Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wikarynka

Przyjacielska przysługa

Polecane posty

Gość wikarynka

Wczoraj doszło do pewnego zdarzenia, wpadł do mnie mój kolega, znamy się od dawna i lubimy, ale nigdy nie rozpatrywałam go w kategoriach łóżkowych czy związków. Zagadaliśmy się i zeszło na seks, on akurat nikogo nie ma no i w końcu poprosił, żebym mu pociągnęła, bo już wytrzymać nie może. W końcu się zgodziłam, oferował mi minetkę, ale ja nie była w nastroju. Po prostu pomogłam mu się rozładować, nie zamierzam tego robić często ani z nim chodzić. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyui
sex z przyjacielem jest fajny, bo mu ufasz, ale uwazaj ,bo latwo sie zakochac, chyba ze byl kiepski w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikarynka
ale ja nie chce z nim seksu, po prostu żal mi sie go zrobiło, bo był taki naładowany że szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek....
To ja ci powiem że ja bym chciał mieć takie koleżanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa suczka
no, dlugo ta 'przyjazn' w obecnej formie nie potrwa. albo seks, albo przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×