Irytuje mnie moja narzeczona!!!!

Moja przyszła żona ma 8letniego syna, troche mnie to zaczyna wkurzać. Tym bardziej że ja mam dwójke małych dzieci, które też wymagają opieki. Boje się oto że moja przyszła żona będzie się bardziej zajmowała swoim dzieckiem niż moimi. W końcu żenie się nie tylko po to żeby mieć żone dla siebie, ale również matke dla swoich dzieci.

bardziej swoje dziecko, ty tez pewnie bardziej kochasz swoje :)

może zbyt szybko podjąłeś decyzje o ślubie skoro jeszcze nawet nie poznałeś zachowania swojej narzeczonej w stosunku do twych dzieci:O

Moja narzeczona normalnie traktuje moje dzieci, ale często jak mamy jakieś plany to ona odpowiada że musi leciec ze swoim synem do lekarza co jest dla mnie bardzo trudne, i wkurzające.

zawsze tak reaguje? bo wiesz... dzieci chorują czasami:O

rozumiem ,zę Ty zostawiłbyś chorujace dziecko ,zeby na przykład iść z nią do kina ?

Ona zrobiła tak kilka razy pod rząd, to już mnie osłabia. Moje dzieci mało kiedy chorują, a jej dziecko wiecznie jest chore. To właśnie mnie wkurza, całkowicie.

ale widzisz tak to juz jest z matkami i ojcami - zawsze dzieci są dla nich najwazniejsze . A Twoje dzieci traza może są zdrowe - ale za rok - kto wie co sie będzie dzialo ... Zresztą ,powinieneś sobie zdawać sprawę ,ze Wasz zwiazek nie będzie tak prosty jak zwiażki ludzi bezdzietnych - i dziwię sie ,ze jeszcze tego nie dostrzegles

-5/10

i nie odpowiedziałęs na moje pytanie - zostawilbyś chorujace dziecko ,zeby gdzieś z nią pójść ?

Bylabym w stanie zrozumiec, ze takie teksty pisze osoba bezdzietna, ktora zagalopowala sie w zwiazek, ktory ja przerasta.... ale Ty piszesz, ze jestes ojcem dwojki dzieci... :o