Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jagoda369

Jak sadziecie czy moj syn nie je za duzo???????????????

Polecane posty

A wiec tak: 7-180ml kaszki chociaz dzis wypil 270ml 10--owoc lub jogurt 12--- obiadek( przeciez warzywny + mieso lub ryba oraz wymiennie maslo oliwa , 2x w tyg zoltko) 16---180ml kaszki 19-270ml mleka z 1lyzeczka kleiku 23--- 240 ml mleka z 3 lyzeczkami kleiku wydaje mi sie ze to bardzo duzo jak na 8msczne dziecko. Jak myslicie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczszcz
ja bym połączyła dwa ostatnie mleczne posiłki w jeden i podała go o jakiejś wypośrodkowanej porze, np. ok 20.00 - po kapieli a przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 pod rząd posiłki z mleka i to spore ilości moze po tym obiedzie daj np. naleśnik, kanapke czy parówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten ostatni posilek
mi nie pasuje - jak na te porę zbyt obfity!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam syna i nie zjadł by takich 3 obfitych posiłków pod rząd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie myszka dawaj parówy
takiemu małemu dziecku :O :O moje dostało pierwszą parówkę mając 1,5 roku - my tego nie jadamy, kiełbase bardzo rzadko jemy z mężem. No ale na szczęście dziecko nie tknęło tej parówki i po dziś dzień (4 lata prawie ) nie ruszy tego paskudztwa ani kiełbasy ani szynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie myszka dawaj parówy
prędzej dałabym 8-miesięcznemu dziecku kotleta schabowego w panierce, z patelni, drobniutko pokrojonego, żeby się żuć uczył, niż parówkę ....... no ale co kto lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tyle je
To znaczy ze tyle potrzebuje. Propozycja myszki jest jak zwykle trafna. Parówka jest zdecydowanie zdrowsza dla niemowlaka niż mleko :-o Moja propozycja jest taka żebyś do "nocnej butelki" przestała dodawać zagęszczacz, a po jakimś czasie zaczęła ją zastępować herbatką lub wodą. Wtedy dziecko oduczy się wstawania w nocy. Ale rób to stopniowo. 8 miesieczniak to jeszcze maluszek i butla w nocy to nic złego jeśli tak lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszsyzjka
no lepiej pół litra mleka 3razy pod rząd niż parówke rozpychajcie swe pulpety !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tyle je
mleko jest dla niemowląt odpowiednim pokarmem. Tak się składa, ze dzieci do 1 roku życia mogą być karmione wyłącznie mlekiem. A nigdzie nie wyczytałam ze mogą być karmione wyłącznie parówkami. Parówki składają się ze wszystkiego ale nie z mięsa. Nie powinny być podawane małym dzieciom, w ogóle nie powinno ich się podawać ludziom i nawet psom bo mogą im zaszkodzić. Jeśli już czymś zastąpić jeden posiłek mleczny to może to być kolejny owoc, warzywo, albo gotowane mięso, ale akurat mięsa małe dziecko nie potrzebuje w takiej ilości. Skoro dostaje je na obiad nie musi jeść już później. 3 posiłki mleczne pod rząd nie rozpychają żołądka, a dostarczają dziecku odpowiednią ilość witamin i składników odżywczych bo zakładam, ze jest to albo mleko matki albo mleko modyfikowane, a nie "łaciate 2,5%"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda moja córeczka ma pół roku i nasz schemat wygląda tak; 7.00-8.00 -180 ml mleka albo kaszki, różnie 10.00-11.00- 180 ml mleka (czasem śpi dłużej to od razu dostaje obiadek około 12.00) 13.00-14.00 - obiadek 16.00-17.00 -deserek 19.30-20.00 -kąpiel i mleczko 180 ml między czasie dostaje soczek, herbatkę, jakiegoś biszkopta, flipsy ale nie za dużo i nie za często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 29 lat
Jagodo, może Twoje dziecko potrzebuje tyle jedzenia. Pamiętam, że mój synek jak był taki mały, też dużo jadł. Czasami sięł dziwiłam, gdzie on to wszystko mieści. Był duży - tzn, szybko rósł (wzrost i waga, naprawdę szybko), no był też z niego taki pulpecik do ponad roczku ;) Myśle, że czasami jadł z nudów bądź łakomstwa - do dziś tak ma , a ma teraz 3 lata. Potrafi cały dzień marudzić o jedzenie, gdy nie jest w przedszkolu i się okropnie nudzi, bo np. pada i nie wychodzimy na plac zabaw. Wtedy daję mu jabłko, winogron, bułkę... czasami nieraz i nie dwa łapałam się za głowę, ILE ON JE ?? Ale mimo tego, że "zawsze" tyle jadł, nie jest wcale gruby. Jest bardzo wysoko jak na swój wiek i "dobrze zbudowany", ale na pewno nie gruby. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tez
potrzebuje jesc i jesc...tylko gdybym jadla ile dusza zapragnie zrobilabym sie pulpetem. Dziecko powinno jesc w normie a nie ile tylko chce bo bardzo latwo je utuczyc a potem problem tylko narasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 29 lat
to było do mnie? uwierz mi, nie tuczę dziecka bo ono je zdrowo, np. po dziś dzień (ma 3 lata) nie dostało nigdy lizaka ani cukierka! je dużo owoców zwłaszcza jabłka, winogrona. Je głównie ciemne pieczywo. I jest bardzo duży jak na swój wiek, szybko rośnie, ciągle biega - więc to spala. I znam isę na problemie otyłości, wierz mi (ja nie jestem otyła ale np, mam takich znajomych i ich dzieci też widz0 - moj syn nie jest pulpetem. :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×