Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość acs

niezadowolenie po 1szej wizycie w ciązy

Polecane posty

Gość acs

witam! po 6 miesiącach starań jestem szczęśliwą przyszła mama. obecnie jestem w 9tygodniu, dziś byłam u swojego lekarza. i jakoś... odczuwam niedosyt po tej wizycie. zlecił mi morfologie ogólną, glukoze, mocz, usg. dopiero gdy wyszłam zorientowałam się, ze nie mam skierowania nawet na grupę krwi. zaraz hyba po wizycie zadzwoniła moja przyjaciółka - jest w 13 tyg. okazało się, że ma toksoplazmozę. wsparłam ją jak umiałam, ale doszły kolejne wątpliwości - lekarz powinien mi chyba zalecić zrobienie badania w kierunku toksoplazmozy. (to badanie nie jest chyba refundowane, ale powinien mi powiedzieć, że to zalecane badanie w tym okresie ciąży). jestem rozczarowana. nie oczekiwałam, że ginekolog zacznie obok mnie skakać, ale miałam wrażenie, że mnie zbył. zbadał, założył kartę, wypisał skierowania na te kilka badań i już. nie spytał się nawet o samopoczucie, a to chyba ważne? staram się być rozsądna, mam koleżanki, które w pierwszym trymestrze wydały na badania (oczywiście prywatnie) 600-8oo zł. nie chciałabym świrować, ale jakoś nie potrafię się uspokoić, że zostałam zaniedbana, że nie zrobię jakiegoś ważnego badania... proszę o jakąś radę. robić te badania? teraz zrobiłabym prywatnie. czy może czekać 2tyg - 4 marca idę znów na wizytę (do innego, bo mój wyjeżdża na miesiąc...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób sobie te badania na toksoplazomzę,faktycznie lekarz potraktował Cię dość rutynowo i na Twoim miejscu poszłabym do innego. To najlepsza pora żeby znaleźć sobie lekarza w tej chwili który poprowadzi Twoją ciążę.Nie musisz iść nawet prywatnie,popytaj wśród koleżanek bo może kogoś znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexy nie maxi
Uważam, że przesadzasz. Dostałaś skierowanie na standardowe badania. Lekarz wcale nie musi pytać o Twoje samopoczucie. Takich pacjentek jak Ty w ciągu dnia ma tak wiele, że to już zaoewne jest nudne. Rozluznij poślady - nie Ty jedna jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodziłam całą ciążę prywatnie i lekarz przy każdej wizycie traktował mnie rutynowo. Nie miałam badań na toxoplazmowę, cytomegalię i kilka innych o których dowiedziałam się dopiero gdy mnie na porodówkę przyjmowano. Każde moje wątpliwości/ pytania zbywał pólsłowkami. Jak się okazało, że mam podejrzenie cukrzycy ciążowej (miałam wyniki na granicy) to zamiast zlecić powtórzenie badania to kazał jeździć do końca ciąży do poradni oddalonej o 80 km od mojego miasta. Przy kolejnej ciąży będą inne kwestie decydować o wyborze lekarza niż tylko dobry sprzęt - bo miał świetny, przy każdej wizycie filmik 4D z dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle, ze przesadzasz, przykro mi, ale tak mysle. skoro nie masz jakis niepokojacych objawow to po co tyle badan. te rutynowe sa najwazniejsze. i nie denerwuj sie tak bo tym mozesz dziecku zaszkodzic :) jakby bylo cos nie tak to lekarz zachowalby sie inaczej. widocznie wszystko jest ok i nie ma powodu do paniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle, ze przesadzasz, przykro mi, ale tak mysle. skoro nie masz jakis niepokojacych objawow to po co tyle badan. te rutynowe sa najwazniejsze. i nie denerwuj sie tak bo tym mozesz dziecku zaszkodzic :) jakby bylo cos nie tak to lekarz zachowalby sie inaczej. widocznie wszystko jest ok i nie ma powodu do paniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd szanowny lekarz moze wiedzieć że wszystko jest OK jak nie zlecił badań? No sorry ale pozwalacie się traktować w taki sposób to tych lekarzy-rutyniarzy będzie coraz więcej. Też nie uważam żeby były powody do paniki,ale do zmiany lekarza jak najbardziej.Kobieta w ciąży powinna czuć się pewnie i zasługuje na dobrego lekarza.Moim zdaniem badania na toksoplazmozę to BARDZO ważna sprawa i nie należy tego lekceważyć.Cieszę się że autorka ma więcej zdrowego rozsądku niż lekarz.Nawet nie spytał jej czy chorowała na różyczkę.Jak nie jest go pewna(a ma ku temu podstawy) to niech sobie znajdzie lepszego,ma takie prawo i ja bym z niego akurat skorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acs
dziękuję bardzo za każdą odpowiedz. tak wiem- nie ja jedna w ciąży, nie traktuje się jak księżniczki, żyję normalnie, jedyne co zmieniłam to dietę. jednak wydaje mi się, że pytanie o dolegliwości I PRZEBYTE CHOROBY jest podstawowym pytaniem na pierwszej wizycie. nie mam doświadczenia, więc wolę się dopytać :) stąd być może nadmierna przewrażliwiona reakcja. moje obawy wzbudziła późniejsza rozmowa z koleżanką - porównałam listę jej badań z moimi i jakoś tak poczułam, że może zostałam potraktowana rutynowo. co jak co ale gdy jestem w gabinecie to ten konkretny lekarz nie leczy całej ludzkości naraz czy też całej masy ciężarnych tylko w danej chwili mnie więc jednak powinien mieć podjeście indywidualne. zarówno do mnie jak i do kolejnej kobiety, ktra wejdzie do gabinetu po mnie. to własnie wydaje mi się rozsądne. tak czy siak - postanowiłam się w poniedziałek dopytać położnej gdy pójdę oddać krew. poproszę o wykaz zalecanych badań - wszystkich i tych obowiązkowych i tych dodatkowych. nawet jeśli spróbuje mnie zbyć to będę nieugięta :) lekarzowi dam jeszcze szansę - do tej pory był bardzo dokładny podczas wizyt, zlecał dodatkowe badania, zadbał o cytologie, badanie hormonów przed ciążą, itd. byłam naprawdę zadowolona z niego. może miał gorszy dzień :) jeśli po następnej wizycie będę miała nadal uczucie niezadowolenia - poszukam innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×