Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ktos sie dolaczy

zbędne kilogramy po ciązy

Polecane posty

Gość czy ktos sie dolaczy

czy sa jakies mamusie ktore myslą o odchudzaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka1989k
Oj są, są..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle,ale jeszcze mama nie jestem.jeszcze kilka tygodni mi zostalo do rozwiazania,ale zapal do odchudzania mam jak nigdy:)nie przytylam,az tak duzo,ale chcialabym dosc szybko wrocic do formy i byc jeszcze szczuplejsza niz przed ciaza. czy ktos sie dolaczy masz juz jakis plan czy specjalna diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
dru drum ..witaj :) nie mam zadnej szczegolowej diety..bardziej MZ:) ale napewno chce wykluczyc slodycze pod kazda postacią, pieczywo oraz tluszcze noi oczywiscie cwiczenia :) zaczne od brzuszkow tylko mam jeden problem..braksilnej woli :o musze cos na to poradzic no ale nic od jutra zaczynam ,nadchodzi lato wiec chcialabym jakos wygladac moj cel to schudnac 15 kg,ale poczatkowy cel to 5 tak na rozgrzewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Dołączam! Zostały mi trzy kilogramy do zrzucenia i mam wrażenie że mój organizm uparł się bronić ich za wszelką cenę. Czy poszczę, czy się obżeram, te trzy na plusie wciąż trwają. Wreszcie mogę zacząć dietę bo cały dzień jestem sama z dzieckiem więc ode mnie zależy co jem (gdyby mąż był w domu, nie chciałabym osobno przygotowywać jedzenia dla każdego z nas). Przede wszystkim czekam na dodatkową kaskę żeby pójść na siłownię i na wiosnę żeby ćwiczyć w plenerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Jeśli chodzi o dietę, to dla mnie realne jest zastąpić białe pieczywo ciemnym i zmniejszyć porcje oraz wprowadzić dodatkowy posiłek w postaci owocu/soku/jogurtu. [Pogięło ich z tymi kodami. Już się zaczynają problemy...]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
kurcze wpisalam zly kod i musze pisac wszystko od nowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
wiec jeszcze raz TRTR -witaj :) milo ze tu jestes i chcesz walczyc razem ze mną :P ja w porównaniu do ciebie to mam troche tych kilogramow do zrzucenia (ale ci zazdroszcze) i masz racje z tym gotowaniem,ja mam rodzinke wiec bez obiadków sie nie obejdzie,i tym bardziej jest mi trudniej..bo wszystko trzeba kosztowac :P no ale musze sie zawziąsc...bo bardzo chce schudnac(to moje marzenie ) tez mysle o silowni ,tylko u mnie problem to czas-mam go zbyt malo dla siebie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.I ja się przyłączam do wspólnego odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam się odchudzać od nowego roku i sama jestem na siebie zła,że zmarnowałam tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
evonne - witaj :) znow mi posta zjadło gggrryyy :o ja tak jak ty jestem wsciekla na siebie ,bo codziennie rano budze sie z postanowieniami a dzien koncze na niczym :( i tak sie ciagnie musze cos z tym zrobic..chce znow czuc sie piekna :) evonne -ile masz lat ? (jesli moge zapytac )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak samo,codziennie walcze od nowa.Wytrzymam do południa a pózniej nie moge się powstrzymac przed jedzeniem.A to coś dobrego kupią a to jakiegoś doła załapie.Ale,teraz wierze,ze mi się uda.Latek 24 a Ty autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
ja 30 :) wiec jak ..zaczynamy od jutra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wszystkie chętne poszły już spac?! Ja,zaczynam na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
evonne -wiec ciesze sie ze bedziemy walczyc razem :) ja powoli uciekam spac i mam nadzieje ze jutro bedziesz zwarta i gotowa :) w takim razie do jutra ..zaczynamy NOWE ZYCIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byle do przodu...
Hej! Dopisuje sie do was. Jestem 4 tyg po porodzie, w ciąży przytylam 20 kg. Źle mi z tym jak wyglądam. Najwięcej przybralam na biodrach. Okropność. Z tym że ja mam zmniejszone pole manewru bo karmie piersia. Diety odpadają. Nie jem slodyczy, potraw tlustych, smażonych. Mówią że podczas karmienia piersią się chudnie a ja jestem chyba wyjątkiem ;( Ale to nic. Damy rade. Co moge poradzić kobietom nie karmiącym.. Tabletki Therm line( chyba tak to sie pisze). Świetny efekt, przetestowalam ja z siostra i z kilkoma koleżankami. Jeśli któraś cierpi na zaparcia, co jest powodem wysokiej masy ciala to mi pomagala herbatka figura bądź... czopki glicerynowe. Grunt to codziennie się wypróżniać i nie magazynować jedzenia w jelitach. Narazie tyle przychodzi mi do glowy.. buziaki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nopokoloi
ja jestem po porodzie miesiąc i zostało mi 5 i pól kilo do zrzucenia,chudnę mniej więcej kilogram tygodniowo,karmię piersią,mało jem-nie mam czasu ani apetytu,cieszę się że jest zima,mam nadzieję do lata schudnąć ,ale przechodzę powoli na butlę i nie wiem czy nie przestanę chudnąć.Wkurza mnie mąż,bo lubi słodycze i mi tez wciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nopokoloi
