Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mamusia olusia

DZIECI W OGÓLE NIE SZCZEPIONE OD PIERWSZEGO ODDECHU

Polecane posty

Gość bo byly masowe
bo byly masowe szcepienia na polio . A jak jestes takim przeciwnikiem to pogadaj z Ochojska z PAH ciekawe co ona bedzie miala do powiedzenia na temat niesczepienia na polio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykadzika
polska jest wogole specyficzna haha wizyty kontrolne w ciazy co dwa tyg heheh na kazdym kroku wyciaganie kasy ja przeszlam ciaze w hiszpanii i wiyt obowiazkowych w karcie ciazy bylo az dwie, dwa usg i trzy razy polozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
bilans jest dobry bo nie wszystko mozesz stwierdzic sama. Dziecko moze ok wygladac ale nie zajrzysz mu w oczy, w uszy, nie "zmacasz" kregosłupa. U mnie za pozno wykryto wade kregoslupa i moglam za wczasu chodzic na tak zwane "lekcje korekcyjne" teraz juz na wieczor ciezko mi sie ruszac bo za przeproszeniem plecy napierdalaja. Ale to nie moja wina tylko wady ktoregos tam kregu..... jako mala dziewczynka moglam to wycwiczyc no ae trudno... moje dziecko mialo sprawdazny kregoslup, bioderka itp. bylismy tez u okulisty i chodzimy do dentysty. Moze nie potrzebnie bo puki co wszystko ok, ale tego bym sobie nie darowala bardziej jak tego ze moglam zaszczepic a nie zaszczepilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możę chcesz to wiedzieć
wiesz co nie znam kobiety osobiście, podziwiam ją, ze pomaga, ale tego niewidomego znam. i sama też mam problemy po szczepieniu na polio, wiec sorry Winnetou- dla mnie zbyt duże ryzyko, z tym, co mają obecnie szczepionki w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
afrykadzika ale za wizyty kontrolne nie płacisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do afrykadzika
przepraszam za wczesniejsze, ale jak tak napisalas to mi wygladalas na jedna z tych oredowniczek masowego nieszczepienia. Wyglada na to, ze mamy ten sam problem. U mnie dzieci tez gdzie indziej sie rozdzily, gdzie indziej mieszkaja i sa przez to problemy ze szcepieniem. Nauczona doswiadczeniem gdy poszlam zaszczepic dziecko w polsce platnie - bezplatnie tez moglam ale gorsza szcepionka to sie zrobilo takie zamieszanie ze chwilowo szczepienia sa wstrzymane i juz bede sie trzymac kalendarza szcepien miejsca zamieszkania. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykadzika
w moim miescie jesli nie prowadzisz ciazy u odpowiedniej osoby i ladnie nie placisz nie masz co liczyc na przyjemny porod haha i tak jest w wielu miejscach w polsce z tego co wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
ale porod nie ma nic wspolnego z wizytami. Ja chodzilam do gina w swoim miescie a jak mnie zlapal porod to bylam na wakacjach calkiem gdzie indziej i nikt nawet o nic nie pytal, poprosili karte ciazy, ubezpieczenie i to wszystko. Za nic nie placilam a osobiscie mialam mega zajebisty porod chociaz w szpitalu o ktorym pozniej sie dowiedzialam ze ma nie za dobra opinie, nie wiem czemu bo mialam super personel i opieke..... ponoc "taa zmiana" mi sie trafila ale jak widac mozna. Ja nie slucham opinii " bo ktoś powiedział że tak jest....." przezyje, zobacze sie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusia olusia
dziękuje za wypowiedzi. Widzę, że opinie podzielone tak jak się spodziewałam. Ale nadal mam wątpliwości;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykadzika
