mam 20 lat, jestem w ciazy i panicznie sie boje.

to przejdzie ? nie mogę spać, załamałam się.

majac 20 lat, ciaza jakos specjalnie nie odbiła się na mojej psychice, wiec czemu się ząłamywać, to tylko 9miesięcy :)

studiuje, nie mam pracy, i zupelnie czuje sie niegotowa.

eh ... nie przesadzaj masz 20 lat ( co mają powiedziec 16 latki ) a jak partner

nie powiedziałam mu jeszcze, nie wiem jak. Mieszkamy razem, on ma 22 lata i pracuje.

gotowa a do macierzyństwa nie?? a czego cię w podstawówce uczyli??

zabezpieczenie zawiodło ?? nie zwlekaj zbyt długo z powiadomieniem chłopaka bo bedziesz sie meczyc a to wasz wspólny że to nazwe problem

Po pierwsze powiedz mu że będzie ojcem. Po drugie dostaniesz becikowego ze 2000zł na start więc nie jest źle po trzecie powiadomcie rodziców ze będa mieli wnuka po czwarte nie bój się od tego zaczna się nowy okres w Twoim życiu a czy będzie on piękny czy nie to zależy od Ciebie

szkoda życia,ciała, kasy... też mam 20 lat i na twoim miejscu bym umarła

trzeba było mysleć zanim dałas dupy - PESZEK!

Czy w tym kraju ludzie potrafią tylko drugiemu skakać do gardła?? Dziewczyna jest w ciąży, stało się. Ale komentarze w stylu "nie trzeba było dawać" poprostu są śmieszne. Co jeśli Wam by sie to przytrafiło, a chcieliście przeżyć miłe chwile? seks jest po to żeby było coś przyjemnego w tym zas**nym życiu a że ciąża to wiadomo. Chyba każda kobieta na początku się boi

seks jest dla DOROSŁYCH którzy wiedzą jakie sa jego konsekwencje :)

mam rozumiec ze wszyscu tu obecni w moim wieku byli prawiczkami/ dziewicami. Boje się jak zareaguje, mowiliśmy o dzieciach ale za pare lat. Rodzice na pewno też się nie ucieszą. I co ze studiami .. ?

rozwalałaś przed nim giery? Trzeba było pomyśleć o zabezpieczeniu, to nie miałabyś dzisiaj problemu!!! Dając dupy trzeba przewidzieć tego konsekwencje... Jak nie chcesz tego dziecka zawsze możesz je oddać po porodzie do adopcji, gdyż jest wiele par, które nie mogą mieć własnych dzieci i chcą adoptować.

jak to co - NIC! skoro nie stac was było na gumki albo tabletki to teraz zamiast studiowac będziecie zmieniac pieluchy i wstawać w nocy do bachora - powodzenia :)

bralam tabletki, ale teraz mialam przerwe i uzywalismy tylko durexow

to coś niemrawo się kochaliście skoro mimo tego jestes w ciązy, pozatym gdybys miała mózg to bys wiedziała że po odstawieniu ryzyko ciązy się zwiększa....

Dziewczyno nie przejmuj się bedzie dobrze a studia zawsze możesz skończyć ten rok i kiedyś wrócić. Cóż nie przejmuj się też komentami ludzi ułomnych co nie umią nawet zakręcić śmigłem, a co dopioero mówić o seksie

no ale napisze to co napisze.... Jeśli nie planowałaś tego dziecko to wiedz że będzie Ci cięzko :( wiem to z własnego doswiadczenia, urodziłam mając 21 lat i i koniec...koniec tego beztroskiego życia...zaczeła sie duza odpowiedzialność. Bycie mamą to nie łatwa rola. Twoje życie zmieni się o 360stopni bo już nie bedziesz mogła mysleć tylko o sobie... dziecko masz przy sobie do końca życia. Na początku mówiłam,że dam sobie radę,ze niczego nie żałuję... ale mogłam to inaczej przemyśleć, moje koleżanki zwiedzają swiat, chodzą na imprezy... a ja z dzieckiem na plac zabaw... Nigdy nie usunęłabym ciąży bo nie wyobrażałabym sobie żyć z myslami jakie byłoby moje dziecko, kim by było... itd Pogodziłam się z tym życiem,kocham swoją córkę i nie wyobrażam sobie życia bez niej, mam teraz 26 lat i już patrze na to wszystko z innej strony :) Cieszę się kazdą chwilą spędzoną z moją córeczką:)... wiem że i ty dasz radę ale najważniejsze to żeby się nie załamywać i patrzeć tylko i wyłącznie na swoje zycie :)

No teraz za pozno na placz nie?zbieraj sie mow facetowi i radzić jak sobie poradzić :) jak kocha to bedzie ok zobaczysz tylko sie nie łam.nie musi byc lekko - tego od zycia nie oczekuj ale moze byc w najgorszej biedzie calkiem miło zależy od nastawienia wiec? Albo :) albo :(

i nie potrafie tego jemu powiedziec. No jak niby ? :( boje sie reakcji.

