Gość no dlaczeego no Napisano Luty 19, 2010 Skąd się wziął ten kretyński argument o zazdrości, kiedy ktoś się nie zgadza ze zdaniem drugiej osoby? Np. ktoś pisze, że jest ładnie opalony, ktoś inny mu życzliwie pisze, żeby uważał, bo solarium szkodzi, a ten na to zaraz "A co, zazdrościsz mi opalenizny?!" Przecież to debilne :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach