Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agro77

Podróz z noworodkiem.

Polecane posty

Gość agro77

Witam. Jestem mamą od miesiąca. To moje pierwsze dziecko więc jestem nie za bardzo obcykana w pewnych sprawach. Myśle że może wy mi poradzicie. Opisze swoją sytuacje. Mam miesieczne dziecko i musze jechac do swojej miejscowosci ( oddalonej o 3 godziny jazdy samochodem) zalatwic pewną sprawe w urzedzie. Karmie piersia. I nie wiem czy: 1)zabrac malą ze sobą i na czas zalatwiania spraw zawieżć ją do siostry ( jakies pol godziny) 2)zostawic mala z tesciowa ktora ma obsesje na punkcie sztucznego jedzenia i podejzewam ze bedzie probowala wykorzystac sytuacje i dac jej sztuczne mleko. niby mowi ze mam odciagnac jej 2 butelki po 125 ml. ale ja nie wiem czy tyle oodciagne recznie. A nie bedzie mnie ok 7 godzin.. Czy podroz z tak malym dzieckiem jest mozliwa?? bylabym spokojniejsza majac ja przy sobie... prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pewnie ze da sie to zalatwic...:) mozesz zabrac malenstwo ze soba odciagnij poprostu pokarm predzej mozesz go z powodzeniem przechowac w lodowce potem podgrzac i po klopocie,dajesz jej jedna butle przed samym wyjsciem z pokjarmem a druga w trakcie jak sie obudzi glodna spokojnie dwie butelki na ten czas powinny wystarczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nawet jak wezmiesz ja ze soba mozesz np ja nakarm w aucie w ustronnym miejscu piersia przeciez to normalne,ja bym zabrala ze soba ja z moja coreczka ktora ma 3 tyg jezde do miasta na 2-3 h np do centrum handlowego i daje rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszą podróż moje pierwsze dziecko odbyło właśnie mając miesiąc, jechaliśmy blisko 5 godzin, mała prawie calutką podróż przespała - przerwa na karmienie i zmianę pampersa :) zdecydowanie wybrałabym podróż z dzieckiem, niż zostawienie z teściową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agro77
Prosze jeszcze inne mamy o rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jezdzilam z synem od polowy stycznia (urodzi sie w grudniu) i rowniez karmilam piersia. maly to urodzony podroznik od poczatku, podroz przesypial, budzil sie tylko na karmienie i przy tym przewijanie. jezdzilam na trasie de-pl czyli 500km. mleka nie odciagalam- stawalismy na parkingu- na tylnym sziedzeniu go przewijalam (wszystko bylo przegotowane- pielichy, chusteczki itd, no i koniecznie awaryjne ubranko) a potem karmilam piersia. pierwsza podroz zawsze stresuje, ale wszystko to kwestia organizacji. to naprawde nic trudnego. powodzenia. aaa polozna mi radzila by podlozyc tetre lub recznik w foteliku by byl bardziel kolyska- zeby dziecko wygodnie lezalo, bo to byla dluga podroz. Maly zawsze budzil mi sie raz w czasie podrozy. nastepy pitstop na miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka miala 3 mies
jak pierwszy raz jechalismy z nia z Holandii do Polski.Ja nie karmilam piersia wiec targalam ze soba goraca wode w termosie,dalismy rade. Wez malenstwo ze soba,bedziesz spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×