watpliwosci chyba jak kazda z nas niestety ;( ja otwarcie przyznaje ze kazde szczepienie daje z kolatajacym sercem a daje bo moze jeszcze nie doroslam i brakuje mi odwagi nie dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
aha poza tym placi sie tylko za prywatne wizyty a tam nie ma czegos takiego jak okreslona przez nfz ilosc wizyt kontrolnych tylko lekarz sam z siebie to ustala. Na nfz wizyty sa chyba 4 na cala ciaze, z tego 2-3 usg, i ewentualnie mozesz wyprosic czestsze wizyty na koniec jak masz jakies problemy. Co dwa tygodnie to tylko prywatnie. Ogolnie zgadzam sie z tym ze polska to zjebany kraj no ale z ta kwestia do rzadu pretensji miec nie mozesz bo to prywaciarze ustalaja a nie nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokowkiekmsnmldkv
dentysta, okulista to owszem ale z tym to nie usze na bilans do pediatry. A bioderka ja przy urodzeniu sa w porzadku to wszystko jest ok i tyle.A polscy ortopedzi sa czasem wyjatkowo wredni - mnie baba zwrzeszczala jak poszlam na kontrole chodzenia z 10 mies dzieckiem jak ja mu moglam pozwolic chodzic. HAhA - do kaloryferu powinnam byla przywiazac ale strach, bo moglby wyrwac. Dlatego przestalam chodzic i juz. Ja bynm sobie nie wybaczyla gdyby dziecko umarlo bo ja dla idei nie zaszczepilam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykadzika
a wybaczylabys sobie ze umarlo bo zaszczepilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
przyszła mamo, znajdz dobrego lekarza z ktorym bedziesz mogla porozmawiac, nie ktory Ci powie ze trzeba tak i tak tylko taki ktory wyjasni dlaczego a jak spytasz czy moze lepiej nie to Ci naprawde doradzi. Poszukaj na jakims forum swojego miasta do jakiego lekarza dobrze isc, zawsze mozesz szczepic wybiorczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykadzika
ciezko to wszystko jakos wyposrodkowac w dobie rzadow koncernow farmakologicznych, nigdy nie wiesz co ci pakuja i czym cie faszeruja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do afrykadzika
a rzeczywiscie w polsce to ciaza przewaznie jest przechodzona jak jakas powazna choroba i lekarze na tym kase trzepia, ale to juz oddzielny temat. ja mialam kontakt tylko z polozna wszystko bylo na luzie tylko poskie kolezanki mnie stresowaly, bo dla nich ciaza bez wykupienia polowy apteki to byla rzecz niepojeta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
w takich wypadkach zmienia sie lekarza moim zdaniem. Ja mam dobra lekarke i jestem mega zadowolona z tym okulista to chodzilo mi o to ze przy okazji bilansu bralam skierowania, przy nastepnym bilansie ortopeda, przy nastepnym do logopedy ( corka zle mowila ) i wlasnie po to bilanse sa ok, a dodatkowo ucze corke ze lekarza nie ma co sie bac ( widzialam na wlasne oczy jak dzieci boja sie lekarzy) to tylko raz w roku a moze akurat i ja dowiem sie czegos nowego co ostatnio jacyc lekarze odkryli ( moja lekarka to plotkara w te dziedzinie;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niby ciezko
ale od czego zdrowy rozsadek. szczepic na najgrozniejsze choroby i takie na ktore juz od dziesiatkow lat ludzkosc sie szczepi a nie dac sie wrobic w jakies swinskie grypy. Pneumokoki, meningokoki, bo grozi to naprawde powaznymi konsekwencjami ale rotawirus ? troche porzyga i po sprawie. Nie musze sobie niewybaczac bo szcepionki znosza dobrze. zreszta ostatnio czytalam, ze powiklania glownie stad sie biora, ze szcepione sa dzieci nie do konca zdrowe. Infakcje wykluczaja szczepienie trzeba poczekac i wszystko powinno byc dobrze. A niestety niesczescia sie zdarzaja - teraz na 100% samohcod mnie nie przejedzie ale jutro kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
