Gość zamknięta Napisano Luty 20, 2010 Juz nie wiem co robic, ciagly smutek, dziwny bol w klatce (czuje sie tak jakbym za kims tęsknila), najlepiej gdy biernie ogladam telewizje, bo nie jestem w stanie cos o wlasnych silach robic, zmusic sie nawet do niewielkiego wysilku, moge tylko siedziec i patrzec, do pracy z ledowscią chodze, doslownie sie zmuszam, czuje lęk, boje sie ludzi ktorych mam tam spotkac, to trwa caly czas, non stop, taka pustka, bezsennsownosc, nic mnie nie cieszy i boje sie zycia...czasem mysle o smierci (wiem, ze nie polenie samobojstwa bo do tego potrzeba odwagi ale dostrzegam w smierci wybawienie z tego cierpienia), nie pojde do psychologa, moze deprim sobie kupic...w sumie to nawet nie wiem co mi jest...nie moge zniesc tego bolu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach