DIETA 500-600 KCAL-ODCHUDZA SZYBKO, KTO CHĘTNY

Wszystkie diety już u mnie zawiodły, dlatego rozmyślam nad dieta 500-600kcal. Kto ma jakieś doświadczenia i chce się przyłączyć, proszę pisać. To moja ostatnia deska ratunku,że w końcu coś ruszyło. waga:80 kg. 172 cm wzrostu.

Czy żadna dziewczyna nie miała przygody z tą dietą? To będe opisywała swoje odchudzanie. Śniadanie 2 kromki ciemnego pieczywa posmarowanie masłem (tylko lekko maźnięte) do tego 1/2 papryki czerwonej i po 2 liście sałaty lodowej.

ja miałam, efekt: jem 500 kcal dziennie a waga stoi ( przy 20 kg nadwagi)

Ja stosowałam:) Przez 2 tyg schudłam kg, teraz znowu mam zamiar ją zacząć bo musze schudnąć jeszcze 8:(

Przez 2 tyg 6kg,nie napisałam najważniejszego:P

hej ja dołącze :)

widzę że nikt się nie przejął tym co napisałam. nie kłamię

Moze dlatego stoi bo za dużo węglowodanów jesz,nawet mieszcząc się w 500 kcal?

NIe, jem głównie białko. Poprostu metabolizm zwolnił;/

To na rozkręcenie metabolizmu są najlepsze ćwiczenia i herbata czerwona:) przynajmniej w moim przypadku

'zrozpaczona brakiem efektów' ja jem chleb Wasa bo ma o wiele mniej kalorii ;)

Ja się dołączam na początek chcę schudnąć 6 kg. więc mam nadzieje ze w 2 tyg. sie znimi uporam przy diecie 600 kcl ;-)

j nie jem prawie wcale pieczywa, kromka raz na dwa dni to max. Przerzuciłam się na owsiankę i nabiał, unikam tłuszczów i węglowodanów i się nie głodzę, zeby nie robić zapasów. Tylko albo aż 6 kg muszę zrzucić

Gwiazdka na uboczu - ja podobnie do Ciebie :) pieczywko chrupkie , i duuuuuuuuuuużo białka , owsianki , jogurty itp :)

Zrobiłam sobie stały nick. U mnie diety nieskowęglowodanowe nie dawały rezultatu. Byłam na atkinsie, na dukanie i nic, waga stała jak zaczarowana. Dlatego w akcie desperacji zaczęłam ta dietę i na poczatek daje sobie 2 tygodnie, dla obserwacji, czy w moim przypadku cos zadziała na oporne kilogramy. Mnie ciemne pieczywo z warzywami zapycha, długo czuje sie syta.

hey, ja jestem na podobnym topicu, trzymam za Was kciuki, ale nie poddawajcie się tak łatwo, jak zjecie 599kcal a nie 500:) przez jeden dzień się nie przytyje, a dobrze to wpłynie na dietę. Przynajmniej u mnie tak jest. Ja odchudzam się na 500-700 i jest okey, wcześniej widocznie schudłam, później zrobiłam sobie trochę wolnego;) ale nie ważyłam się. Teraz mam okres to też nie wejdę na wagę, ale może 1marca:) Ale jest dobrze, tylko trzeba ćwiczyć;) i delektować się jedzeniem;)

daje to jakieś efekty? bo mnie na złość waga sie popsuła :( a i co myslisz o aerobiku, da sie na tym coś zrzucić bo chodzę 2 razy w tyg od niedawna?

Ja mam w domu rower stacjonarny i od jutra zacznę na nim jeździć. Dziś dzień zaliczony do udanych, ale czuje,że mam mało siły. No cóż, na początek trzeba porządnie zmniejszyć rozepchany żołądek, a później będzie już tylko lepiej...taką mam nadzieję:)

Ciesze się,że tak dużo Was się przyłączyło, mam tylko nadzieję,że nie znikniecie szybko. Ja codziennie będę pisała jak mi minął dzień i liczę też na Wasze wpisy kobietki.

Przyznam,że interesują mnie bardzo opinie osób które stosowały tak ograniczoną kalorycznie dietę i jakie dała ona efekty. Więc piszcie:)

Kiedys byłam na takim topiku gdzie piło się tylko kefir przez dwa tygodnie,niestety sama założycielka się poddała.Nadal się odchudzam ale troszkę tą diete zmodyfikowałam.

taka ta czarna ja nie wytrzymałabym na samym kefirze:o Zresztą przerabiałam już dietę dukana i ten cały nabiał już mi się uszami przelewał;)

Ja już uciekam. Musze się przygotować do pracy i wykąpać. Odezwę się jutro wieczorkiem i napiszę jak mi idzie:)

Jak pisałam wcześniej mi się udało schudnąć na niej 6kg;) Wg mnie dieta całkiem fajna bo jesz na co masz ochote tylko w mniejszej ilosci:) Ja osobiscie wypisałam sobie produkty o najmniejszej ilosci kalorycznej i z tego sobie komponowałam posiłki:) 500 kcal naprawde można się najeść:) Pozdrawiam kobitki,zajrze tu napewno wieczorem,Buzia;**

A co tu taka cisza?

witajcie:) zastanawiam się, czy marszobieg, który robię w domku z krokomierzem;P można uprawiać codziennie, czy mi się zrobią mięśnie... ? z jedzeniem u mnie spoko, mało co jem, baaaardzo dużo piję;)

Co drugi dzień sobie rób marszobiega,a w ten co nie robisz to trening siłowy;P Ja tak robie tylko, że ze skakanka i nie mam miesni:)

Witam. Chcę odświeżyć temat, więc napiszę, że od dziś zaczynam dietę 500-600 kcal i mam nadzieję, że do sylwestra uda mi się zrzucić z 17 kg :) mój jadłospis na dziś : 1 - koktajl :pół banana,garść truskawek,garść jagód,zielona herbata ok 100 kcal 2.talerzyk z warzywami : ogórek świeży, rzodkiewki 30 kcal 3.pół torebki ryżu brązowego,mieszanka włoska warzywna na patelnie,łyżka oliwy 300 kcal 4.wyciskany sok z jabłek 70kcal razem ok 500 kcal

Halooo jest tu ktoś ? :P mój dzisiejszy jadłospis : 1.pełnoziarnista bułka z żurawiną+pasztet drobiowy i warzywka, mała szklaneczka koktajlu owocowego 350 kcal 2.marchewka 10 kcal 3.zupa z soczewicy 250 kcal 4.marchewka 10kcl razem 620 kcal

Hej Domi :) ....jak sie czujesz po takim jedzonku? Nie jesteś głodna?