. Z doświadczenia wiem ze są nieaktualne. polecam forum mojabudowa.pl sam mam tam swój kosztorys

ma link do hurtowni jak pyta glupia nie jest ze trzeba sobie sprawdzic ceny z hurtowni wg kosztorysu ale podajac cene za sztuke z lutego 2010 wsadz sobie swoje rady w dupe dla 50latkow drewniany http://www.domtest.pl/index.php?id=105

http://allegro.pl/item912656731_dom_domy_drewniane_z_bali.html

kurcze...tez się waham dom ma być na jednym poziomie czy zmieszczę sie w 200 tys?

2 lata zastanawiam sie nad domem z bali...ale mam alergię,to odpada i ...potrzebuje garaż...i boje sie pożaru!

starczy , ale bedzie to kiepski dom .

no ja myślę z cegły i mocnych materiałów...troche zrobi mąż

co wam szkodzi zapytac mnie o koszty? jestem z lubuskiego,zapraszam na kawe do mnie jakby co. Chetnie doradze,a po roku budowy,nerwow itp. mam wiele doswiadczenia w załatwianiu wszystkiego. Wystarczy przejrzec moj kosztorys i stwierdzic ze jednak da się.