ja bym powiedziala ze w niemczech bardziej jak chorobe to traktuja. z mojego doswiadczenia oczywiscie. mam tam znajome i one wlasnie ciagle wizyty, pelno lekow, ktg przy kazdym badaniu ( ja pierdole godzina lezenia za kazdym razem:/) i ciagle pobieranie krwi na badania. Ja robilam morfologie, mocz, grupe krwi i cukier ( ale bez obciazenia bo ten wynik byl dobry) a w N znajome mialy badania na wszelakie choroby typu kila, aids itp i to nie jedna znajoma ale chyba z 7 mam z N bym zliczyla i kazda tak miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokowkiekmsnmldkv
Lekarza to u mnie sie nie boja bo ojca maja lekarza i strachliwe z natury nie sa a nie chodze bo nie ma takiej potrzeby, tam gdzie mieszkam ide bez skierowania a w polsce to zawsze cyrk o ubezpieczenie i takie tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
ciezko zlapac te dwie choroby, a rota.... troche porzyga ... hmmm nie koniecznie, jak juz pisalam dziecko kolezanki bylo w szpitalu, ciagle kroplowki bo odwodnione, pozniej ciagle nawroty, ogolem chyba z pol roku sie meczyli ciagle wracajac np na dobe dwie do szpitala bo znowu to samo. To nie takie hop siup....... ale jej by MOZE nie zlapalo gdyby nie szczepienie bo o dziwo zachorowalo zaraz po szczepieniu a nie miala jakiegos kontaktu z chorymi czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokowkiekmsnmldkv
W polsce to chyba zalezy czy chodzisz prywatnie czy na NFZ. A Hiv to i owszem tez mialam robiony obowiazkowy nie byl ale tak na wszelki wypadek raz w zyciu mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
moze to zalezy w jakim kregu czlowiek sie obraca, ja w pl mam moze dwie kolezanki panikary co tak samo jak te Twoje ciaze traktowaly, reszta na luzie, praca dom, czasem szkola jeszcze itp. Leki hmm jakies zelazo moze czy cos jak nie "w sezonie" sie zaciazylo za to w N cale zbiory witamin i tym podobne no i wlasnie te badania o ktorych ja nawet pojecia nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokowkiekmsnmldkv
kontaktu za chorymi czy nie miala to nie wiesz. Bo ten wirus zyje na zabawkach, poreczach w pisakownicy tak ze z chorym nie musiala sie kontaktowac. rzeczywiscie dziecko ciezko to przeszlo u mnie na kroplowkach sie skonczylo, ale tylko przez noc po poludniu juz nas ze szpitala wyzucili jak syn im ta kroplowke rozwali i wenflon mu wylecial przy okazji. On byl maly 1,5 roku tylko wyjatkowo aktywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
mozna mozna, ale w N prawie ze trzeba. Nie ma przepisu ale lekarz ci spokoju nie da jak nie zrobisz i w szpitalu bez tych badan jak tredowata cie potraktuja mnie w pl nawet o badania takie nie pytali tylko chyba morfologie ostatnia musialam pokazac i grupe krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokowkiekmsnmldkv
nie tak znowu ciezko a jak zlapie to moze skonczyc sie smiercia. A ze niektore choroby praktycznie w naszej szerokosci geograficznej nie istnieja to miedzy innymi zasluga szczepionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
