Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość honey bunny 1888

Czy jemu chodzi o cos wiecej czy to tylko kolezenstwo? POMOCY bo nie chce

Polecane posty

Gość honey bunny 1888

Ciagle mnie zaczepia, drazni sie ze mna zartobliwie, wyglupia sie aby mnie rozbawic. Obrazilam sie ostatnio na niego za jeden zart i przestalam sie odzywac ale on nie daje za wygrana i na moje milczenie odpowiedzial, ze jest cierpliwy a dzisiaj, ze wkrotce znowu bedziemy sie przyjaznic bo bede za nim tesknic. Hmmmm.....sek w tym, ze my sie znamy BARDZO krotko, moze dwa miesiace a rozmawiamy ze soba od miesiaca moze i to zaczelo sie z jego inicjatywy. Dorosly facet a zachowuje sie jak nastolatek w moim towarzystwie, nie wiem czy on zawsze jest taki w stosunku do kobiet ale wiem ze potrafi byc bardzo asertywny i surowy. Juz nie wiem co o tym sadzic, nie chce go zachecac jesli to jego zachowanie swiadczy o czyms wiecej....Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sęk w tym czy on Ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
To nie ma znaczenia bo to sie nie moze wydarzyc dlatego probuje trzymac go na dystans. Czy uwazasz, ze tak sie zachowuje facet mocno po 30tce na wysokim stanowisku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się zachowuje pewien typ facetów, gdy im na kimś zależy :) a co, jesteś mężatką? czy on żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto nie warto
pewnie chce cię przelecieć, więc na zachęte zniża się do twojego poziomu wiekowego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackkk dressss
ale..wśród tych żartów umiecie rozmawiac powaznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
Zakochal? Alez on mnie zna tylko 2 miesiace. Kilka dni temu, zanim sie obrazilam, rozmawialismy tak na powaznie i dowiedzialam sie znacznie wiecej na jego temat, pokazal mi duzo zdjec jego rodziny i z wakacji i rozmawialismy dosc dlugo, nawet zwrocilam uwage, ze musze juz isc bo troche sie zapomnielismy bo tak dobrze szla nam ta konwersacja . Nadajemy na tej samej fali i gdyby nie pewne okolicznosci....moglby mi sie podobac ale to niemozliwe. Nie chce po prostu aby ludzie zaczeli gadac bo wiem, ze zawsze obserwuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
Ja jestem w zwiazku i on tez i to w nierozerwalnym. Nie chce aby ludzie mysleli, ze probuje rozbic malzenstwo. Juz mnie wypytywali o czym rozmawialsmy bo jakis czas temu on mnie zawolal do siebie (a sciany sa szklane) i wszyscy oczywiscie widzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
Jesli tylko chce mnie przeleciec to nie ma na to szans, nie jestem glupia aby na cos takiego pozwolic.I jestem powazna osoba i wcale nie taka mloda, mimo ze mlodo wygladam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli pewnie chemia :) ciągnie was do siebie, chociaż nie powinno ;) nie przejmuj się, wszyscy tak mają, najważniejsze to nie ulegać pokusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
Dzieki nieznana black:-) Panikuje bo w tym tygodniu zauwazylam, ze on sie za dlugo na mnie patrzy i ja probuje go unikac, moja kolezanka kiedys zauwazyla, ze on lubi przychodzic do mnie na pogawedki, na szczescie przestal ale kiedy mnie widzi zamienia sie (jak juz wspomnialam) w nastolatka i jesli ktos to zobaczy...wiesz jak ludzie potrafia zrujnowac opinie a on juz ma sporo wrogow, ktorzy tylko czekaja na jego potkniecie. A o zonie niewiele mowi i nawet nie pokazalby zdjecia gdyby nie to ze zauwazylam i zapytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
Up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey bunny 1888
Pisze bo nie moge nikomu o tym powiedziec, o tym, ze on coraz bardziej mi sie podoba, ze nie chce tego i probuje to kontrolowac ale jest coraz trudniej. On jest tym ktory mnie rozbawia kiedy sie nie usmiecham i staje w mojej obronie kiedy wydawalo mi sie, ze moj problem zostanie zignorowany. Chce przestac o nim myslec, wolalabym aby nawet ze mna nie rozmawial i zeby przestal byc taki mily. I nie pytal po moim powrocie z urlopu: czy za mna tesknilas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×