mi się najbardziej nie podobają właśnie moje biodra,uda i tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny schudniecie:) Madra dieta, troche cwiczen i zapomnicie o zbednych kilosach! Ja przytylam w pierwszej ciazy ponad 20 kg, karmilam 10 miesiecy i w tym czasie zrzucilam wszystko, po odstawieniu schudlam jeszcze 10 :D Teraz wrocilam do wagi z poprzedniej ciazy...przytylam juz 30 kg (wiecej nie przytyje bo juz po terminie jestem), ale wiem ze zrzuce wszystko:D Dacie rady, odrobina samozaparcia i bedziecie laski!!!! aha dobra rada.........robcie cos ze skora na brzuchach, zeby ladnie sie wam zeszla;) Ja smarowalam sie juz w pologu kremami i oliwkami, i 2 razy dziennie masakrowalam ta obwisla skore! Bo jesli schudniecie, a nie zadbacie wczesniej o skore to bedziecie mialy takie zwisy straszne:( A pozniej ciezko sie tego pozbyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
jak milo sie u nas zrobilo :) WITAM !!! byle do przodu..fajnie ze tez bedziesz z nami :) ja jestem 6 tyg po porodzie i tez karmie piersia,chociaz od kilku dni jestesmy na mieszanym (podaje malemu 2 razy dziennie butle) wiec tez staram sie uwazac na to co jem,wlasnie zastanawia mnie jak to jest z tym karmieniem a dietą? nopokoloi-tez jestes po porodzie w podobnym czasie :) malutko masz nadwagi,napewno szybko zleci bo to dopiero miesiac :) monica ivancan-dziekujemy ze wierzysz w nas :D na kiedy masz kochana termin? bedziemy czekac na ciebie z niecierpliwoscią kiedy dolaczysz do nas :P dziewczyny ja wstalam ze strasznym bolem gardla,nos zatkany :( tragedia,najbardziej boje sie o malego zeby mu nic nie bylo bo spi z nami dzis planuje na sniadanko platki z mlekiem ,chyba zrobilam jakis postep bo zawsze z rana byla czekoladka na dzien dobry a dzisiaj ZERO ... juz jestem dumna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaludnilo sie tutaj z rana:)ja bede bacznie obserwowac Wasze poczynania poki co:) czy ktos sie dolaczy ja rowniez jestem ciekawa jak to wyglada przy karmieniu.na poczatku bede karmic,wiec te diety chyba odpadaja:/najbardziej przeraza mnie,ze ja sie zwyczajnie nie nadaje do takich "zdrowych" diet.im bardziej niezdrowa tym lepsza;)a przy karmieniu z tego co wiem trzeba uwazac na to co sie je i przede wszystkim jesc w miare regularnie,a z tym mam problem,bo kiedy jestem glodna to jem,a kiedy nie jestem nie jem. Monica Ivancan a Ty widze caly czas na nogach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie dolaczy
drumdrum-wiatj :D na kiedy masz termin? i jak sie czujesz? ja wlasnie zjadlam miseczke platek po poludniu mysle zrobic sosik z fileta z warzywami dla mojej rodzinki..a ja ugotuje sobie ryz i troszke tych warzywek :) zamierzam pic duzo wody..jak tylko poczuje sie glodna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czy ktos sie dolaczy :)z samopoczuciem roznie bywa.raz lepiej,raz gorzej...jak to w ciazy.chociaz musze przyznac,ze od samego poczatku ciezko znosze ten stan mimo,ze dzidzius w pelni chciany i kochany to mi ciezko,ale jeszcze troche:)termin na koniec marca,ale mam nadzieje,ze nastapi to wczesniej.obecnie czekam na ustalenie daty cc,bo rodzic sn nie moge niestety lub stety. dobrze,ze masz motywacje i zapal:)warzywka z tym filetem moga byc calkiem smaczne,az nabralam ochoty na taki zdrowy obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktos sie dolaczy, juz mialam termin :D Na 17 lutego;) Drumdrum :D Ale na siebie wpadamy :) Ja powiem ci szczerze, ze mozna jesc wszystko, ale naprawde z glowa! Oczywiscie na poczatku przy karmieniu nie wrzucaj ogorkow konserwowych na ruszta, bo zle sie to skonczy;) Trzeba powolutku wyczuc co dziecu szkodzi a co nie! Ja na poczatku jadlam lekkie rzeczy, ryz, serki, owoce (ale nie kwasne), duzo warzyw itd! Pozniej jadlam juz wszystko;) I az za duzo;) dziewczyny ja Wam z calego serca polecam diete Soutch Beach! Pierwsze 2 tyg sa trudne, ale zrzuca sie nawet 8 kg (mnie udalo sie stracic 5), pozniej chudnie sie juz kilo na tydzien!!! To nie zadna dieta cud, tylko sposob odzywiania na cale zycie;) I dzieci tez moga tak jesc, bo dieta nie pozwoli ci schudnac wiecej niz potrzeba;) Moja dwuletnia coreczka jadla razem ze mna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Co do kilogramów, faktycznie miałam szczęście bo 9 spadło mi same w ciągu dwóch tygodni od porodu. Tylko te 3 zostały. A co do diety. Mój mąż wychodząc dziś rano do pracy zostawił mi... drożdżówkę (nie mam pojęcia po cholerę kupił ją w sklepie), i jeszcze od wczoraj została babka od jego mamy. I jak tu trzymać dietę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Przeczytałam założenia poleconej diety South Beach i stwierdzam że dla mnie to byłby hardcore. Mam całkowicie przeciwne potrzeby i nawyki żywieniowe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepisy w tej diecie sa widac smaczne i nie jakies ekstremalne:)z tym,ze ja nie jadam za bardzo miesa...i w tym wypadku nie wiem czy to mialoby sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
No dobra, to ja zaczęłam dzisiejszy dzień od drożdżówki (na dodatek wcale nie była smaczna - to tak żeby nie robić wam apetytu), koleżanka "Czy ktos sie dolaczy" od nieczekolady. Co jeszcze robimy dla siebie złego (jak ja) czy dobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×