Uzależnienie od masturbacji

Mam już dosyć samotnej walki z tym ścierwem. Zapraszam wszystkich tych, którzy dali się zwieść temu przekleństwu. Proszę, niech piszą tu tylko te osoby, które są świadome swojego uzależnienia i ŚWIADOMIE chcą z tym zerwać. Osoby, które chcą usprawiedliwić się w jakiś sposób, bądź po prostu masturbacja im nie przeszkadza, nie niszczy ich, proszę, żeby nie wypisywały tu wszystkich "za", nie cytowały pana Starowicza itd... Proszę - pozwólcie nam po prostu po ludzku wspierać się w walce na tym forum.

jeszcze ten raz, za moment, ostatni raz i się przyłączę......

bez sensu walczyc z czyms co jest normalne ;)

hmm

uzależnienie od masturbacji spowodowało, że nigdy nie miałam orgazmu z mężczyzną... :O zaczęłam się masturbować w wieku 14 lat, najpierw palcami, później do tego doszedł potężny strumień wody, na sam koniec wibrator.. zrujnowałam sobie życie seksualne problem nie polega na kiepskich partnerach.. problem leży we mnie i tym, do czego przyzwyczaiłam swoje ciało :( jestem załamana takim stanem rzeczy nigdy przenigdy nie doszłam z facetem do orgazmu - ani łechtaczkowy, nie mówiąc już o pochwowym a u Ciebie Adonia20 jak to wszystko wygląda?

dodam jeszcze, że podczas masturbacji oglądam filmy pornograficzne. Potrzebuję wielu bodźców, masakra :O