W mojej ulubionej restauracji zepsuły się dania!

A ja tak je lubiłam:(

no to garów, kochana...

to chińska knajpa i taniej zawsze zjeść niż kupować jakieś grzybki mun czy inne pierdoły. Po za tym ja tak nie umiem:(

w restauracji :-O aż mi się niedobrze robi jak pomyslę, ze ktoś swoimi brudnymi łapami (choćby nie wiem jak szorowane zawsze mają bakterie, stary naskórek który spada itp.)dotyka mojego jedzenia, wkłada paluch żeby spróbować, albo łapami układa sałatę na talerzu :-O a najgorzej jak się pocą i ten pot spływa do garnka... a wy za to jeszcze płacicie :-O

to prawda:) a jak ma okres...idzie popdaskę zmieniac..i do waszej potrawy..:O rece nie wiadomo czy umyla..

raczej nie umyła :-O większośc ludzi nie myje rąk po toalecie :-O :-O :-O a facet :-O najpierw sika, dotyka fiutka, a potem waszej sałatki bleeee :-O

w mojej nigdy się nie zepsują - chodzę tam od kilku miesięcy i nie odczułam żadnych zmian :) www.mariaszek-gdynia.pl najlepsza rybka w Gdyni!