WZROST!

Ja tam mam 177cm a wolalabym byc niska wkońcu male jest piękne! :) więc o co się martwisz:)

No a ja wolałabym być raczej średnia:) Ale nikt nie ma tego co by chciał :) Tak to już jest że wysokie chcą być niższe, a niskie wyższe :(

1. Najpierw przez ok 15 minut intensywnie ćwiczymy nogi - jakieś podskoki itp. 2. Potem nakładamy na nogi te ciężarki i siadamy na łóżku tak żeby stopy nie dotykały podłogi. 3. Wytrzymujemy tak godzinę do dwóch, Później zdejmujemy ciężarki i od razu kładziemy się spać (absolutnie nie wolno po zdjęciu ciężarków wstawać) i śpimy 8 godzin. No i powtarzamy to przez jakieś 4 miesiące, jeśli mnie pamięć nie myli. Dobrze zrozumiałaś. Ważne jest też podobno żeby od razu po ćwiczeniach założyć ciężarki, żeby mikrostruktury nie zdązyły się zamknąć - można co najwyżej zaryzykować pochlapanie się wodą z minutę = dwie. Gdzieś czytałam, że mikrostruktury zamykają się zupełnie chyba po 10 min... Zakładamy ciężarki, żeby zminimalizować ciężar można włożyć pod kolana poduszki - jak na zdjęciu. Można siedzieć, leżeć, tylko stopy nie mogą dotykać podłogi. Kiedy stopy zaczną być bez czucia, można je potrzeć, albo nimi poruszać, żeby przywrócić krążenie. Ciężarki 10 - funtowe, ale był wpis - że na pierwsze kilka tygodni...Po godzinie - dwóch, kiedy ból jest nie do wytrzymania zdejmujemy i bez wstawania kładziemy się spać - trzeba mieć przy sobie pilota, jeśli ogląda się tv, itp Żeby był jakiś sukces powtarzamy to 6 dni w tygodniu przez minimum 4 miesiące. Czytałam tez trochę na innych stronach - najlepiej wpisać w google "ankle weight technique", niektórzy podają dużo większe te ciężarki na stopy, a ćwiczenia od 15- do 30 minut, i podobno są bardziej askuteczne, jeśli wykonuje się je też z ciężarkami, zwłaszcza podskoki - oczywiście mniejszymi niż te do późniejszego rozciągania... Profilaktycznie można brać na stawy glukozaminę....

ja mam 176 cm;)

ja mam 176 cm;)

Mimo wszystko trochę się obawiam, że w trakcie takich ćwiczeń coś może się stać z kolanami. No ale chyba zaryzykuję. Bardzo chciałabym być wyższa. A znalazłaś może jakieś info o skutkach ubocznych? Jakieś komentarze o kontuzjach, urazach, itd? I czy w tej metodzie na pewno efekt się utrzyma po zaprzestaniu ćwiczeń? Tzn. wiadomo że po 50-tce znowu skurczymy się kilka cm. :)