nie umiem sobie poradzić z przeszłością

Witam, mam problem, który z pewnością jedni uznają za głupi, ale być może inni mnie zrozumieją. Nie umiem poradzić sobie z przeszłością mojego mężczyzny. Jestem jego drugą dziewczyną, planujemy wspólną przyszłość, zapewnia mnie o uczuciu prawdziwym i z reguły jesteśmy szczęśliwi, jednakże przede mną był z dziewczyną, której mówił to samo, "kochał jej osobowość, był dumny że z nią jest", ja słyszę to samo i wydaje mi się,że nie jest to prawdziwe i wyjątkowe, bo już to przeżywał :( jak sobie z tym radzić?

no pojebana zdrowo jestes i tyle. Cie trzeba leczyc, kazdy ma jakąś przeszłość

Nie martw sie nastepnej tez tak bedzie mówił :P:P

to chyba z 14 latkiem bedziesz bo tylko tacy chyba jeszcze dziewczyn nie mieli ogarnij sie dziołchooo.

no to mamy ten sam problem, tylko mnie się wydaje że mój z przeszłością nie zerwał tak do końca.

Mówi Ci to bo pewnie tak czuje, pewnie, kiedy był z tamtą kobietą, był po prostu zakochany (tak jak w Tobie teraz) tyle, że z nią nie wyszło - to nawet dobrze, że angażuje się w związki ;)

no niestety musisz sama sobie z tym problemem poradzić każdy ma jakąś przeszłość i nie można być o nią zazdrosnym ...żyj tym co masz teraz i myśl o przyszłości bo inaczej cienko widzę ten Wasz związek

Nie naskakujcie na mnie, mowie to co czuje, po to chyba jest to forum prawda? Jest mi wstyd że cały czas myśle o niej, ale kocham go tak, że chciałabym być u niego wszędzie na pierwszym miejscu :(

znam to

Nie wiem co CI mozemy poradzić, twoje zazdrosc o przeszłosc jest chora, nie znał CIe to muslał ze to miłośc ale teraz juz wie ze tamto było nieporozumienie przyjmij to do wiadomosci i pozwól życ sobie i partnerowi.pzdr

coco chanell*** trudno żyć w trójkę, gdy była partnerka jest nadal w zyciu naszego męczyzny, to sprawia że czujemy się zagrożone ja np. gdy mam styczność z nią, jestem przytłoczona i nie mam ochoty rozmawiać ze swoim mężczyzną,czuje się zraniona. Rozumiem, że każdy ma przeszłość i wiem, że musze przestac o niej myslec, dlatego wlasnie zwracam sie do Was, jak to robic? Pewnie ktos tutaj też był w takiej sytuacji

mam dokładnie takie same odczucia, czuję że to mnie od niego oddala.

Autorko, a Twój partner wspomina o tej kobiecie, czy po prostu ona tkwi tylko w waszej/Twojej świadomości

Pogadaj z nim a nie z nami.okaże wiecej czulosci i da poczucie ze to ty jestes na 1miejscu teraz.moze po jakimś czasie ci troche przejdzie