Jutro koncze osiemnascie lat i..

nie organizuje zadnej imprezy bo nie mam dla kogo i za co.. zapraszam 4 znajomych, z ktorymi utrzymuje w miare dobry kontakt, ale bez rewelacji..Zaprosiłam ich na piwo do baru, a potem do knajpy na pizze sie pewnie wybierzemy, lubie ich, ale nie wiem czy z wzajemnoscia..przegrałam zycie?;O

dziewczyno, masz 18 lat i zastanawiasz sie czy przegralas zycie?

ale że o sso chozzzi ?

Cię

tu Leja też cię kocham! Jak było na spotkaniu???

chodzi o przegrałam życie w kwestii relacji towarzyskich do tej pory. Wydaje mi sie, ze jesli teraz jest tak arnie, to potem będzie już tylko gorzej.