prosze o pomoc, jestem zalamana

jestes z faceten 6 lat, pragnelismy dzecka,ale byly problemy i musialam brac chormony iu strasznie przytylam, dzis mi powiedzial przy tesciowej i jego siosrtrze, ze jestem coraz grubsza i musze cos z tym robic... beczy ,co myslicie ania

Straszny z niego egoista i świnia. Sorry ale jego zachowanie było skandaliczne. Poromawiaj z nim szczerze.

Faceci to.... Nie przejmuj się jego. Głowa do góry :)

Nie przejmuj się jego gadaniem :)

dzieki za pocieszenie... fakt za szczupla nie jestem... :( za rozmianu 38, mam 40-42 :( tez mi przykro,ale chcialam miec dziecko i sie poswiecilam,ale i tak nic z tego nie wyszlo :( teraz takie slowa z jego strony, bardzo mnie zabolaly :(:(:( jestem poza granicami krraju i nie mam komu sie wyplakac na ramieniu cyz wyglad jest az tak dla nich wazny??

Nie martw się jak będziesz już po ciąży to szybko zrzucisz :) Ja w pierwszej ciąży duzo przytyłam ale spowrotm wróciłam do rozmiaru 36 :) Teraz po drueij ciązy mam 38 :)

Przed ciążą też nosiłam rozmiar 38, a w czasie ciąży 42. Teraz noszę 40 i nie zapowiada się żebym jeszcze schudła. Chyba powinno dla Twojego mężczyzny liczyć się to jaką jesteś kobietą tzn. jaki masz charakter itp., a nie jak wyglądasz.

tylko mi sie nie udalo zajsc w ciaze jeszcze,al juz nie chce.

Wniosek z tego taki, że: 1) za bardzo chcesz / chciałaś mieć dziecko 2) pozwoliłaś mężowi aby Cię nie szanował 3) za bardzo się przejmujesz co on o Tobie mówi. Zatem: 1) od dziś koniec starań, zostaw wszystkie śmieciowe tabletki (swoją drogą zbyt duża waga może powodowac kolejne problemy z płodnością) 2) olej faceta, zajmij się sobą - zadbaj o siebie i poćwicz, żeby zrzucić wagę, ubierz się inaczej, zmień coś w uczesaniu (albo kolor/całą fryzurę) i zacznij spotykać się z koleżankami. Po postu zacznij żyć dla siebie, bo szkoda poświęcać życia dla kogoś, kto nie docenia tego, co robisz 3) jeśli on taki ch*m, to mu też kilka zgryźliwości sprzedaj. Zamiast przyjmować wszystko 'na klatę', odbijaj piłeczkę. I szanuj siebie. A za te słowa to ja swojemu mężowi bym powiedziała, że ma mnie przeprosić, bo inaczej, to może zapomnieć o tym, że ma obiadki w domu czy uprane ubrania, etc. i co najważniejsze - w przypadku braku 'przepraszam', byłabym konsekwentna i obiadków nie robiła. No chyba, że TYLKO dla siebie.

jeszcze głupi :o naucz się pisać poprawnie - HORMONY

nie zalamuj sie. To nic nie da. on tego albo nie zauwazy albo uda ze nie widzi albo oleje. niestety tacy sa faceci - jak jest cos nie tak to mówią bez zastanowienia a jak zaczynaja sie z tego powodu problemy to chowaja glowe w piasek. Fakt jest taki ze jak nie zadbasz o siebie to staniesz sie gruba, zaniedbana i zakompleksiona dziewczyna. Nie mozna za bardzo liczyc na facetów bo oni za czesto mysla o sobie olewajac reszte. A mowia ze to kobiety sa egoistkami.... niestety faceci to jeszcze wieksze, egoistyczne świnie...

po ciazy nieco wiecej. I nie uwazam sie za gruba osobe

tak tak... ciekawe jakbyście zareagowały jak by wasi faceci spasli się kilka rozmiarów, zapuścili itd...

fakt jest faktem ze wiekszosc facetow lubi normalne dziewczyny (nie za chude i nie za grube) i prosze nie myslcie ze jak przytyjecie 30 kg to facet bedzie z tego zadowolony... nie bedzie i juz. to samo tyczy sie odwrotnej sytuacji - jak facet wam przytyje to tez nie bedzie za fajnie sie kochac ze sloniem. prawda? oczywiscie sa wyjatki, bo czasami ludzie lubia pulchnych, ale zazwyczaj taka natura faceta ze woli sie dziewczyna pochwalic niz sie za nia wstydzic. niestety tak to juz jest.