Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara śmierdząca skarpeta

Chcę zostać pielęgniarką czy warto?

Polecane posty

Gość stara śmierdząca skarpeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
są tu jakieś pielegniarki lub studentki? w jakim wieku są kobiety studiujące? kobieta w wieku 35 lat ma szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
zawsze chcialam byc pielegniarka, ale pracuje w innym zawodzie i teraz myslę nad tym, żeby w koncu spelnic swoje marzenie i się przekwalifikowac... wybieram sie z motyką na słońce? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
jestem ciekawa czy na studiach są jakieś panie po 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
są tu jakieś studentki piel. lub pielęgniarki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Przejdzie ci zapal przy pierwszym osranym pacjencie i dostaniesz palpitacji jak dostaniesz wyplate :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość communitas
to jest zawod,w ktorym zawsze znajdziesz prace....jak nie w kraju to zagranica:) ja w Polsce dostawalam 1200 zl.....tu,gdzie mieszkam mam na reke na 3/4 etetu 1200 ale euro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
no właśnie denerwuje mnie to, że na każdym kroku każdy próbuje mnie zniechęcić mówiąc o kupach pacjentów i cewnikowaniu mężczyzn mimo wszystko i tak myślę o tym poważnie czy za granicą jest zapotrzebowanie na pielęgniarki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
To ze zawsze znajdzie prace to jest marne pocieszenie kiedy wyplata jest taka jak kasjerki w markecie, ona odpowiada za pare groszy w kasie a pielegniarka za czyjes zycie, fajnie normalnie zajebiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
a wy ciągle o kasie, nie chcę zarabiać kokosów, tylko wykonywać zawód z sensem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość communitas
jest i to spore...nie tylko w szpitalach,ale tez w domach opieki...i ta praca wyglada zupelnie inaczej.......uwierz ja pracowalam na oddziale noworodkowym --dzien i noc...tu jest po prostu zupelnie inna bajka-jest duzo lzejsza praca,bo kazdy ma swoich pacjentow i tylko nimi sie zajmuje podczas zmiany, poza tym tu pracuje sie 7 a nie 8 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Odnosze wrazenie ze naogladalas sie filmow z bialymi kitlami i podniecasz sie tym zawodem, pogadaj z kims kto pracuje 5 lat w tym zawodzie to ci troche zmieknie faja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
dlaczego uważasz, że naogladalam sie filmow medycznych? nie napisalam tu na forum wiele, dlatego interesuje mnie ta kwestia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość communitas
WYJATEK STANOWIA NOCKI, tyle ze po kazdej nocce masz dwa dni wolne ustawowo a czy jest sens poza finansowym.............pewnie,ze jest!!!!!jesli robisz cos z wiara i z sercem ,to zawsze jest sens........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
nie oglądam seriali medycznych, a swoją wiedzę czerpię z m.in. forum pielęgniarek, które właśnie narzekają na zarobki i straszą pampersami i cewnikowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci na to odpowiem
moja mama jest pielegniarka, pracowala przez 20 lat na tym samym oddzale i uwielbiala to, ale byla mloda i miala sile pracowac 12h dziennie i po kilka nocy w tygodniu. Potem zaczely sie ciecia budzetowe zaczeli ja przezucac z jednego oddzialu na inny, pracowala przy bardzo ciezko chorych, przez kilka miesiecy zrujnowala sobie kregoslup, zaniedbala sie,wyglada jak cien czlowieka... w dodatku teraz ma ponad 50 lat i juz nie daje rady na nocach, 12 godzin latania a potem odsypia przez 2 dni... to jest straszny zawod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Nie uwazam tylko odnosze wrazenie ze jestes strasznie zafascynowana, nie wiem czy nie za bardzo. Chyba ze faktycznie wyjedziesz i znajdziesz cos sensownego, albo zrobisz jakas egzotyczna specjalizacje "np. pielegniarka anastezjologiczna" inaczej marnie ja to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
dla mnie taka praca ma większy sens, niż siedzenie 8 h na wygodnym fotelu, w blasku monitora i z otwartym pudełkiem ciastek przy klawiaturze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
podejrzana sprawa, gdy kogoś coś fascynuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Sens sie konczy kiedy polowa pacjentow to marudy albo inne kwiatki. Wtedy nie zostaje juz sily i zapalu do pracy dla tych naprawde potrzebujacych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość communitas
PRAWDA JEST ;ZE W pOLSCE NIE SZANUJA PIELEGNIAREK I ZARABIAJA ONE GROSZE W POROWNANIU DO PRACY ;JAKA WYKONUJA:::: wymagaja wiecej i wiecej aby wydusic z czlowieka wszystkie sily za marna zaplate....dlatego rozumiem,ze ktos moze miec niechec do tego zawodu............. ja sama wiele razy musialam myc zmarlego noworodka........wiem ile stresu to kosztuje i jak odbija sie na psychice...............a mimo to kocham moj zawod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
a powiedzcie, czy faktycznie zmienianie pampersów to połowa zadań w Waszej pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość communitas
A CO JEST ZLEGO W ZMIENIANIU PAMPERSOW????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
każdy tym straszy osoby chcące zostać pielęgniarkami :) dlatego pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość communitas
ja pracowalam tylko na noworodkowym ,wiec to oczywiste,ze pampersy na porzadku dziennym...nie wiem jak to wyglada na innych oddzialach,napewno jeszcze na geriatrii i w domach opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Zalezy gdzie trafisz jak na pediatrie albo geriatrie to pampers bedzie twoim najlepszym przyjacielem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Watpie czy u nas mozna sobie przebierac ;) jak masz znajomosci to zalatwisz sobie prace w prywatnym domu opieki jak nie to bedziesz skazana na to co sie akurat trafi. Poza tym i tak zanim zaczniesz jakas ambitniejsza prace musisz odbebnic swoje na izbie przyjec albo oddziale ogolnym... nikt nie wezmie pielegniarki bez praktyki do domu opieki albo na oiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
a mój wiek? nie jestem za stara? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump mapping
Niby nie , cierpliwosc juz jednak nie ta sama co kiedys ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×