Poprostu spotykasz sie z nim i mówisz "Kochanie chce Ci powiedzieć ze będziesz ojcem" i juz. Jak nie powiesz mu teraz to bedzie gorzej uwierz mi im wcześniej tym lepiej

po prostu uwieeeeelbiam takie tematy! i te pocieszanie:'będzie dobrze', 'ważne żeby urodziło sie zdrowe' itp. a prawda jest taka, że trzeba było myśleć głową, a nie du.pą to by się nie wpadło! i tyle, bo skoro nie jesteś gotowa to domniemam, że wpadka

powiedzieć swojemu ukochanemu o WASZYM DZIECKU? A do wyra nie bałaś się z nim iść i pitolić na maxa?

Moja siostra urodzila majac 20 lat, teraz jej synek ma 8 lat, chodzi do II klasy, a moja siostra druga mlodosc przezywa! Jej firma dobrze prosperuje (jednoosobowa dzialanosc), dziecko w maire odchowane, studia udalo jej sie skonczyc w czasie, dziadkowie jedni i drudzy pomogli, a ona teraz na imprezki lata i sie bawi. Nie ma presji, ze teraz trzeba by dziecko zaplanowac, bo juz je ma. Bylo jej bardzo ciezko psychicznie, bo wszyscy wokol imprezowali, ale teraz ma zycie w miare ustawione, czego i Tobie zycze! Glowa do gory. Twoj stres nie sluzy dziecku, a jego ojcu musisz jak najszybciej powiedziec.

Ciekawe ku*** jakbyście wy się czuli gdyby was dołowano w ten sposób. Zdarza się wpadka i tyle po prostu będzie wcześniej mama i niech o nic się nie martwi jak ktoś ma mózg to zrozumie jak się czuje i przydało by się trochu wsparcie podnieść na duchu a nie dołować jeszcze bardziej ale niektórzy ludzie są poj***** w tych czasach i maja to w dupie.

Przciez to nie koniec swiata... Ja tez urodzilam majac 20 lat, czyli calkiem niedawno :) I radze sobie swietnie. A skoro tak strasznie jestes tym zalamana i przejeta, to dodam (chociaz zaraz mnie tu zlinczuja), ze wychowuje synka sama od 7 miesiecy (teraz ma 8 i pol). Wiec jesli Twoj facet przy Tobie zostanie, a nie spieprzy tak jak moj po 3 latach zwiazku, to bedzie Ci duzo latwiej. Nawet jesli niewiele bedzie pomagal. Z reszta sama zobaczysz, ze jednak cos robi, bo kiedy przyjdzie Ci zostac z dzieckiem samej chociaz na kilka dni, to wtedy dopiero zobaczysz jak mozna dostac po d*pie.

ja urodizłam w wieku 21 lat jak zaszłam w ciąże też bałam sie pow facetowi o tym wiec kupiłam buciki i włozylam do jego szafy :) mialam juz usg robione więc i zdjecia maluszka położyłam obok jak wrucił z pracy otworzył szafe był zdziwony o co chodzi ale jak zobaczył zdjecia busiki to bardzo siecieszył teraz jetsesmy małżestwem od 3 lat mamy cudowną córeczke i oczekujemy na kolejnego bobaska co prawda było mi cięzko sama w domu z dzieckiem mąż w pracy ech al dałam rade:) tyteż dasz rade . trudno zdazają sie wpadki i nic za to nie mozemy czasami i prezerwatywy zawodza i inne środki antykoncepcji nic nie ma 100% pewnosi że w ciąże się nie zajdzie :) więc głowa do góry zrób chłoppakowi prezent wsadż mu coś do szafki i tyle:)

2000 becikowego? Od kiedy?????????????????!!!!!!!!!!!