no ale jej dziecko mialo chyba z pol roku ( te pierwsze szczepienia na rota) zero zlobka, zero jeszcze piaskownicy.... ona sama mowila ze praktycznie tylko w domu bo nie nzala mam z okolicy z dziecmi i za cieplo nie bylo zeby gdzies wychodzic. Wiadomo niby gdzies moglo zlapac no ale nawet w spitalu jej powiedzieli ze to pewnie przez zaszczepienie, tam lekarka nie byla za szczepieniami na rota i mowila kolezance ze jak dziecko do zlobka nie chodzi to po co szczepila a ona na to ze pediatra kazal to ta do niej a jak ci kaze skoczyc to skoczysz? Ta juz nie wiedziala co powiedziec. Moze wredna lekarka no ale wnioski same sie nasowaja co niektorzy lekarze o tym mysla. moja mowi o tym podobnie, te wszystkie pneumo rota itp to tylko po konsultacji dla co poniektorych powinny byc zamieszkanie, zlobki itp sie powinno miec na uwadze a nie to ze w telewizji powiedzieli ze "kochasz to zaszczep" nakrecaja co to sie dziecku moze stac jak nie zaszczepisz, ale nie wspominaja ze ryzyko zachorowania jest baaaardzo malutkie u wiekszosci a u polowy z grupu "bez ryzyka" ktora zostala zaszczepiona choroba wystepuje po szczepieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokowkiekmsnmldkv
ty na rota to ja tez nie szczepie - nakrecane to jest strasznie i raczej przez koncerny bo drogie to jak nieszczescie . a pneumo to tu z kalendarza wychodzi, bo jednak tych przypadkow jest sporo i powiklania sa potworne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
ale pneumo nie sa jakas nowa chorobą, sa antybiotyki na to zamiast namawiac na bezsensowne moim zdaniem szczepienia powinno sie po prostu wiecej dawa informacji nt jak rozpoznac itp. Rodzice powinni byc bardziej swiadomi chorob jakie nas otaczają a nie myslec ze zaszczepia i juz problem ich nie dotyczy. jest masa chorob ktore wykrywa sie za pozno bo nikt by nie pomyslal ze to spotkalo wlasnie jego dziecko. Pare lat temu jakby Ci powiedzieli zaszczep na pneumo to bys nie wiedziala o co chodzi w ogole, a teraz? Wiesz czym sie leczy? Kazda mama wie jak zareagowac jak u dziecka wystapi biegunka czy nawet pojawi sie rozyczka ale o rozpoznawaniu powazniejszych choro i leczeniu dowiadujemy sie po fakcie. Wiadomo bez sensu uczyc sie o wszystkim bo nie jestesmy lekarzami ale nakrecac ludzi na to ze dziecko zachoruje jak nie zaszczepisz to bez sensu, zwlaszcza jesli choroba jest juz od wielu lat tak na prawde. Pogadaj z matkami dzieci w roznym wieku to zobaczysz... pare lat temu rota byl numerem 1 na liscie chorob niebezpiecznych, nagle juz wiadomo co to jest i juz pneumo jest numerem jeden chociaz też pomału chyba juz spada... szkoda tylko ze to jest numer jeden w kampaniach farmaceutycznych. W przychodni dowiesz sie ze to choroba niebezpieczna i musisz zaszczepic zeby wyleczyc.... jakos kiedys to sie leczylo nie szczepilo, a % umieralnosci na tego typu choroby nie zmienia sie od lat tak naprawde ale o tym głośno sie nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkcvdkpvd
a i mowisz ze o pnemu sie mowi ze sporo i powiklania.... pare lat temu to sie mowilo o rota... ze dziecko sie meczy, ze wymioty ze biegunka, odwodnienie... ciegle szpitale szpitale szpitale..... kazali szczepic, ludzie szczepili.... nic sie nie zmienilo. dlatego zmienili teraz na pneumo.... zobaczysz i to sie skonczy a za 3 lata bedziesz rozmawiala o tym z jakas kolezanką i ona Ci powie o xxxxxx chorobie ktora jest mega niebezpieczna i trzea szczepic bo dzieci w wieku 1-2 sa na to bardzo narazone a Ty pomyslisz ze "moje juz jest starsze a nic takiego nie mialo... .nawet o tym nie wiedzialam" dlatego na wszystko trzeba szczepic po wszesniej poczytaniu o chorobie, nie tylko o powiklaniach i co sie stanie gdy nie zaszczepisz, po prostu przeczytac o samej chorobie a jak juz trafisz na hasla "szczepic" poczytaj o hasłach "nie szczepic" i zobaczysz ze tyle samo plusow co minusow i trzeba ocenic czy jest sie w grupie ryzyka czy nie i na zdrowy rozum to przemyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×