Jak mam sie zachowac jak wroci do domu??????

do domu i tak nie wejdzie bo klucz w drzwiach.A i tak juz za pozno nie wroci dzis na noc.Tak czuje.

oj oj oj należy sie porzadna szczera rozmowa :-( jak to nie wróci na noc i nawet zero powiadomienia o tym :-( sorry ale jak dla mnie to ten facet jest malo odpowiedzialny i dorosły :-(

pomysl o sobie, zobacz co on z tobą robi? Tak nage stal sie taki? Czy juz wczesniej zachowywal sie w ten sposob? a moze inaczej cie ranił? Moze tym razem to ty powinnas odejsc.. masz 26 lat, pewnie chcialabys wyjsc za maz, miec dzieci ... on sie chyba jeszcze nie wyszalał.

jak zameldowany to trzeba wpuścic, jak niezameldowany to zadzwonić na policjęi pogonić

Jak tak tego nie zostawie.Nie pozowle zeby ktos mnie tak traktowal.Koledzy wazniejsi.Tak nie moze byc.

Wydaje mi się, że jesteś słaba i on wie o tym. Masz naderwaną samoocenę i dawno nei czułaś się pewnie i bezpiecznie. Z nim tez się tak nei czujesz, a przecież o to chodzi w związku i powinien ci to poczucie bezpieczeństwa dawać. A co on ci daje? Zastanów się czy warto czekać na niego w tm mieszkaniu. On przeicez tak wlasnie mysli - ze bedziesz tam siedziec i czekac az pan i wladca wroci laskawie. Przykre to jest.

to on mieszka u mnie.wogole nie liczy sie ze mna.Ma mnie gdzies.

i co dalej go niema.Tel. wylaczony.