JAK POZBYĆ SIĘ STRACHU PRZED SEKSEM?

Mam pewien problem, mianowicie bardzo boję się zbliżenia. Wiem, że nie potrafiłabym się zachować w intymnej sytuacji. Stoi za tym wiele względów. Po pierwsze: wstydzę się swojego ciała, wiem, że jestem gruba i brzydka i nie potrafię sobie z tym poradzić. Poza tym boję się swojej mimiki twarzy, spaliłabym się ze wstydu, gdyby jakiś chłopak widział moje dziwne miny i słyszał stękanie. To poniżające. Nie potrafię przełamać swojego lęku i prawdopodobnie, nigdy się to nie stanie. Może ktoś miał podobnie i podzieli się, swoją historią?

http://pozeracze.com/profil/kocurek1992

ja osobiscie jestem szczupla , ale i tak nie lubie swojego ciala- po prostu mi sie nie podoba... a co do stekania i mimiki, hm.. wiem ze to mojego faceta (ogolnie zreszta tez) podnieca, ale nie potrafie sie wyzbyc wrazenia ze robie glupie miny ale to nic ;) jak facet troszke rozweseli cie i bedzie cie akceptowal to w chwilach intymnych kompleksy znikna wiec glowa do gory :)

wiem, że się nie przełamię i nawet już o tym nie myślę, ale chciałabym zaakceptować samą siebie

Opierdol korbola ściągnij gacie i powiedz mu bierz mnie !

no wiesz... niby najlepiej nie zwracac na swoje wady uwagi i je ignorowac. u mnie to zadzialalo:P bo wiesz, jak komus sie nie podoba to jak wygladam to niech sie nie patrzy :) poza tym rob sobie rytual przed lustrem codziennie rano i mow sobie ze jestes piekna. i mozesz sie postarac zeby przy swojej tuszy dobrze wygladac, np. nawilzaj skore, rob ladny makijaz, nos ladna fryzuje, kupuj ubrania odpowiednie w twoim rozmiarze i staraj sie np pasem robic talie i nos szpilki ktore optycznie cie wyszczupla :)

poszukaj kogoś kto też ma jakieś problemy, np. jest nieśmiały albo niepełnosprawny - TO NIE MUSI BYĆ SEKS!!! tylko mały krok naprzód, który pozwoli Ci się otworzyć. Co o tym sądzisz?

tak, jak napisałam. Wstydzę się siebie, ale jednocześnie nie chcę niczego zmieniać. Ten temat służy raczej wyżaleniu się i anonimowemu samozlinczowaniu. Po prostu chciałabym wiedzieć, czy ktoś miał podobne problemy, bo wiem, że swoich nie uda mi się zwalczyć i nie pocieszajcie mnie, bo czuję się jak kretynka ;-)

No wiesz...jak ty tak możesz być zdołowana beznadziejnie...przecież młoda d....a jesteś :)

dobrze kretynko :P to raczej nie sa zmiany tylko pierdolki zeby sie poczuc lepiej ;) ale zal sie dalej, ja chetnie poczytam

nie wiem, daj się wyruchać

cwicz. z partnerem

Jeżeli jest facet który chce się z tobą .....(i tak wygwiazdkują ) to gdzie problem? Znaczy ze jesteś w jego typie. A co do mimiki i głupich zachowań podczas seksu, no cóż niech bierze ciebie od tyłu i problem z głowy. Poduszka nie wypapla że głupie miny robisz. A jak będziesz krzyczeć i piszczeć .... nie słuszałem zeby to przeszkadzało jakiemuś facetowi. Jeżeli wiesz że będziesz się nie miłosiernie nadzierać to zróbcie to w lesie(latem) tylko nie w ostoji zwierzyny bo tam zwierz ma mieć spokój i komfort.

ZASŁOŃ MU OCZY SZALIKIEM

lepszy pomysł trzepnij go w głowę jak straci przytomnść to nawet nie bedzie wiedział co mu zrobiłaś :P